Zaloguj się do konta

Klima - odgrzybianie

utworzono: 2011/06/29 11:18
JaroDaw

Witam. Mam małe pytanko znających się zagadnieniu powstawaniu grzybów i innych paskustw w układzie klimatyzacji w samochodach. Kupiłem w marcu autko z klimą ( Zafira 2.0 TDI ). Jak się później okazało klima nie działała z powodu rozszczelnionego układu czynnika ( nie dało się jej sprawdzić przy temp poniżej 10 stopni). Jako że klima fajna rzecz postanowiłem ją reaktywować. Ale do rzeczy bo klima już działa : Czy jest sens/potrzeba by odgrzybiać kanały powietrza i parownik itd, gdy wiem że klimatyzacja była niesprawna od zeszłego roku (co najmniej), nie wydobywają się z niej żadne zapachy i hula jak ta lala ? Wiadomo zdrowie najważniejsze, ale czy jest teraz sens, bo wiadomo że taki zabieg troszkę kosztuje, a z kasą jest różnie? Czy coś tam mimo nieurzytkowania  "żyje"  (pleśń grzyb)?
Z góry dzięki za odpowiedzi, liczę na wypowiedzi znawców tematu.Pozdrawiam Jarek 


PS Filtr pyłkowy wymieniłem [2011-06-29 11:18]

konrad_leo

Polecam piankę do ogrzybiania. Koszt to około 15-20 PLN. Psikasz taką pianką w kanały wentylacyjne. Czekasz coś koło godzinki i włączasz nawiew na kilka minut w celu przedmuchania. Prosto tanio i skutecznie :) 

PDK

[2011-06-29 11:26]

Witam. Mam małe pytanko znających się zagadnieniu powstawaniu grzybów i innych paskustw w układzie klimatyzacji w samochodach. Kupiłem w marcu autko z klimą ( Zafira 2.0 TDI ). Jak się później okazało klima nie działała z powodu rozszczelnionego układu czynnika ( nie dało się jej sprawdzić przy temp poniżej 10 stopni). Jako że klima fajna rzecz postanowiłem ją reaktywować. Ale do rzeczy bo klima już działa : Czy jest sens/potrzeba by odgrzybiać kanały powietrza i parownik itd, gdy wiem że klimatyzacja była niesprawna od zeszłego roku (co najmniej), nie wydobywają się z niej żadne zapachy i hula jak ta lala ? Wiadomo zdrowie najważniejsze, ale czy jest teraz sens, bo wiadomo że taki zabieg troszkę kosztuje, a z kasą jest różnie? Czy coś tam mimo nieurzytkowania  "żyje"  (pleśń grzyb)?
Z góry dzięki za odpowiedzi, liczę na wypowiedzi znawców tematu.Pozdrawiam Jarek 


PS Filtr pyłkowy wymieniłem





Jarek, nie jest tak źle z tym odgrzybianiem. Wcale nie musisz jechać do serwisów i im bulić. Zagrzybiona klima nie zawsze wydziela "zapach". Różne grzyby się w niej pojawiają i nie wszystkie wyczujesz na "nos". W sklepach są takie odgrzybiacze do klimatyzacji w sprayu. Zamykasz szczelnie szyby i drzwi, a wcześniej odpalasz silnik, włączasz klimę, za fotelem np. kierowcy stawiasz wciśnięty taki spray, zamykasz drzwi i czekasz. Potem jak się wypsika masz po odgrzybianiu. Ja tak robię profilaktycznie dwa razy w roku i mam po kłopocie.


[2011-06-29 11:31]

JaroDaw

A gdzie kupujecie takie preparaty, w markecie? w sklepach z częściami samochodowymi? Macie jakieś sprawdzone, czy kupujecie jaki jest ? [2011-06-29 11:42]

Ja nie pamiętam jak się ten mój nazywa, ale kupuję w sklepach motoryzacyjnych. Naprawdę spełnia swoją rolę, a nawet znajomy mechanik napełniający klimy mi je polecał. A rzuć okiem na Allegro dla orientacji. 3W klimie Jarek, najważniejsza jest sprężarka. Nawet zimą musisz odpalać klimę dwa razy w miesiącu. Ja swoje auto sprowadzałem z Kanady, a tam właściciel (starszy pan) klimy nie uruchamiał, więc na dzień dobry wymieniałem sprężarkę 1200 zł. Ona ma smarowanie swoje i musi być co jakiś czas włączana.  [2011-06-29 11:49]

konrad_leo

Ja stosowałem coś takowego http://allegro.pl/k2-klima-doktor-500ml-odgrzybianie-klimatyzacji-i1677523092.html i jestem zadowolony. Zakupisz toto w dowolnym sklepie z chemią motoryzacyjną. O firmie słyszałem pozytywne opinie :)

