Witam Panowie. Tak jak w temacie chciał bym się dowiedzieć coś o tym kołowrotku, czy warto wydać na niego te 500zł czy poszukać czegoś innego, służyć ma do wiślanego spinningu w dużej mierze do boleniowania. pozdro
ja mam grand arc 830 już ponad 3 lata używam go do łowienia z opadu. Też się zastanawiałem nad kupnem gold arc-a, ale padło na ten tańszy o parę zł model. Myślę, że prócz wyglądu to niewiele się różnią. Mogę spokojnie polecić ten kołowrotek zwłaszcza, że kolega, który ze mną łowi zatarł w tym samym czasie dwa tańsze kołowrotki o łącznej wartości przewyższającej wartość mojego spro. Jedyną wadą są wycierające się podkładki pod szpulę. Producent daje kilka w zapasie, które starczyły mi na 2 lata, ale łatwo można je dorobić z jakiegoś tworzywa. (2015/07/24 17:05)