Kołowrotek na sandacza

/ 9 odpowiedzi
Cześć, 
szukam kołowrotka na sandacza do wędki Dragon Guide Select Reno Kiler 18-50 g. Łowię głównie na Odrze, przynęty 10-12 cm + główki 20, 30 gram. Możecie coś polecić, chodzi mi o trwały kołowrotek, który nie rozsypie się po dwóch sezonach.
kaban


Moja propozycja to Dragon Nano Power FD 930i z nowości na ten sezon lub Team Dragon Z FD w wielkości jak ci będzie pasawać bo też mają moc. (2019/11/29 13:47)

kaban


(2019/11/29 13:47)

WedkarzIncognito


Propozycja 1:
https://allegro.pl/oferta/spro-kolowrotek-red-arc-legend-3000-9-1-alu-8480403852
Propozycja 2:
https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-penn-battle-ii-3000-8389270895
Propozycja 3:
https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-ryobi-zauber-3000-8584277972
Propozycja 4:
https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-ryobi-slam-ncrt-3000-7764835051

Ceny może nie są niskie, ale nie ma co się cackać w półśrodki, miało być trwale, a więc młynki nie należa do najlżejszych w tej kategorii "rozmiarowej". W zamian za to powinny posłużyć dłużej niż dwa sezony ;))) (2019/11/29 15:09)

mirek_12345


Dziękuję za pomoc. Zdecydowałem się na Penn Battle II. Jeszce raz dziękuję. (2019/11/29 21:39)

mirek_12345


Penn Battle II 4000 przetestowany - robi robote. (2019/11/30 22:34)

Kochanke


Ja mam Penn Battle 3000 i 2000, tylko pierwszą edycję. 2000 jest świetny, równy nawój żyłki i pod okonia/klenia robi robotę.
Niestety 3000 już takiego wrażenia nie robi. O ile z żyłką sobie roadzi dobrze to plecionka jużbez szału. Bardzo częste brody i splątania. Czytałem, że one miały z założenia problem z obsługą plecionek.

Teraz szukałem kołowrotka pod sandacza na Wisłę i mój wybór padł na Daiwa BG 3500. W ciągu 2 dni powinien być u mnie. MIał bardzo dobre opinie i jak znajdę chwilę to opiszę pierwsze wrażenia. Liczę, że nie będą gorsze od Daiwy Fuego 2000, którą mam do lekkiego spina okoniowego.

Życzę Ci Kolego aby Penn w II edycji Battle poprawił współpracę z plecionką.

Pozdrawiam,
Rafał (2019/12/03 10:09)