Zaloguj się do konta

Karta wędkarska - połów współmałżonka

utworzono: 2011/04/01 08:26
erykom

mam takie pytanko.slyszalem ze duzo sie zmienilo w regulaminie.moja kolezanka razem z mezem lowi ryby na jego karte wedkarska.czy kolezanka w tym roku moze lowic ryby na karte wspolmalzonka czy musi juz wyrobic wlasna karte wedkarska? [2011-04-01 08:26]

JaroDaw

mam takie pytanko.slyszalem ze duzo sie zmienilo w regulaminie.moja kolezanka razem z mezem lowi ryby na jego karte wedkarska.czy kolezanka w tym roku moze lowic ryby na karte wspolmalzonka czy musi juz wyrobic wlasna karte wedkarska?


Musi wyrobić swoją, jedynie składki są honorowane na spółę. Tak że Kartę Wędkarską musi wyrobić, ale do PZW nie musi się zapisywać i nic nie musi płacić. [2011-04-01 09:25]

warun

Witam.

Od zawsze było tak, że aby móc łowić na terenie Polski, trzeba posiadać Kartę Wędkarską. Współdzielimy ze współmałżonkiem jedynie członkostwo i opłaty na wody PZW. W jednym i drugim nic się nie zmieniło w nowym RAPR.

Pozdrawiam
Warun
[2011-04-01 09:39]

JaroDaw

Tak, zgadza się, ale nowy RAPR jasno i czytelnie ujął pewne punkty, przez co ukrócił możliwość ich nadinterpretacji. 
Tak sytuacja spotkała między innymi zapisy o:-wędkowanie z współmałżonkiem-wędkowanie z młodzieżą poniżej 14lat metodą spinningową-wędkowanie zrzeszonej młodzieży z opiekunem  [2011-04-01 09:56]

Ten wątek już się powtarza. Niedawno dokładnie opisywałem jak ta sytuacja wygląda. [2011-04-01 09:58]

JaroDaw

Ten wątek już się powtarza. Niedawno dokładnie opisywałem jak ta sytuacja wygląda.



Nie Ty pierwszy i nie ostatni. [2011-04-01 10:06]

Oczywiście  z całym szacunkiem ale nie dokońca jest tak jak piszecie

:Niestety na wodach P Z W ojciec musi zdac egzamin, posiadac swoje zezwolenie na połów ryb: legitymacja wędkarska z wykupionymi znaczkami, karta wędkarska i rejestr połowu ryb. Jeżeli chciałbyś łowic ryby z małżonką to jeszcze rok temu mogła by wędkowac z tobą oczywiście jedną wędką  bez dokumentów. Ale niestety od tego roku małżonka chcąc wękowac z mężem posiadającym zezwolenie, musi posiadac kartę wędkarską( zieloną), Musi udac się do koła PZW, zdac egzamin i z odpowiednim zaświadczeniem udac się do starostwa- wydział ochrony środowiska i tam wyrobic sobię kartę wędkarską i z takim dokumentem może z tobą wędkowac. U mnie w kole za egzamin żona płaci 30 zł, za kartę wędkarską w starostwie 10 zł, czyli niema nic za darmo. Pozdrawiam i życze połamania kija.

[2011-04-01 10:18]

jarek30

najlepiej niech sam podejdzie do swego kola PZW i tam się wszystkiego najlepiej dowie co i jak pozdrawiam
[2011-04-01 10:22]

JaroDaw

najlepiej niech sam podejdzie do swego kola PZW i tam się wszystkiego najlepiej dowie co i jak pozdrawiam

Tak, tylko po co ?  Wystarczy poczytać RAPR z naciskiem na :
8. Członek PZW ma prawo udostępnić współmałżonkowi, posiadającemu kartęwędkarską, jedną ze swoich wędek do wędkowania, w granicach przysługującego mu stanowiska i limitu połowu, bez konieczności uiszczania przez współmałżonka składki członkowskiej oraz składki na ochronę i zagospodarowanie wód. PowyŜsze ma wyłącznie zastosowanie przy wędkowaniu dopuszczającym łowienie na dwie wędki.  [2011-04-01 10:29]

JaroDaw

... to jeszcze rok temu mogła by wędkowac z tobą oczywiście jedną wędką  bez dokumentów


w zeszłym roku też nie mógł(a), ale wiele osób źle interpretowało zapisy RAPR 2010, dlatego w nowym jest to opisane przejrzyściej . [2011-04-01 10:32]

