Witam mam taka mała prośbe do was . Mogli byscie mi udzielic kilka porad co do łowienia kleni chodzmi dokladnie o przynete zanete pore roku . prosze o odpowiedzi
temat jest obszerny..... dla mnie najlepsza pora to wiosna do tarła (na narwii pod koniec czerwca) klenie są zgrupowane na wszelkich kamienistych rafach z zawirowaniami ,kamieniami i tam są najpewniejsze miejsca choć nie jedyne .Ich obecność stwierdzam wieczorem jak się spławiają czasem rzucam skórki chleba i obserwuje jak je zbierają to są. Najlepsza przynęta wiosną to pijawka(uwaga na chronioną lekarską) łowie z gruntu z obciążeniem nawet do 50g zależnie od uciągu i daleko rzucam(kleń jest bardzo płochliwy) łowię nawet ze środka rzeki.. żyłka jaką stosuje może niektórych przerazi to 0,20 przypon główna 0.25.przypon długi nawet 1.5m haczyk nr4 .na Narwi łowi się klenie nierzadko pow 2,5kg a i brzana się trafia więc zestaw trzeba mieć odpowiedni nawet ze wzgl na szybki nurt i uwady łowie przecież na kamienistych rafach . połamania
Na wiosnę mój zestaw wygląda tak żyłka główna 0.18 przypon 0.16 - 0.14 o długości ok.50 cm.na końcu hak nr 6 bądź nr 4 w zależności od wielkości przynęty.Największe sztuki łapałem na wiśnię mirabelke miejsca w których poszukuje klenia to kamieniste odcinki rzek z wartkim prądem.Moim drugim sprawdzonym sposobem jest lekki okoniowy spinning żyłka główna 0.18 plus przypon 0.16 - 0.14.w przypadku metody spiningowej stosuje jedynie małe obrotówki których kolory dobieram do natężenia światła oraz zabarwienia zbiornika (2011/03/29 09:11)
Kleń jest rybką której pasuje wszysko.Najlepsze brania są na czerwonego i chlebek a raczej skórkę bułki-przynęta dosyć uniwersalna można też na białego, pinkę itp.Ta ryba bierze praktycznie na wszysko- a bije i walczy podobnie jak pstrąg.Jako przeciwnik -rybka pierwsza klasa ale na patelnie się nie nadaje więc KAŻDA złowiona przezemnie ląduje w wodzie.... (2011/03/30 20:02)
racja smakiem przebija go tylko chyba krąp...ble . Ale wędkarsko to lubię go łowić za waleczność ,trudne warunki i jego płochliwość. W cieplejszych porach prawdziwą frajdę daje łowienie brodząc po kamienistych rafach . Łowie wtedy delikatniej z powierzchni żyła 0,16 koniki polne na haczyku a jak spotkam większe sztuki to chleb lub wiśnie. Jeszcze jedna zaleta tej ryby to to ,że można skutecznie łowić nawet w upalne południa kiedy inne ryby w nosie maja nasze przynęty. Nęcenie-nigdy nie nęciłem specjalnie kleni ale znam dobry sposób podobno Kawałki chleba(skórka+miąższ) mieszamy z iłem rzecznym i formujemy dość ścisłe kule .Zaneta na szybki nurt. (2011/04/01 15:14)