Komary....
2010-06-04 / 10 odpowiedzi
nie wiem możne być off ,, ja raz kupiłem jakieś gówno i cala nockę nad Wisłą z dziadkiem nas "obgryzały" komary .hehe (2010/06/04 22:49)
Kiedyś stosowałem różne preparaty, psiukacze, szpreje, maści, żele, ale nic nie dawały.
Natomiast spotkałem pewną wędkującą panią, która używała olejku waniliowego.
Zapach bardzo przyjemny, konsystencja również, na komary działa, na meszki niestety nie.
Dodatkowo można się najeść witaminy B. Ona działa odstraszająco na komary, a jej nadmiar jest wydalany w moczu i w pocie, zatem dadzą se siana :)
Jeszcze mogę polecić, aby mądrze się ubrać, rozpalić małe ognisko, ewentualnie można założyć sobie na głowę...siatkę wędkarską jako moskitierę ^^
Jasne, człowiek wygląda jak kretyn, ale nie dziabią aż tak. (2010/06/04 23:33)
Rozpalić ognisko (jeżeli na danym łowisku można) i wysmarować ręce i troche tważ octem.Może zapach niezbyt ale pomaga.Ocet paruje więc po paru godzinach już nie smierdzi i można wracać do domu. (2010/06/05 08:11)
przebierz sie za komara - swoj swojego nie ruszy hehe na te bestie nie ma mocnych (2010/06/05 11:28)
Zgadzam się z Marcinem .................... pisag ................ sztuczny zapach waniliowy jest ( nie dość , że bardzo tani , to jeszcze bardzo efektywny ) wprost niezastąpiony ............. ale czytałem też , że zależy to od grupy krwi człowieka ( nic nie wiem o innych ssakach , pewnie je też samice komara nękają ) --------------- choć ostatnio byłem z kolegą na rybkach nad jeziorem i zaczął narzekać , że już dobierają się komary do niego ( mnie wcale nie atakowały ) ---więc dałem mu sztuczny zapach waniliowy i już było po kłopocie ----------- Ale wiem też , że wiele zależy od diety człowieka ........... wyobraźcie sobie , że samiec komara potrafi wyczuć samicę na odległość 12 km w czasie godów ------------ tak do końca nie znamy jeszcze przyrody i jej zagadek . (2010/06/05 13:05)
Nie będzie to sposób na komary,raczej anegdotka o skuteczności tych preparatów.Kumple kumpla wybierali się na ryby i po drodze wstąpili do sklepu wędkarskiego dokupić robaki,zanętę i coś na komary.Zakupy się udały,wieczorem zaczyna coś brzęczeć za uchem i jest pierwsze cięcie komara.Opryskali się tym specyfikiem i za chwilę była cała chmara.Wiem tylko że szybko się zbierali.Co się okazało?Tym czymś mieli opryskać jakieś pobliskie drzewo i komary tam się zbierały.Z tego widać że był to skuteczny preparat:-)
(2010/06/05 19:07)
Jak co to korzystam z OFF - a tak jak powurzszy kolega. Albo rozpalam jakiegoś śmierdziucha co je odstrasza a nam nie przeszkadza. Wiadomo wszystkie się nie wyniosą ale większość tak. To jest mój sposób. (2010/06/05 19:26)
Znam 2 fajne rzeczy:
Przed:http://www.takapaka.pl/Produkt/404/opaska_przeciw_komarom
Po:http://www.takapaka.pl/Produkt/405/niwelator_ukaszen_komarow (2011/08/04 18:10)
Może to mało ala da to wielu do myślenia "jak najmniej ruchu" po zachodzie słońca i skoro świt. (2011/08/04 19:33)
już był o tym temat (2011/08/04 20:28)
