Kołowrotek Ryobi Zauber
2017-09-03 / 47 odpowiedzi / 6 zdjęć
@ogtw gratuluję oka! Oglądając to zdjęcie nawet przez myśl mi nie przeszło aby sprawdzać jak jest poprowadzona linka. Stawiałem na podkładki, że to one są winne całemu zajściu. Jak widać na załączonym obrazku nawet taka pozornie banalna czynność może przekraczać umiejętności manulane co poniektórych, a swoją drogą nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, przynajmniej zagadka stożkowego(bardzo) nawoju została roziwązana :))) (2020/02/11 08:56)
Kiedyś był tu temat gdzie koleś pytał jak złożyć kij dwuskładowy. (2020/02/11 09:03)
Dzięki haha XD Ma Dobre Oko Kolega. Najpierw napisalem wam posta i zaraz się kapnąłem o co kaman. Szybko założyłem zamiast pomyśleć co zrobiłem nie tak. Spinninguję już 9 rok, jeszcze mi się to nie zdarzyło. No ale tak Wstyd hehe. Czekam az pogoda się poprawi i atak :) Pozdrawiam (2020/02/11 10:23)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dzięki haha XD Ma Dobre Oko Kolega. Najpierw napisalem wam posta i zaraz się kapnąłem o co kaman. Szybko założyłem zamiast pomyśleć co zrobiłem nie tak. Spinninguję już 9 rok, jeszcze mi się to nie zdarzyło. No ale tak Wstyd hehe. Czekam az pogoda się poprawi i atak :) Pozdrawiam
I petarda.
Każdy robi babole ale tylko jeden promil bierze to na klatę ,nie wali focha tylko na wesoło kończy akcję.
Pozdrawiam. (2020/02/11 10:36)
Widzę że masz bliźniaczy zestaw-black rock i zauber,fajny duet. Moje zaubery to wielkość 2000,pstrągowe,w tym na zdjęciu Kiki ( moja psina) zeżarła trochę korbę.
(2020/02/11 10:53)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Cześć @Luxxxis, który to Black Rock? Jakie C.W.? Moja Pani ma jednoczęściowego 3-18g jeszczee starej serii OKUMYi jest to Jej ulubione wędzisko. Kijek jest stosunkowo krótki 198cm i idealnie wyważa go KONGER Ultris Aqua FD810. (2020/02/11 11:47)
Cześć Sith.
Ten kij na zdjęciu to Dragon Black Rock II 245cm i 5-25cw,niezły budżetowy kij.
Używałem go jako "zwiadowcę" gdy szukałem ryb na wiśle w nieznanych terenach bo pasuje pod bolca,sandała,kleniowe coś tam da radę wyrzucić,lekki,uśredniony,poręczny.
Największą rybą jaką podjął był 89cm boleń cięty z 40m od brzegu w rynnie 5m + na reno killerka z 30g. (2020/02/11 11:57)
Lux masz zdjecie tego bolka 89 cm? (2020/02/11 16:55)
Mam,ale jak pewne zauważyłeś nic nie upubliczniam,gdyby była tutaj możliwość to podesłałbym ci na pw.
Na pocztę wysyłam ci mój nr,puść strzałę z twojej komóry-odeślę fotę mms-em (2020/02/11 17:29)
Boleslaw zacny- potwierdzam. Wierzyc wierzylem ale jak to powiadaja- ciekawosc to pierwszy stopien do piekla a ze zachorowalem na bolenioze to ow przypadek musialem zobaczyc. W ubieglym roku nawet zadnego szczupaka nie zlowilem tylko same bolki. Nie dosc ze ich u mnie od hu.. to nie mam nawet zamiaru nic innego lowic (2020/02/11 20:34)
ze zachorowalem na bolenioze
A ja mam odwrotnie ... za cholerę nie mogę się do boleni przekonać.
Ładnie bije,ładnie kij zagina,ładnie ciągnie ale jakoś "magii" w nich nie dostrzegam,zerowa technika prowadzenia,zero czytania dna ...
A gdzie tu wyobrażnia???
Wydaje mi się że do złowienia bolca potrzeba tylko dwóch rzeczy-przełożenia w kołowrotku i dużej ilości beznamiętnych rzutów.
Pewnie mnie zeżrą "boleniarze" ale tak już mam-tak postrzegam tę rybę,zresztą klenia w wiśle też.
Wisła jest ich pełna na moich odcinkach,widuję takie bolce pod 1m,klenie jak małe amury ale póki co są tylko przyłowami na moich zestawach-nie dlatego że trudne ale dlatego że jakieś takie "nijakie"" :) Wg mnie naturlich ...
Skołuj se Erykom ze dwa dni wolnego,parę zł w kieszeń i w maju zobaczysz prawdziwe wiślane ubooty,są takie miejsca w ok Kiezmarka że woda nie gaśnie nawet na sekundę od chlapań wielkich kleniobodzio.