PDK

[2011-06-29 11:52]

Ale na pewno nie dawaj się oskubać w warsztatach za odgrzybianie, bo oni wcale tego lepiej nie zrobią, a na kasie popłyniesz. Grzyby nie osadzają się w przewodach, ani w sprężarce, ale bezpośrednio w nawiewach. [2011-06-29 11:55]

JaroDaw

Dzięki koledzy, zawsze można na Was liczyć. Na Allegro pooglądałem i mam już jakieś rozeznanie, teraz muszę po pracy pojeździć i poszukać tego w sklepach, bo na allegro nie mam już czasu ( w weekend wyjeżdżam )Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.
PS: kurde, tylko gdzie szukać sklepu czynnego dłużej niż do 17 ;/ - dobra poradzę sobie ;) [2011-06-29 12:07]

Na tych lepszych stacjach benzynowych tez dostaniesz. I jeszcze jedno, jeśli rzeczywiście wydobywa się z niej jakiś "zapach", a nie była prawdopodobnie odgrzybiana wcześniej, to kup dwa takie środki, różnych firm i zaaplikuj obydwa jednego dnia. [2011-06-29 12:14]

konrad_leo

Poza tym zakup takiej drobnicy z allegro + przesyłka wyjdzie drożej niż w sklepie. [2011-06-29 12:15]

konrad_leo

Mastiff 1 pianka wystarczyła mi na 2 samochody :) więc niekonieczne są 2. Przy Twojej metodzie ma sens stosowanie 2 ale nie jednocześnie tylko z przerwą kilkugodzinną :)

POZDRO

[2011-06-29 12:18]

Mastiff 1 pianka wystarczyła mi na 2 samochody :) więc niekonieczne są 2. Przy Twojej metodzie ma sens stosowanie 2 ale nie jednocześnie tylko z przerwą kilkugodzinną :)

POZDRO




Oczywiście, że z przerwą, dlatego napisałem "jednego dnia". To zależy jak mocne jest zagrzybienie w klimie. Ja zużyłem dwa spraye w Jeepie, zależy ile nawiewów ma auto, ja mam 6, w ciężarówkach kierowcom też aplikowałem po dwie sztuki.



[2011-06-29 12:22]

JaroDaw

Na tych lepszych stacjach benzynowych tez dostaniesz. I jeszcze jedno, jeśli rzeczywiście wydobywa się z niej jakiś "zapach", a nie była prawdopodobnie odgrzybiana wcześniej, to kup dwa takie środki, różnych firm i zaaplikuj obydwa jednego dnia.


Nic się nie wydobywa, tylko dziwnym zbiegiem okoliczności mój synek dostał ostrego zapalenia zapalenia gardła i nie wiem czy nie jest to skutek jakiś bakterii z klimy. Może po prostu zbieg okoliczności. Masz rację jak nie znajdę otwartego sklepu, pojadę na stację, trochę drożej, ale będzie. [2011-06-29 12:28]

withanight88

Jaro w marketach tez znajdziejsz te specyfiki. [2011-06-29 12:55]

konrad_leo

Mastiff a co za smoczka masz? Bo ja pomykam grandem WG 4,7 QD :) Na rybki niema chyba lepszej marki :) [2011-06-29 12:59]

Mastiff a co za smoczka masz? Bo ja pomykam grandem WG 4,7 QD :) Na rybki niema chyba lepszej marki :)




Grand Cherokiee 5,2, Na rybki, w teren, na trasę......

[2011-06-29 13:09]

konrad_leo

He he słuszny silniczek :) w nowszych niestety już nie montowany :(  [2011-06-29 13:17]

k-doktor

OK. Wszystkie uwagi i zalecenia podane przez kolegów są ok, ale nikt nie mówi w jaki sposób uniknąć powstawania grzybów w układzie klimatyzacji. Zajmuję się tym tematem zawodowo i mogę polecić inny sposób czyszczenia układu, jest on moim zdaniem najskuteczniejszy i na dłuższy okres. Proces taki nazwa się (dezynfekcja układu klimatyzacji i kabiny ozonem). Podłączane jest specjalne urządzenie wytwarzające ozon wewnątrz kabiny pojazdu, uruchamia się klimatyzację na niskiej temperaturze. Proces taki trwa około 30min, chociaż w przypadku bardzo zagrzybionego układu należy powtórzyć. Koszt takiej operacji nie jest wysoki bo kosztuję około 60zł (przynajmniej taka opłatę ja pobieram i wiem że w innych warsztatach jest podobna) Główną zaletą jest brak zastosowania substancji toksycznych jakie są używanie do produkcji tego typu środków, dezynfekcja całego układu tzn. parownik, przewody, wnętrze kabiny z wszystkich nieprzyjemnych zapachów (np. papierosy, alkohol, itp) Polecam wszystkim którzy chcą podróżować w zdrowych i miłych warunkach.

