Witam mam zamiar kupic 2 kołowrotki do karpiówek . Będe je uzywał do połowu Karpi i sumow . Poóżcie mi wybrac Z tych 4 modeli ktory waszym zdaniem najlepszy .
http://allegro.pl/kolowrotek-mikado-delight-760-i3687385699.html MIKADO DELIGHT
http://allegro.pl/kolowrotek-dragon-boat-master-fd760i-mocny-gratis-i3739460792.html DRAGON BOAT MASTER
http://allegro.pl/kolowrotek-mistrall-carp-x4-power-50-i3753992940.html MISTRALL CARP X4
http://allegro.pl/kolowrotek-cormoran-cormaxx-br-3aif-4000-i3709618749.html CORMORAN CORMAXX
Jezeli macie inne propozycje do 120 zł Podkreslam 120 !! nie więcej to piszcie
Pozdrawiam
Chciał bym tak do 30 kg sumy i karpie 10 kg bo wiem ze tam gdzie bede łowił takie sa
Chciał bym tak do 30 kg sumy i karpie 10 kg bo wiem ze tam gdzie bede łowił takie sa
Na suma tak szczerze to żaden z tych kołowrotków się nie nadaje, po prostu to za delikatny sprzęt ........ ale jak ju z bym miał wybierać z tych kołowrotków na karpia i nie miał bym innego wyjścia to chyba bym wybrał mistralla
I ja sie dołoże do kolegi wyżej do nowego sezonu jeszcze daleko wiec kasy troszkę odlożysz. Kiedyś myslałem ze daiwa to klasa sama w sobie do puki nie kupilem penna mega moc super materialy spasowanie elementów i duzo duzo wiecej . Moim zdaniem penn to firma ktora potrafi robic kolowrotki na gruba rybe jak nikt inny i wszystkie kolowrotki ktore mam to prawie peny bo to sprzet na dlugie lata i warte swojej ceny.pozdrawiam
Kolego prawda jest taka, że zarówno na mistralla, dragona jak i penn'a wyciągniesz taką rybę bo jak ja to mówię kołowrotek ma tylko zwijać żyłkę i przy odjazdach ją oddawać a większość pracy wykonuje wędka. Te kołowrotki które zaproponowałeś spokojnie uciągną z dwa lata intensywnego użytkowania ale później mogą się rozsypać. I dlatego warto się zastanowić nad dozbieraniem i kupieniem czegoś na lata a i tak sezon już prawie skończony. Sam używałem dość taniego imperiala pro carp 950 ale po dwóch latach walki z miskami zaczyna wydawać dźwięki jak stara sieczkarnia i wiem, że pora na wymianę.
Kolego prawda jest taka, że zarówno na mistralla, dragona jak i penn'a wyciągniesz taką rybę bo jak ja to mówię kołowrotek ma tylko zwijać żyłkę i przy odjazdach ją oddawać a większość pracy wykonuje wędka. Te kołowrotki które zaproponowałeś spokojnie uciągną z dwa lata intensywnego użytkowania ale później mogą się rozsypać. I dlatego warto się zastanowić nad dozbieraniem i kupieniem czegoś na lata a i tak sezon już prawie skończony. Sam używałem dość taniego imperiala pro carp 950 ale po dwóch latach walki z miskami zaczyna wydawać dźwięki jak stara sieczkarnia i wiem, że pora na wymianę.
Święte prawda,mało tego dodam że co niektórzy łowią i to z powodzenem na jeszcze tańsze młynki,i dają radę ,kwestia umiejętnej obsługi i poszanowania dla sprżetu.Lecz jak mój przedmówca pisał,po dwóch latach może zacząć coś się w nich stukać ,pukać lub coś nie chodzić.Ale znam przykład w którym jaxon'y roxana za 160zł użytkowany do intensywnego karpiowania wytrzymały bez problemów 4 lata,i jeszcze dalej poszły do żyda.Co prawda giął się cały na boki podczas holu(nawet podczas popmowania),ale nic się z nimi nie stało,a młynki faktycznie nie służą do siłowego holu tylko do nawijania wybranego przez kija luzu.Co bardziej meczy kołwrotek to ściąganie cięzszych ołowi/ciężarków z dalszych odległości.Co do propozycji Mistralla to wg.mnie jeśli chodzi o niską półkę i taką cenę za jaką nasz autor chce kupić młynek to mnie osobiście wydają się właśnie mistralle najmocniejsze/solidne i w dodatku są 'bogato' łożyskowane.Co do Cormorana to model bodajże pro carp-taki z dziurkami poniżej stopki to często pęka,właśnie tam gdzie są te dziurki-widziałem już na kilku forach połamane cormorany za 180zł Więc dlatego trza wybrać najlepszy wybór w tej cenie ,i wg.mnie jest to mistrall.Pozdrowionka