Ogromne spławy co rusz,wszystko lata,ukleje się chlastają małżami w depresjii. (2020/02/12 08:13)
luxxxis ak mam Dragona Black Rock II 5-25 275. Powiedz mi Da radę ten kij z gumą Canibal 15cm na 10gr główce? Czy za duży ciężar już? Nie wiem jak na wahadłówki reaguje czy woblery,wirówki. Dopiero sprawdzę , teraz nie mam okazji, pogoda zimna. U mnie lód. Na pewno kij jest przystosowany do gum. Jak zaznaczają kij jest jigowy. Powiedz mi jakie ryby nim łowisz? Jest czuły ten kij z połączeniem plecionki? Fajnie się nim łowi z opadu? Jestem ciekaw i nie umiem się doczekać aż nim porzucam i pierwsza ryba wpadnie, szczupak :) Całe życie łowiłem na żyłkę teraz mam plecionkę :) W jakiej gramaturze najlepiej się spisuje np 10 cm guma z 8 gr główką jigową ? Pozdrawiam (2020/02/12 10:34)
Mam kanał wędkarski. Na razie jest jeden filmik na szybko wrzucony jak w maju na szczupaka poluję z wahadłówką na starym sprzęcie , Branie szczupaka na wahadłówkę Jaxona.Konger Tigercross 270 , Mikado Iron Reel 3000. Przeszli już swoje. Zrobię test wędki, kołowrotka i plecionki i wrzucę na youtube.pl Mój kanał - Wędkarstwo Miczi Fish Tv :) Jak byście chcieli przesyłam wam linka . Filmik wrzucony bez obróbki.
https://www.youtube.com/watch?v=IOlIJ8gkSgM (2020/02/12 10:45)
Czy da radę wyrzucić 15cm canibala i 10g? oczywiście że tak,weż poprawkę na zaniżanie cw przez producentów. Do tego black rocka na porządku dziennym podpinam 10-13cm renokillery na 25-35g i przy plećce 0,12-014 wywalam ile fabryka dała do wisły.
Co nim łowię? sandacze,piżnie czasem boleń ,kleń,trotkę 3,60 okiełznał,taki radosny misz masz ...
To zwiadowca,gdy namierzę sandacze to w ruch idą proguide do 30g i zetka do 28g .
Dlaczego wtedy zmieniam kij?
Bo do dropshota potrzebuję kija od szczotki co wyśle mi 40-50 g oliwkę z jakąś jaskółą-proguide,-zetka,i dłuższego aby szybciej podnieść zestaw u nasady główki-zrywki. (2020/02/12 14:58)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ps.ja mam zboczenie-lubię łowić ciężko na delikatniejsze kije,przykład?
Cfx do 25 g i jerki od 30 wzwyż.
Guma z 10cm i główka 8g?-a więc szczupły ten debil ...-ja użyłbym 20-25g cw max bo po co jeść chleb przez celofan? to ma przyjemność sprawiać a nie katorgę.
Kija o takich parametrach nie jest w stanie ułamać największy polski szczupak,tego co mam w awatarze wywlokłem jak zwłoki na okoniówce do 14g,nawet brewka mi nie tykła.
Na dole jakiś zapomniany klocek i rzeczona okoniówka. (2020/02/12 15:07)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Może gdzieś się kiedy Lux spikniemy na wspólne łowienie, ale wierz mi że u mnie niemal pod domem mam podobne widoki co u Ciebie. Do tego cisza i spokój i tylko ja i bolenie które sieją takie spustoszenie ze szok. Ukleje nieraz na brzeg wyskakują gdy pod nogami atak bolka. W sumie już tylko te bolenie mnie trzymają przy wędkarstwie i chorym PZW ,bo szczupaka tyle co kot napłakał a do sandałów jakoś nie mam " ręki". Odcinek Odry super. Ryb różnych od groma ( wiem bo znajomi łowią) a ja zaraziłem się tym jednym gatunkiem i tak mi zostało. Co do przełożenia w kołowrotku to nie do końca się zgodzę bo wiele boleni złowiłem wlekąc powoli przynętę i nie jako przyłów tylko celowo tak łowiłem a nawet w ubiegłym roku złowiłem bolka łowiąc coś, ala z opadu. Kilka szybkich obrotów korbką kołowrotka i pauza a tu nagle bummm i jest srebrny kolega na kiju. Może to dziwne ale tak łowie bolki a kto nie chce niech nie wierzy. Nawet specjalnie nieraz zakładam stalkę jak widzę że i szczupak grasuje i nawet stalka nie przeszkadzała w chwyceniu przynęty przez bolka. Ogólnie też dużo kombinuje nieraz ale co ważne co roku swoje połowie. Ale każdy orze jak może :) (2020/02/12 17:39)
No ja rozumiem ...tylko że ja bolka nie trawię,a sandałki? toć to sama czysta magia w tym bydlęciu zaklęta ...
Sukinkot cwany,wybredny,nieprzewidywalny.
Odrę masz pod płotem-od czasu 1 -szej wizyty u Drogosia nie mogę o tej rzece zapomnieć.
Baaa...-to że przerzuciłem się z moich wód nad wisłę to w zasadzie zasługa twojej odry,magia wielkiej rzeki .
Odra to ostatnia dzika rzeka polski,ostatnia w której są jeszcze ryby w dobrej ilości,to co tam zobaczyłem sprawiło że kopara mi opadła ,nawet nie sądziłem że są jeszcze takie wody gdzie z marszu bez względu na czas i pogodę łowisz spore bolenie,duże sandacze,sum ci potarmosi zestaw...
Pomiędzy rybostanem Odry i Wisły jest gigantyczna przepaść,wszechświat cały by tam wpadł psia mać.
Jedyne co w tej konfrontacji działa na korzyść wisły to wielkość ryb,są większe ale rzadsze niestety.
Od zeszłego roku umawiam się z Sieniakiem na wspólny wypad w twoje okolice,taki z jajem-namiot i heja 48godzin ze spinem.
Zawsze coś nie zagra-a to jakiś Wel się napatoczy,a to akurat potokowce z metra ciągnim a to auto rozkraczone ...-życie,wiesz jak jest.
Niemniej jednak raz kiedyś twój telefon zabrzęczy i padnie hasło klucz-goście jadą,liczę że pomożesz.
To działa w dwie strony ,na północy masz wędkarską metę-pamiętaj.
Pzdr. (2020/02/12 18:43)
Mógłby coś powiedzieć gościowi który to wyczaił (2023/06/13 12:21)