MANIEK031109

Witam.
Czyli wszystko rozumiem...moja żona powinna mieć kartę wędkarską , jeżeli już się zdobędzie na wyrobienie jej, myślę że opłacimy również składki, by móc w ten sposób łapać na cztery wędki :)
W sumie w tej sytuacji i lepiej dla mnie:)
Pozdrawiam i życzę Panom takich żon mających wspólne hobby:)
[2011-04-01 13:40]

warun

Oczywiście  z całym szacunkiem ale nie dokońca jest tak jak piszecie

:Niestety na wodach P Z W ojciec musi zdac egzamin, posiadac swoje zezwolenie na połów ryb: legitymacja wędkarska z wykupionymi znaczkami, karta wędkarska i rejestr połowu ryb. Jeżeli chciałbyś łowic ryby z małżonką to jeszcze rok temu mogła by wędkowac z tobą oczywiście jedną wędką  bez dokumentów.


Oczywiście cały temat rozpoczyna się od tego, że chodzi o współmałżonka osoby posiadającej kartę wędkarską i uiszczone wszelakie opłaty na obejmujące dany akwen.

Ale niestety od tego roku małżonka chcąc wękowac z mężem posiadającym zezwolenie, musi posiadac kartę wędkarską( zieloną), Musi udac się do koła PZW, zdac egzamin i z odpowiednim zaświadczeniem udac się do starostwa- wydział ochrony środowiska i tam wyrobic sobię kartę wędkarską i z takim dokumentem może z tobą wędkowac. U mnie w kole za egzamin żona płaci 30 zł, za kartę wędkarską w starostwie 10 zł, czyli niema nic za darmo. Pozdrawiam i życze połamania kija .


Z tym się zgodzić nie mogę. Nie OD TEGO ROKU, tylko OD ZAWSZE tak było. Jeżeli bym miał drogę, po której można jeździć po wykupieniu u mnie odpowiedniego zezwolenia, ale obowiązywały by przepisy oparte o ustawę o ruchu drogowym, to prawo jazdy każdy prowadzący MIEĆ MUSI. Tak samo jest z kartą wędkarską. Przepisy od dawna mówią wyraźnie, iż osobą uprawnioną do wędkowania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jest osoba posiadająca kartę wędkarską. To, że na wodach prywatnych (oczywiście nie wszystkich) tego nie respektują, moim zdaniem się narażają a jak woda jest dzierżawiona przez prywatny sektor to uważam, ze osoby wędkujące na tej wodzie nie są zwolnione z obowiązku posiadania tego dokumentu. Tak więc oprócz osób do 14 lat i obcokrajowców, każdy kto chce wędkować gdziekolwiek, musi mieć kartę wędkarską, czyli dokument potwierdzający znajomość RAPR, czyli ma informację o limitach, wymiarach  i okresach ochronnych oraz jak się obchodzić z rybą czy też nie siadać drugiemu prawie na kolanach.


Pozdrawiam

Warun

[2011-04-01 13:53]

warun

No i jak zwykle cytowanie do odbytu i poprawić nie można, eh sam nie moge zrozumiec tego swojego posta.

Pozdrawiam mimo, że nie mogę poprawić poprzedniego i zły jestem.

Warun
[2011-04-01 13:55]

JaroDaw

Witam.
Czyli wszystko rozumiem...moja żona powinna mieć kartę wędkarską , jeżeli już się zdobędzie na wyrobienie jej, myślę że opłacimy również składki, by móc w ten sposób łapać na cztery wędki :)
W sumie w tej sytuacji i lepiej dla mnie:)
Pozdrawiam i życzę Panom takich żon mających wspólne hobby:)

To ja Ci zazdroszczę, moje wspólne hobby, zakończyło się na interpretacji zapisu w RAPR.

Jak czytam to zdanie, to myślę ...........   ach
Powodzenia i połamania dla małżonki również.  [2011-04-01 13:57]

JaroDaw

Kol Warun, nie od zawsze, ale mniej więcej od kiedy wprowadzono karty wędkarskie , ......  ;))żarcik taki pozdrawiam  [2011-04-01 14:01]

warun

hehehhe to prawda Sorki wielkie, sie zagolopowałem :D

A tak żeby się pochwalić, to mimo że mam 4 dziurawce w domu czyli żona i dwie córki to wszystkie mają ciągoty do wędkowania :)

Pozdrawiam
Warun
[2011-04-01 15:17]

pablos1000

W tym roku w nowym RAPR jest już bardzo dokładnie ujęte na jakich zasadach można udostępnić współmałżonkowi jedną ze swoich wędek tj, (posiadającemu kartę wędkarską)w ramach swojego stanowiska i limitu połowu. Moja żona też powoli przekonuje się do wędkowania, dlatego w tym roku już zadbałem żeby kartę wędkarską posiadała.
[2011-04-01 16:05]