Kolowrotek Spro Gold Arc - opinie
utworzono: 2011/12/30 13:18
Tak jak w temacie prosze o opinie na temat tego kolowrotka ogladalem dzisiaj w sklepie i calkiem fajnie sie prezetuje jest na 9 lozyskach kulkowych i jedno oporowe korbka z wlukna weglowego lekko sie kreci niema luzow ale to byl test bez lowienia na niego ale moze ktorys z kolegow ma taki kreciolek i powie cos wiecej w tym temacie sprzedawca bardziej go chwalil niz shimano w podobnych cenach ale wole bardziej wiarygodne opinie
[2011-12-30 13:18]
Gold Arc to nowość na rynku. Firma Spro wydała go na rok 2012.
Jak dla mnie, jest to kołowrotek bardzo przypominający inny model ze stajni SPRO, mianowicie Red Arc. Parametry bardzo podobne, poza małymi szczegółami oraz ceną. Jest ciutkę lżejszy, oraz producent pisze, że jest odporny na wodę, co ponoć jest wadą Red Arc'ów.
Sam jestem ciekawy, jak będzie sprawował się ten młynek. Zwróciłem na niego uwagę już jakiś czas temu. Sądzę, że tak jak reszta kołowrotków SPRO, będzie super :)
[2011-12-30 13:47]
Gold Arc to nowość na rynku. Firma Spro wydała go na rok 2012.
Jak dla mnie, jest to kołowrotek bardzo przypominający inny model ze stajni SPRO, mianowicie Red Arc. Parametry bardzo podobne, poza małymi szczegółami oraz ceną. Jest ciutkę lżejszy, oraz producent pisze, że jest odporny na wodę, co ponoć jest wadą Red Arc'ów.
Sam jestem ciekawy, jak będzie sprawował się ten młynek. Zwróciłem na niego uwagę już jakiś czas temu. Sądzę, że tak jak reszta kołowrotków SPRO, będzie super :)
[2011-12-30 13:47]
Krecilem tym red arc i tym gold to ten gold tak jakos plynniej sie kreci takie przyjemniejsze odczucia ale tak myslalem ze z opiniami moze byc klopot bo to nowy model
[2011-12-30 14:09]
witaj,
ja z kolei mam inne doświadczenia co do SPRO, jeden z moich znajomych ma 2 red arty i niestety obydwa się rozzsypują, reklamuje je i słyszy że to norma w tych modelach. Faktycznie nie są zbyt odporne na wodę...ale dotyczy to jednak Red Artów i jednego mi znanego przypadku, jednak znam użytkownika tych kołowrotków i wiem, że nie ma mowy o "złym" użytkowaniu lub zaniedbaniu po łowieniu. W mnie są spalone, sam szukam nowego kołowrotka do spinningu i ta firma u mnie odpadła już...wolę dołożyć troszkę i kupić kolejną Daiwę lub fischmakera.
Ale tak jak piszę powyżej to jest moje zdanie a ilu użytkownikó tyle opini ;-)
pozdrawiam i trafnego wyboru życzę
[2011-12-30 15:34]No to faktycznie trzeba sie zastanowic nad zakupem ale widze ze opinie sa podzielone myslalem tez nad zakupem jakiegos shimano ale i tam opinie sa podzielone i ciezko cos wybrac zeby posluzylo pare sezonow
[2011-12-30 16:38]
Co do shimano, to widziałem dwie nowe wersje Stradica i nowy kołowrotek Aernos, ale jeszcze ich w ręce nie miałem :) [2011-12-30 16:44]
Tego nowego stradica tez ogladalem taka fajna miekka praca tylko ze malazja nie japan
[2011-12-30 18:31]
widze ze chyba jeszcze zaden z kolegow chyba nie testowal tego kolowrotka bo zadnej kakretnej opini na jego temat sie nie dowiedzialem
[2011-12-30 21:26]
Hello
Moim zdaniem to chwyt marketingowy jakaś tam zmiana zewnętrzna a bebechy te same co w Red Arc ...
[2011-12-30 22:52]
Mozliwe ale zewnetrznie to zupelnie inny kolowrotek i kreci sie tez troche lepiej tylko ciekawe jak z jego wytrzymaloscia
[2011-12-30 22:57]
Jak z wytrzymałością ... zobaczymy za jakiś czas, bo jak na razie dostępne są tylko najmniejsze modele a te do ciężkiego spinu sie raczej nie nadają
Porównanie cenowe " red 10100 " 260zł " gold 10100" 450zł ...
[2011-12-30 23:18]
U mnie 10300 tez juz sa kosztuje 120euro tylko ta korbka tak dziwnie wyglada jakos tak licho a niby mocniejsza niz standardowa
[2011-12-30 23:25]
Na tym że wchodzi nowy model tylko skorzystałem :) wyrwałem reda 10400 w bardzo dobrej cenie :)
[2011-12-30 23:43]
Czasami warto poczekac az nowy model wejdzie na rynek bo albo bedzie chitem albo poprzedni sprawdzony mozna taniej kupic
[2012-01-01 01:21]
Czołem, póki co trudno jest mi konstruktywnie odnieść się do nabytku. Pochodziłem chwilę za okoniem po zalewie, później wzdłuż strumyka poniżej tamy. Kołowrotek sprawia doskonałe wrażenie w trakcie operowania, nie wspominając o jego stylistyce. Łowiłem na BT 10g, na główki 2-4g i woblerki, ale z tym każdy kręcioł musi sobie dawać radę. Trzy rzeczy mogę podkreślić już teraz, mianowicie niesamowicie dokładny hamulec, wygodną rączkę i cichutką pracę. :) Niestety zawalona kładka nie pozwoliła mi dotrzeć do rzeki, toteż nie sprawdziłem jak sobie Gold radzi w nurcie za progami wodnymi. Kupiłem go z myślą lajtowym łowieniu kleni i okoni.
Red Arca używałem może 10 minut, więc nijak nie mogę podjąć się porównania z nim.
[2012-01-04 13:56]Sprzęcik ma inne przełożenie niż Red Arc, więc przy założeniu, że ma te same flaki, radziłbym uważać. ;) [2012-01-04 14:01]
Czytalem o nim i niby ma byc lepszy od reda odporny na wode i zabrudzenia ale to chyba czas pokaze bo producenci zawsze zachwalaja.Ajaka wielkosc kolega kupil?
[2012-01-04 14:30]
Wielkość najmniejsza - 1010. Miałem na początku kupić Red Arca, ale że znalazłem okazję na Allegro na poziomie 440 złotych za Golda. Nie zawahałem się. :) [2012-01-04 15:13]
Czy wielkosc 1030 wystarczy do lowienia sandaczy bo taki maja na miejscu w sklepie czy lepszy bedzie wiekszy model chodzi o wytrzymalosc
[2012-01-04 20:31]
Od 5 do max 20g ale czasami jakas blaszke obrotowa tez zaloze wiec nietylko gumy
[2012-01-04 21:01]