Do niedawna oficjalny rekord Polski klenia wg tabeli Wiadomości Wędkarskich wynosił 6,30 kg i należał do pana Felisa, który złowił tą rybę w 1973 roku. Jak każdemu wiadomo była to ściema wynikająca z nieumiejętności rozpoznania, że to nie był kleń tylko amur. Ostatecznie wycofano ten rekord i teraz jest "bidny" klenik ponad 3,71 kg i 63 cm. Np na Słowacji jest kleń z rzeki Nitry 72 cm. jak przejżysz internet to jest dużo legend o tym jak to czyjś kolega, znajomy itd złowił smoka ponad 70 a i nawet 80 cm. Problem polega na tym, że nigdy nie idzie za tym fota na dowód. Generalnie kleń może dorosnąć do takich rozmiarów, tylko prawdopodobieństwo znalezienia takiego na naszych przełowionych wodach jest jakie jest. Na mojej Warcie też niby padły sztuki pod 80 cm, tylko zawsze jakoś nie było aparatu czy telefonu pod ręką :) No więc oficjalnie jest 63 cm i tego się trzymajmy.Â
Mógł ważyć, np samica pełna ikry, mógł być też po prostu wypasiony. Ale bywa i tak, że ludzie w paradzie rekordów zawyżają a potem cieszą się oszukanym rekordem. Ale ciekawa jest jeszce jedna kwestia z rekordami w WW. KIedy ten kleń 6,30 kg, który okazał się amurem wypadł z tabeli powinien go zastąpić następwny w kolejce rekord. Jak się przegląda roczniki WW od lat 70-tych, to oprócz tego 6,30 były jeszce inne klenie ponad 5 kg i żaden z nich nie wysunął się na prowadzenie w zastępstwie. Może też były to amury. Swoją drogą jak gazeta wędkarska mogła takie gafy popełniać.Â
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.