Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dzięki za Waszą aktywność. Oferta rynkowa jest naprawdę spora. I to niemal w każdej cenie. Biorę pod uwagę kręcioły, które nawijają sporo linki oczywiscie (fachowcy mawiali, że przy kołowrotku na bolenia nawój 80 cm to minimum). Jak tak patrzę to najtańszą sensowną opcją jest jaxon elemnt qx/serinus albo też nowośc jaxona na 2021 balck stream. Dalej mamy fajne kołowrotki abu za 300 - 700 zł. A już dalej cenowo różne shimana i daiwy (takie już lepsze modele tych firm). Do wyboru do koloru.Te Jaxony co wymieniłeś to buble jeszcze w dodatku nie najtańsze, naszprycowane kiepskimi jakościowo łożyskami. Daiwa Ninja Lt bije je i to mocno pod względem wytrzymałości, pracy jak i ceny. (2021/01/14 21:20)
Dzięki za Waszą aktywność. Oferta rynkowa jest naprawdę spora. I to niemal w każdej cenie. Biorę pod uwagę kręcioły, które nawijają sporo linki oczywiscie (fachowcy mawiali, że przy kołowrotku na bolenia nawój 80 cm to minimum). Jak tak patrzę to najtańszą sensowną opcją jest jaxon elemnt qx/serinus albo też nowośc jaxona na 2021 balck stream. Dalej mamy fajne kołowrotki abu za 300 - 700 zł. A już dalej cenowo różne shimana i daiwy (takie już lepsze modele tych firm). Do wyboru do koloru.Te Jaxony co wymieniłeś to buble jeszcze w dodatku nie najtańsze, naszprycowane kiepskimi jakościowo łożyskami. Daiwa Ninja Lt bije je i to mocno pod względem wytrzymałości, pracy jak i ceny.
U mnie ten vx machine leży w szafce i jest prawie całkiem sprawny.Tzn kręci naprawdę rewelacyjnie jak za te pieniądze co wcale nie znaczy że jakoś tam strasznie odbiega od kołowrotków z wyższej półki.Problemem jest właśnie rolka bo zaczęła "żreć" linkę.Pewnie coś tam się wytarło,powstał luz i łapie żyłkę.To go dyskwalifikuje ale poza tym mechanicznie nie ma się do czego przyczepić.Metalowy, chyba 11 łozysk ( nie wiadomo jakiej jakości ale chyba nie najgorszej ),made in China a jednak...Ja tego swojego kupiłem już w ogóle za jakieś nieprzyzwoicie symboliczne pieniądze bo znalazłem na promocji.Razem z odległościówką Mikado ( całkiem fajną i ciętą - żaden kompozyt ) dostałem go komplecie za niewiele ponad 200 zł...Wersja "match" czyli płytka szpula ale taki mi pasował.Skoro sobie o nim przypomniałem to zajrzę może na weekendzie w wolnej chwili co tam dokładnie nie gra:-) Tanie nie zawsze znaczy marne.Jednak jest to zawsze świadomość że ten producent na czymś oszczędzić musiał.Nie będzie to więc produkt bezkompromisowy ,choć taki zapewne nie istnieje.Fakty są takie że japońskie kołowrotki potrafią kręcić kilometry linki w trudnych warunkach i w życiu problemu nie miałem.Nieraz cały sezon boleniowania bez konserwacji ( nie było czasu ) ,a wiesz doskonale co Wisłą płynie i nigdy nawet rolka nie szumiała...Zresztą te "malezyjskie" też dają radę:-) - przynajmniej w kwesti Shimano.
Fishark apropo tej Daiwy Ninja Lt na bolenia to polecasz czy może coś podbnego w tej cenie ? Muszę na wiosnę wymienić kręcioł bo Dragonowski szmelc nie nadaje sie już do boleniowania a nie chcę wydać więcej niz 300 złCo do Daiwy to Ninje mam w feederku rozmiar 4000 z Decathlonu za bodajże 200zł.