Kiedy lepsze wyniki?

/ 8 odpowiedzi
Witam proszę o odpowiedzi lub swoje uwagi kiedy macie lepsze wyniki tropiąc pstrągi z nurtem czy skradając się pod nurt idąc w prost na nie.
wedkarz2309


Zazwyczaj latem jest to dosyć szybkie prowadzenie przynęty z prądem. Natomiast zimą jest to wolne prowadzenie pod prąd z przytrzymaniami/pod szarpnięciami. Ale oczywiście nie są to sztywne "reguły" i bywają dni, że teoria nie idzie w parze z praktyką, więc trzeba kombinować...:) (2013/02/18 16:57)

sy28


No dokładnie a czasami miejscówka którą chcemy obłowić wymaga tego że musimy skorzystać z pomocy natury w tym przypadku nurtu rzeki. (2013/02/18 18:16)

Gray Fox


Ja mam zdecydowanie lepsze wyniki idąc w dół rzeki lub idąc w górę ale rzucając i tak w dół, ale możliwe że to dlatego iż praktycznie tylko w ten sposób łowię :)A ma to kilka powodów1/ lepsza kontrola nad napięciem żyłki=więcej zacięć oraz mniej spadów podczas holu2/ tam gdzie nie da się rzucić, woblerek/smużak dopłynie sam3/ ściągając można posłać woblerka głębiej lub płycej4/ ściągając można przytrzymać przynętę w ciekawszych miejscach5/ nie lubię ściągać przynęt z drzew :P
To tylko takie moje przemyślenia i w żadnym wypadku nie usiłuję udowodnić iż idąc w dół rzeki jest lepiej bo czasami jest odwrotnie i kropek lubi chapsnąć coś szybko lecącego z nurtem :) (2013/02/18 22:01)

sy28


Poruszyłem ten temat choć niema zbyt wielu chętnych do opini, ponieważ spotkałem ostatnio nad rzeką wędkarza który poruszał się w przeciwnym kierunku niż ja po krótkiej rozmowie stwierdził że on zawsze tak idzie tzn pod prąd ponieważ bez większych trudów zakrada się do ryby bo zachodzi ją od tyłu a wprowadzanie przynęty to tylko kwestia wprawy i wyobraźni jak rzucić,no i moje pytanie narodziło się z ponieważ tego dnia jego efekty były naprawdę o niebo lepsze niż moje i moich kolegów którzy szli tak jak ja,może to był przypadek nasz słaby dzień lub znakomity tego pana, dlatego myślałem że ktoś więcej powie na ten temat. (2013/02/19 15:05)

kaban


Fakt ,że wygodniej łowi się "pod prąd" i ja też tak wolę,ale na kilku mniejszych rzeczkach o wysokich brzegach (na których łowię a obrodzeniu nie ma tam mowy) podejście "od ogona" jest dużo bardziej efektywne. Prowadzenie i dobór przynęt wymaga wprawy i doświadczenia ,ale warto zrobić czasami coś inaczej i wbrew swoim upodobaniom. (2013/02/20 10:37)

wedkarz2309


Kol. sy28, tak łowi cała masa wędkarzy (lato), którzy mają świra na punkcie kropek... :) (2013/02/21 07:55)

1zibi


Łowie pstrągi ponad 20 lat i prawie zawsze od ogona, a to ,,zawsze" to obecny czas czyli przełom zimy i wiosny kiedy to trzeba się sporo nakombinować np. polecam iść w górę a po paru rzutach od ogona pośmigać w poprzeg a następnie w fajny głęboczek lub znaną miejscówe wpóścić wobler.Naprawdę zdarzają się przypadki, że kropkowaniec wali za 3 razem na coś co pasuje mu w danej chwili.Na potwierdzenie powiem, że w 2013r na  4 wyprawy złowiłem 5 pstrągów, jeden z nich trafił tylko na moją urodzinową patelnie.Zachęcam do wypuszczania, abyśmy połowili kropki w przyszłości.  (2013/02/23 12:06)

sasklosz


U mnie bywa różnie! Na małej rzeczce, takim ciurku do 4 m szerokości idę pod prąd bo rybki sa bardzo płochliwe i tak łatwiej je podejść. Na większej rzece idę z prądem z wiadomych Tobie powodów   (2013/03/02 13:11)