Kogut czy guma na sandacza?
utworzono: 2011/06/06 07:59
Która przynęta jest skuteczniejsza na dużej rzece przy połowie sandacza??
[2011-06-06 07:59]
Guma jest lepsza,szczególnie ,,mannsik,,-choć koguty pana Tomka Krzyszczyka też są skuteczne(a wynik tej konfrontacji i tak jest przesądzony-bo wygrywa wobler!!!)-i wlaśnie wczoraj o świcie na wobler zlowiłem prawie,,metrówkę,,-pozdrawiam
[2011-06-06 09:24]
Guma jest lepsza,szczególnie ,,mannsik,,-choć koguty pana Tomka Krzyszczyka też są skuteczne(a wynik tej konfrontacji i tak jest przesądzony-bo wygrywa wobler!!!)-i wlaśnie wczoraj o świcie na wobler zlowiłem prawie,,metrówkę,,-pozdrawiam
A propos jaki jest Twój rekord mętnookiego??
[2011-06-06 15:48]
Kolego "gaudi" to ładnie zacząłeś sezon. Pierw siódemka , teraz prawie meter;) A tak z moich doświadczeń nad Wisłą w Toronto to najlepszą okazuje się guma. Woblery owszym są bardzo skuteczne zwłasza teraz ale ludzie, w tym i ja, najwięcej mętnookich łapią na przynęty miękkie. A na jesień guma nie ma żadnej konkurencji. [2011-06-06 16:09]
Kolego "gaudi" to ładnie zacząłeś sezon. Pierw siódemka , teraz prawie meter;) A tak z moich doświadczeń nad Wisłą w Toronto to najlepszą okazuje się guma. Woblery owszym są bardzo skuteczne zwłasza teraz ale ludzie, w tym i ja, najwięcej mętnookich łapią na przynęty miękkie. A na jesień guma nie ma żadnej konkurencji.
Łowicie na woblery na głębokiej wodzie, czy raczej na wypłyceniach??
[2011-06-06 16:15]