Zaloguj się do konta

Kołowrotek GOLDEN 700

utworzono: 2012/05/23 21:39
endriu1994

Witam znalazłem ostatnio kołowrotek GOLDEN 700 z tylnym hamulcem wygląda dosyć leciwie.
Niestety nie moge znaleźć żadnych informacji na temat tego sprzętu może wy macie jakieś spostrzeżenia czy ten kołowrotek jest coś wart ??
[2012-05-23 21:39]

89krzysztof

Goldeny nie są złe, znajomy używa goldena do spiningu. Nie wiem niestety jaki model on posiada, ale służy mu już kilka lat...  [2012-05-23 22:12]

altershepi

standardowa bolączka to słabe kabłąki, sprężyny kabłąka i bardzo głośna praca po krótkim użytkowaniu... mam goldena 2000 i po kilko rzutach tak dalekich że plecionka się skończyła (zaczepiona na klipsie ciężarek 130g) siadła blokada wstecznego biegu... znaczy się strasznie trzeszczy podczas zwijania... poza tym to nawet niezłe tanie kręcioły... tylko trzeba co raz sprawdzić czy żadna śrubka się nie wykręca bo będzie bieda :) [2012-05-24 00:59]

withanight88 v2

Są to bazarowe kołowrotki , nie twierdze, że nic nie warte ale kiepskie wykonanie często kończy się awariami. [2012-05-24 07:44]

endriu1994

A tam znaleziony się do jakiejś wędki założy :) może z miesiąc pochodzi a właśnie ta sprężyna od kabłąka niby wygląda dobrze jest cała a po rzucie trzeba zamykać ręcznie wiecie może jak to naprawić ? [2012-05-24 07:49]

Artur z Ketrzyna

Są to bardzo dobre bazarowe kołowrotki. Rzekł bym że markowy sprzęt bazarkowy. (Ta opinia tyczy się tylko, lepszych wersji kołowrotków (z górnej półki) tej firmy, bo produkuje też tanie badziewia).
Co fakt wśród, tych kołowrotków jest sporo bubli, i trzeba mieć baczenie co się bierze (czy nie są uszkodzone, nie mają luzów lub oporów, a ich praca nie ma nic do zarzucenia).
Sam używam 3 kołowrotków golden; Golden RX 1000, Golden JW 2000, Golden JW 1000.
 JW 2000 służy mi już ponad 5 lat przy spiningu, w tym okresie był bardzo intensywnie eksploatowany i jak na razie jeszcze mnie nie zawiódł. Co fakt łożysko oporowe dostało lekkiego luzu, ale działa praktycznie bez zarzutu.
Seria RX, ma jeden manklament. Została w nim zmieniona konstrukcja (kształt) zasłonki sprężyny kabłonka została w nim zmieniona. Przez co powstała wada konstrukcyjna w postaci szczeliny czepiającej żyłkę. Szczelinkę tą wypełniłem, poxipolem i jest już wszystko w porządku.

Sądząc po rozmiarówce (700 czy 7000?), to masz jeden z największych modeli goldena.
Tyle że ciekaw jestem którą wersję?
Bo są też jeszcze te felerne plastiki (tanie wersje, jednorazówki). Których wogóle nie polecam. Może i zwijają żyłkę, jak też da się nimi łowić, ale po prosu są to kołowrotki o bardzo niskiej kulturze pracy jak i wytrzymałości.


Shepard89, nie umiesz używać kołowrotków. Klips przy szuli to nie ogranicznik, który ma służyć do ograniczenia wyżutu. On służy jedynie do zaczepiania luźniej żyłki w celu transportowych, poprostu ma on zapobiegać wysnuwaniu się luźniej żyłki ze szpuli, podczas jej przechowywania i transportu (samej szpuli, lub samego kołowrotka).
Jak też, kabłąki zamykasz ręcznie! A nie kręcąc korbką.
W taki sposób nawet najbardziej markowe kołowrotki szlak trafi...
[2012-05-24 08:21]

altershepi

Jw 2000 to gad na grunt do spina jest za ciężki :) Napisałem ŻE PLECIONKA SIĘ SKOŃCZYŁA nie ograniczałem wyrzutu tylko po prostu miałem jej jedynie ok 80m... Faktem jest że klips nie jest do zaczepiania początku plecionki/żyłki :) ale ja tak akurat wtedy miałem :) A klips okazał się bardzo wytrzymały :) prawie wędkę z rąk mi wyrywało a klips trzymał :D

kabłąk zawsze zamykam ręką... 

[2012-05-26 00:28]

valensis

Mlynek tej firmy posiadam od 1998 roku. Jezeli nie liczyc tego ze hamulec przestal mi klikac przy regulowaniu to nadal jest 100% sprawny i mysle ze posluzy mi jeszcze kilka lat. Tak jak pisal przedmowca jesli wygrzebiemy na bazarku kolowroter w ktorym nic nie wypada, kablak ladnie odbija to powinnismy sie nim cieszyc ladnych kilka lat. [2014-03-03 15:08]

Shodan

Ty chyba też nie umiesz używać kołowrotków BO:
Kabłąki zamyka się kręcąc korbką - gdyby miało być inaczej to pewnie PRODUCENT kołowrotka nie wyprodukowałby takiego mechanizmu. Sam od lat na wielu kołowrotkach zamykam kabłąk kręcąc korbką i nic z tymi kołowrotkami złego się nie dzieje ( a zamykam tak kabłąki od 10 lat i cały czas używam tych samych kołowrotków- dodam że na ryby w okresie letnim jeżdżę przynajmniej raz w tygodniu i  każdego dnia zamykam kabłąk (kręcąc korbką) przynajmniej z 80 razy  )
Klips o którym piszesz służy właśnie do tego aby sobie zaznaczyć odległość wyrzutu i tym samym rzucać przynętę (koszyk, spławik) zawsze w to samo miejsce (w miejsce gdzie wcześniej wyrzuciłeś zanętę)
Amen 
[2014-08-15 02:45]

berthold

ale jedno wiem na pewno że są trwalsze niż shimano do 150 zł a kosztuje 30-70 zł
[2014-08-15 08:50]

zbynio5o

Ty chyba też nie umiesz używać kołowrotków BO:
Kabłąki zamyka się kręcąc korbką - gdyby miało być inaczej to pewnie PRODUCENT kołowrotka nie wyprodukowałby takiego mechanizmu. Sam od lat na wielu kołowrotkach zamykam kabłąk kręcąc korbką i nic z tymi kołowrotkami złego się nie dzieje ( a zamykam tak kabłąki od 10 lat i cały czas używam tych samych kołowrotków- dodam że na ryby w okresie letnim jeżdżę przynajmniej raz w tygodniu i  każdego dnia zamykam kabłąk (kręcąc korbką) przynajmniej z 80 razy  )
Klips o którym piszesz służy właśnie do tego aby sobie zaznaczyć odległość wyrzutu i tym samym rzucać przynętę (koszyk, spławik) zawsze w to samo miejsce (w miejsce gdzie wcześniej wyrzuciłeś zanętę)
Amen  



Klips na szpuli służy do zahaczenia końcówki żyłki. Nie łowi sie  żyłką na klipsie gdyż większa ryba zerwie zestaw, wtedy hamulec nie działa prawidłowo. 


[2014-08-15 09:23]

Shodan

Oczywiście że po wyrzucie trzeba żyłkę z klipsa zwolnić bo stanie się to co piszesz. Moja wina że w poprzednim poście tego nie dopisałem.
[2015-02-15 12:50]