Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja natomiast polecam woblery 2,5cm Piotra Matusiaka (www.pracowniamatusiak.pl). W poprzednim roku sprawdziły mi się fantastycznie pomimo tego że używałem tylko 4 kolorów. Robi (Piotr) woblery jakie chcesz, smużące, schodzące do metra, z tzw. dopałką czyli dociążeniem. Naprawdę świetnie pracują.
No i poza tym dobra jest "bromba" Andrzeja Lipińskiego (jego firma nazywa się HUNTER).
Zgadzam się, ale są na rynku wobki małych producentów, które można kupić 1/3 taniej i to z kotwiczkami. Ciężko mi dyskutować o jakości, bo nie łowiłem wobkami Pana Matusiaka, jednak "ukłuła" mnie w oczy dość wysoka ich cena.
(2013/02/04 12:04)Za jakość i 1/2 rękodzieła trzeba płacić. Dlatego też wiele osób nie docenia woblerów hand made, bo za drogie. Ale czas, serce i efekt włożony w dany wobler jest bezcenny.