Kiedy jest najlepsza pora na szczupaka?
utworzono: 2011/11/06 15:09
szczupak moim zdaniem żeruje rano i wieczorem najbardziej chcociarz często jest mozliwe to że popołudnie trafisz na szczupaka.Możesz spróbować na błysk lub wobler, albo poprostu żywca załóż np. karasia lub płotke lub kiełbika;) [2011-11-06 15:16]
http://www.wedkuje.pl/pokaz.php?pokaz=szukajforum&fraza=szczupak [2011-11-06 15:33]
U mnie na łowisku o każdej porze roku brania są o róznych godzinach - w porze jesiennej czyi terazniejszej zaobserwowałem branie miezy godzinami 6 - 9 rano i 12 do góra 15 a potem cisz. Połamania ;) [2011-11-06 18:06]
A jakiej porze najlepiej bierze szczupak? Na co go łowić
Kolego poczekaj aż tem. w nocy spadnie pon.-3 i tak utrzyma się z trzy nocki,a temp. w dzień nie będzie przekraczała +5 wtedy żywiec , blaszka czy guma i do boju!!!
pozdrawiam i połamania
[2011-11-06 18:52]A jakiej porze najlepiej bierze szczupak? Na co go łowić
Pora obiadu (oczywiście obiadu szczupaka ;D)
[2011-11-06 19:06]
moim zdaniem zalerzne jest to od wielu czynnikow temperttury, wiatru ,cisnienia,lowiska ...ja lowie na zywca i poswiecam dlugie godziny na obserwacj u mnie w okolicach szczupak bierze w kodzinach popoludniowych nigdy rano ale z spiningiem niemam pojencia [2011-11-06 20:03]
Od maja do sierpnia najlepiej przyjedz sobie o 4-5 godzinie na łowisko i przy czcinie rzucaj. Może być też wieczorem. Myślę że powinien brać. [2016-05-26 21:43]
Ja myślę ze nie ma reguly. metoda prób i błedów ale chyba najlepiej wieczor mi sie wydaje , choc i w południe czesto mialem brania , ale i sam poranek jest dobry [2016-05-26 22:32]
Kolega Robert dobrze napisał.
Wiele razy łowiłem na spina w południe przy ostrej żarówie, ale najbardziej celowe latem są wieczory i dni kiedy pogoda się załamuje - wiatr, spadek ciśnienia i burza. Wtedy zębate ruszaja na łowy, co nie znaczy że łatwo fajnie się łowi węglową wędką w takich warunkach (burza).
[2016-05-27 07:26]
Kiedy są na chodzie , to nie ważna jest pora dnia czy roku , musisz wtedy być nad wodą. Uczywiście po kilku latach spędzonych nad wodą PZW dojdziesz ,do wniosku że ryb jest mało nie są okazowe i jak juz trafisz z wypadem na ryby w ten odpowiedni dzień dobrych brań, to koniecznie sukcesywnie wyciągaj wnioski. [2016-05-27 07:39]
Wniosek z poprzednich postów (z niektórymi się zgadzam w 100%) nasuwa się sam: kiedy jest głodny i bierze :) [2016-05-27 18:45]
Szkoda że to tylko dyskusja czysto teoretyczna bo jak wiadomo w polsce szczupak wyginął ładnych parę lat temu. Nieliczny narybek jeszcze gdzieniegdzie występuje może dlatego że PZW wpuszcza go w śladowych ilościach żeby kłusownicy i pseudowędkarze ( którym trzydziestaki smakują ) mieli co wrzucić na grilla... [2016-05-27 20:40]
Może jeszcze nie wyginął , ale ile trzeba się najeździć aby znaleźć wodę, albo odcinek rzeki w którym szanse na normalne łowienie, nie były bliskie 0! Dobrze że mam LPG w swoim zielonym gruchocie (tfu tfu silnik zdrowy ;]) , czasami zalewam do pełna trzy razy w tygodniu i jeżdźę po wodach całego okręgu i nie tylko , aby coś złowić. Mimo to staram się nie narzekac ,dla mnie samo to że jestem nad wodą , pływam pontonem albo biegam spocony w spodniobutach , jest lekarstwem i sposobem na nie umarcie. [2016-05-27 21:18]