Kołowrotek do kija Mitchell Fluid Spinn 3m, 50 g.
utworzono: 2014/05/03 15:43
Planuję zakup kołowrotka spinningowego do kija Mitchell Fluid Spinn 3m, 50g wyrzutu. Będę łowił głównie na gumy z opadu, z nawiniętą plecionką. Doradzilibyście mi zakup jakiegoś dobrego kołowrotka w przystępnej cenie? Najlepiej z przednim hamulcem. Do tej pory znalazłem takie: - http://allegro.pl/kolowrotek-konger-team-konger-920-fd-promo-35-i4134601944.html - http://allegro.pl/kolowrotek-konger-imperial-pro-sport-910-fd-9-ball-i4190910411.html- http://allegro.pl/kolowrotek-12-lozysk-tytan-phoenix-2012fd-mikado-i4174819494.html- http://allegro.pl/kolowrotek-inazuma-2006fd-mikado-gratisy-i4174819546.html
Co o nich myślicie? Z góry dziękuję za każdą pomoc :) [2014-05-03 15:43]
Jeśli chcesz łowić z opadu, to zdecydowanie kij krótszy, to raz.
Dwa - jeśli chcesz łowić ciężkimi przynętami na ciężkich główkach, to nie wróżę przyszłości dłuższej niż 6miesięcy dla kołowrotków, które w linkach podałeś. Mój Spro passion, który jest jednak lepszym kołowrotkiem nie wytrzymał sezonu sandaczowego...
[2014-05-03 16:30]
Inzume odpuść po miesiącu użytkowania do spina chodzi ciężko chwilami jak traktor ;)
[2014-05-03 18:00]
Kij muszę mieć 3m, gdyż łowię z brzegu w miejscach zarośniętych, bez dostępu do wody. Dzięki za porady :) Czekam dalej. [2014-05-03 21:44]
Witam,Tak jak kolega wcześniej napisał, przy tych kolowrotkach co wymieniłeś opad tak ciężkimi przynetami nie ma sensu. Nawet o wiele droższe kołowrotki poddają się przy 50 gramowych jigach.
Jeśli mam coś polecić w przystępnej cenie to Spro Passion albo Ryobi Ecusima. Nie wiem czy wytrzymają taki kataklizm, ale w cenie do 150 zł to najlepszy wybór
Co do kija to faktycznie trochę długi. Będzie Cię strasznie męczyć ręka po łowieniu. Kijem 2,40 też można z powodzeniem łowić z brzegu.
Pozdrawiam ;) [2014-05-04 09:03]
Witam,Tak jak kolega wcześniej napisał, przy tych kolowrotkach co wymieniłeś opad tak ciężkimi przynetami nie ma sensu. Nawet o wiele droższe kołowrotki poddają się przy 50 gramowych jigach.
Jeśli mam coś polecić w przystępnej cenie to Spro Passion albo Ryobi Ecusima. Nie wiem czy wytrzymają taki kataklizm, ale w cenie do 150 zł to najlepszy wybór
Co do kija to faktycznie trochę długi. Będzie Cię strasznie męczyć ręka po łowieniu. Kijem 2,40 też można z powodzeniem łowić z brzegu.
Pozdrawiam ;)
Ja mam spro passion i powiem tyle do zwykłego spina jak na swoją cene jest całkiem dobry ale ciężkiego opadu już nie wspominając rzecznego to żywotność tego kołowrotka wyniesie może jeden sezon. No chyba że będziesz na rybach tylko kilkanaście razy w sezonie. Ale ogólnie jeśli kołowrotek miałby być używany do lżejszego opadu na jakimś jeziorze na którym nie będzie trzeba użyć niewiadomo jakich główek to kołowrotek spisze sie super jak na swoją cene najlepszy według mnie.
Pozdrawiam Boczny Trok
[2014-05-04 10:35]
Poszukałem i jak na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie :) Co Panowie myślicie o tym? - http://allegro.pl/kolowrotek-dragon-mystery-fd-740i-wysylka-gratis-i4170869379.html I ile łozysk powinien mieć taki kołowrotek, żeby chodził płynnie i nie miał ich za dużo, bo jak jedno padnie, to kołowrotek do wywalenia, [2014-05-06 16:43]
ja bym ci polecił dragona viper'a ma 7 łożysk bb i 1 rb ale nie koniecznie musi być np.11 łożysk do spinningowania przeważnie wystarczy 8 i kołowrotek z ośmioma łożyskami czasem pracuję lepiej niż ten z jedenastoma [2014-05-11 16:19]
Bardzo czesto te lozyska sa tylko na opakowaniu, w srodku sam ryz drewno i troche plastiku. Kolowrotki do 350zl to zabawki do splawika ewentualnie grunt z malym obciazeniem. [2014-05-11 18:24]