Luxxxis a plecionka 0,12czy cieniej?
Używasz fluocarbonu czy jakieś inne przypony?
0.12 albo 13 jak pamiętam,druty tylko najdłuższe 40+,spinwala bodajże,fluo jest do dupy-szczupak go przeżyna.Wszyscy zalecają do esoxów plećki 0,15 wzwyż ale to jak walenie z bazooki do wróbli,sam łowię w chachorach i na dwunastce wyjeżdża wszystko bez sentymentów.Raz tylko straciłem rybę przez trzask linki ale zębaty dał nura pod kilkunastometrową połać dryfującego wywłócznika i zabrał to wszystko a linka była już zmęczona na poczatku.Stosowanie 0.12 wydłuża rzuty a mocy jej nie brak,dodatkowo zawsze miejsca które chcę obłowić najeżdżam łódką od "strony wiatru" czyli wicher mam w plecy a łowisko przed sobą-to wydłuża rzuty jak diabli a wiatr nie robi balonów na lince-przyneta idzie jak ty chcesz .Robię tak zawsze nawet gdy muszę zapie....lać na wiosłach przez całą wodę aby się ustawić optymalnie ,gdy wieje w kierunku miejscówek mam z górki,gdy z przeciwka-biorę je bokiem i zaczynam od ich końca aby wiatr mieć w plecy nie w twarz czy z boku.Takie dziwne podejście ale działa,a na płyciznach rzędu 1m to obowiązek-esox widzi cię nim do wody podejdziesz,zauważyłem że 90% dużych łowię na skraju rzutu właśnie,tak jakby bliżej się bały czy cuś.Niewiele bije przy łodzi-tych dużych,młokosy potrafią w pościgu nie wyrobić i w burte stuknąć:)Poważnie,jeden cymbał koledze w powietrzu już bił jak gumę wyciagał z wody.
(2016/01/05 12:05)