Posiadam takiego X-POWERA od 1,5 roku.
Trochę ryzykowałem przy zakupie,bez gwarancji i przed zakupem widziałem go tylko na zdjęciach:D
Cena była atrakcyjn i wziełem(220pln)
Spisuje się dobrze ,pracuje bardzo płynnie,hamulec precyzyjny,linkę nawija idealnie(żyłka 0,22 i plecionka 0,15 spiderwire EZ)
Dwie identyczne szpule -płytkie, przynęty latają bardzo daleko.
Urzywam go praktycznie tylko pod bolenia.
Są dwie wersje jedna jest z drewnianą "rączką" której nie polecam.
U mojego drewienko chyba kiedyś nasiąkło wodą i trochę pękło.
Bierz z pianką.
Kręciołki są dość małe jak na swoje oznaczenie.
Pod sandacza proponuję wielkość 3500.
Jeśli byś się zdecydował sprawdź czy dobrze dokręcona jest nakrętka na rotorze(ta pod szpulą),u mnie była niedokręcona!
(2012/11/29 19:33)Ta drewniana to chyba wogóle na wodę nie odporna:)
Rolki nie rozkręcałem po prostu działa to nie zaglądam.
Jeśli nawet jest tuleja to napowno nie plastikowa.
Może łożysko ceramiczne?
(2012/11/30 20:00)Tak jak pisałem wcześniej używam go praktycznie tylko do połowu bolenia.
Na boleniach kołowrotki też nie mają lekko.
(2012/12/03 15:39)