Wracając do powodu powstawania grzybów w układzie klimatyzacji to test jeden najbardziej istotny i najczęściej robiony błąd, czyli gaszenie silnika na włączonej klimatyzacji (zwłaszcza jazda miejska) powinno się wyłączać klimę na kilka min przed postojem aby wysuszyć parownik z freonu. Pozdrawiam Adam. [2011-06-29 14:01]

zbynio5o

Wracając do powodu powstawania grzybów w układzie klimatyzacji to test jeden najbardziej istotny i najczęściej robiony błąd, czyli gaszenie silnika na włączonej klimatyzacji (zwłaszcza jazda miejska) powinno się wyłączać klimę na kilka min przed postojem aby wysuszyć parownik z freonu. Pozdrawiam Adam.




Słuszna  uwaga.  Na 3-4 km przed końcem jazdy wyłączam klime a nawiew pozostawiam do końca. 

[2011-06-29 14:19]

konrad_leo

To ciekawe jak wyłączycie klimę w jeep-ie? U mnie jest to automatycznie załączane przez kompa i ja jako kierowca mogę sobie popstrykać przyciskiem a komp mi go załącza :) [2011-06-29 14:40]

To ciekawe jak wyłączycie klimę w jeep-ie? U mnie jest to automatycznie załączane przez kompa i ja jako kierowca mogę sobie popstrykać przyciskiem a komp mi go załącza :)






Zwiększ mu lekko temperaturę, a komp wyłączy sprężarkę.

[2011-06-29 14:43]

JaroDaw

OK. Wszystkie uwagi i zalecenia podane przez kolegów są ok, ale nikt nie mówi w jaki sposób uniknąć powstawania grzybów w układzie klimatyzacji. Zajmuję się tym tematem zawodowo i mogę polecić inny sposób czyszczenia układu, jest on moim zdaniem najskuteczniejszy i na dłuższy okres. Proces taki nazwa się (dezynfekcja układu klimatyzacji i kabiny ozonem). Podłączane jest specjalne urządzenie wytwarzające ozon wewnątrz kabiny pojazdu, uruchamia się klimatyzację na niskiej temperaturze. Proces taki trwa około 30min, chociaż w przypadku bardzo zagrzybionego układu należy powtórzyć. Koszt takiej operacji nie jest wysoki bo kosztuję około 60zł (przynajmniej taka opłatę ja pobieram i wiem że w innych warsztatach jest podobna) Główną zaletą jest brak zastosowania substancji toksycznych jakie są używanie do produkcji tego typu środków, dezynfekcja całego układu tzn. parownik, przewody, wnętrze kabiny z wszystkich nieprzyjemnych zapachów (np. papierosy, alkohol, itp) Polecam wszystkim którzy chcą podróżować w zdrowych i miłych warunkach.

Wracając do powodu powstawania grzybów w układzie klimatyzacji to test jeden najbardziej istotny i najczęściej robiony błąd, czyli gaszenie silnika na włączonej klimatyzacji (zwłaszcza jazda miejska) powinno się wyłączać klimę na kilka min przed postojem aby wysuszyć parownik z freonu. Pozdrawiam Adam.

Więc może znasz odpowiedź na moje pytanie, czy jest sens robić zabieg w moim aucie? [2011-06-29 14:55]

k-doktor

Prawidłowa odpowiedź padła już wcześniej "nie wszystkie grzyby i bakterie można wyczuć po zapachu", dlatego ja osobiście taki zabieg bym wykonał i robię go raz w roku zawsze przed sezonem letnim. Decyzja należy do Pana, ja tylko chciałem podzielić się wiedzą jaką posiadam. Pozdrawiam.
[2011-06-29 21:10]

JaroDaw

Prawidłowa odpowiedź padła już wcześniej "nie wszystkie grzyby i bakterie można wyczuć po zapachu", dlatego ja osobiście taki zabieg bym wykonał i robię go raz w roku zawsze przed sezonem letnim. Decyzja należy do Pana, ja tylko chciałem podzielić się wiedzą jaką posiadam. Pozdrawiam.

Dzięki, bardzo cenne wskazówki dla "laików" takich jak ja. Kupiłem spray , więc dziś odpalę bombę, a na wiosnę poszukam punktu z ozonowaniem. Zastanawia mnie ile kosztuje takie urządzenie, byle spełniało swoją funkcję. Jak by w kilku się złożyć ;/  poszukam na allegro.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc.Jarek [2011-06-30 09:36]