Kłusownictwo ryb - kłusownictwo na rzece Inie
utworzono: 2009/02/27 12:59
Witam Kolegów Rzeka Ina w górnych jej odcinkach (woda górska) zmiana od 2009 roku poczynając od mostu na ul. Andersa w Goleniowie do Stargardu Szczecińskiego i powyżej jest pilnowana przez SSR, członków Towarzystwa Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy, Policję, Straż Miejską i Straż Graniczną, z uwagi na tarło troci i łososia w okresie tarła tych ryb. Jeszcze do niedawna w miejscach odbywania tarła tych ryb można było spotkać goleniowskich pseudo wędkarzy którzy pod pretekstem połowów szczupaka dziesiątkowali pogłowie stada tarłowego troci. Było to całkiem niedawno jak rzeka Ina nie była w rękach PZW. Niektórzy z nich dotychczas wspominają tamte lata jako nadzwyczaj udane pokazując zdjęcia troci wypchanych ikrą. Było i minęło i nigdy nie powróci to bezhołowie i zachłanność goleniowskich mięsiarzy znanych nam doskonale. W roku 2008 pojawił się kolejny problem a dotyczył on kłusownictwa rybackiego na inoujściu. Potężne żaki skrzydłowe ustawione przez rybaków zawodowych w okresie ciągu tarłowego troci w odległości 100m od ujścia Iny - to skandal i złodziejstwo w biały dzień. W tej sprawie TPRIiG interweniowało w Urzędzie Morskim w Szczecinie. Skutek naszych działań to ustanowiona strefa ochronna na ujściu rzeki Iny 500m od osi rzeki . Rybacy zmuszeni zostali do wycofania się z siatami. Jedno załatwione a kolejna informacja o ekipie ińskich kłusowników dotarła. Wszystko to dzieje się w biały dzień na oczach wielu wędkarzy. Wpływające rybackie łodzie na Inę pod spalony most i zastawianie żaków zastawianie ujścia Iny przez kłusownicze grupy czasami mają miejsce w biały dzień na oczach wędkarzy. Chciałbym Was Koledzy prosić o reagowanie w takich sytuacjach nie chodzi o walkę w ręcz z tymi chłamami wystarczy powiadomić Policję czy inne służby. Czas skończyć z tymi typami. W przeciwnym razie będzieci łowić na inie jazgarze i malutkie okonki , które przemkną się przez kłusownicze sieci. Dodam, że kłusownictwo w mniejszym wydaniu ale uprawiane masowo jak ma to miejsce na Inie a myślę o łowieniu na blaszki podlodowe przy użyciu wędek typu teleskop jest zabronione Regulamin APR PZW i jest kłusownictwem. Zacznijmy czerpać przyjemności z łowienia a nie napychania toreb foliowych i wiader po farbie. Pozdrawiam [2009-02-27 12:59]
Miro, zapomniałeś o jednym drobiazgu, a mianowicie podaniu numerów telefonu gdzie na pewno dzwoniąc ktoś podejmie akcję zapobiegawczą czy wręcz zgarniającą kłusoli z łowiska!
Ina do niedawna nie była dla mnie atrakcyjna wędkarski i to nie, dlatego, że nie miała ryby. Dlatego, ze jej nie znałem, a mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od niej i w 99% przejeżdżam czy przejeżdżałem jadąc na pstrągowanie, mój kolega Stanisław prawie mnie zmusił i pokazał ją od wewnątrz. Krótko - piękna rzeka właśnie w odcinkach o charakterze górskim. Byłaby wielka szkoda zaprzepaścić to, co zrobiliście dla niej. Ja będę reagował, ale muszę wiedzieć do kogo dzwonić w razie „W”. Mniemam, ze takich jak ja będzie więcej.
[2009-02-27 18:28]