Zaloguj się do konta

Karta pływacka do rejestracji pontonu

utworzono: 2012/01/26 20:13
sybil49

Witajcie mili koledzy. Dzisiaj odebrałem kartę rejestracyjną pontonu i co w niej czytam cytuję " Kierownik łodzi musi mieć kartę pływacką a każda osoba towarzysząca na łodzi powinna być zaopatrzona w sprzęt ratunkowy " koniec cytatu. W związku z tym mam pytanie do kolegów łowiących z łodzi i pontonów czy istotnie wymagana jest karta pływacka? Wiem że kapoki są wymagane  ale karta? Napiszcie mi sympatyczni koledzy czy wiecie coś na temat bo nie chciał bym mieć problemów ze strażą wodną lub policją. Pozdrawiam
[2012-01-26 20:13]

baloonstyle

Dobre pytanie sam jestem ciekawy :)
[2012-01-27 08:13]

MASTINO

No to jedziemy :)  Karta Pływacka jest dokumentem już tylko posiadanym dla własnej satysfakcji jego posiadania, LUB BYWA (!) wymaganym w prywatnych wypożyczalniach sprzętu pływającego. Karta Pływacka nie upoważnia jej posiadacza, a zarazem kierownika jednostki pływającej, do braku dla siebie kapoka ratunkowego na pokładzie (bo takie opinie również już słyszałem:). Przy rejestracji tego typu sprzętu pływającego NIE SĄ POTRZEBNE ŻADNE uprawnienia i tego rodzaju dokumenty, a służby kontrolne nie wymagają jej posiadania (OGROMNY BŁĄD). Zapewne otrzymałeś druk dokumentu rejestracyjnego, który obowiązywał jeszcze kilkanaście lat wstecz, kiedy Karta Pływacka dawała przeróżne drobne uprawnienia na kąpieliskach, ośrodkach wczasowych nad wodą itp. Karta Pływacka obecnie nie posiada żadnej mocy prawnej i nie ma obowiązku jej posiadania. [2012-01-27 09:18]

osa12

Dlaczego ogromy błąd ? Jak najbardziej sensowne rozwiązanie. Nie wolno ograniczać konstytucyjnej wolności. Kartę wędkarską też trzeba zlikwidować. Prawo do łowienia ryb w wodach śródlądowych ma każdy obywatel POLSKI.

[2012-01-27 12:03]

JaroDaw

Dlaczego ogromy błąd ? Jak najbardziej sensowne rozwiązanie. Nie wolno ograniczać konstytucyjnej wolności. Kartę wędkarską też trzeba zlikwidować. Prawo do łowienia ryb w wodach śródlądowych ma każdy obywatel POLSKI.


Prawo jazdy taż ?  :) [2012-01-27 12:08]

MASTINO

Dlaczego ogromy błąd ? Jak najbardziej sensowne rozwiązanie. Nie wolno ograniczać konstytucyjnej wolności. Kartę wędkarską też trzeba zlikwidować. Prawo do łowienia ryb w wodach śródlądowych ma każdy obywatel POLSKI.


A chociażby dlatego, że 70% naszego społeczeństwa nie umie pływać. A przykładowo Niemcy to 70% UMIEJĄCYCH pływać i to jest społeczeństwo z najmniejszą liczbą utonięć. Tam niemal każde dziecko ma już Freischwimmerzeugnis. A Polacy konstytucyjną wolność wtedy mają jak wpadają do wody z kajaka, łódki czy pontonu, albo podczas zwykłej kąpieli w akwenach wodnych. Wyciągałeś kiedyś z dna topielca? Wtedy są wolni jak ptaki, konstytucyjnie.  Nie chodzi tu o łowienie ryb, ale o użytkowanie sprzętu pływającego bez umiejętności NAWET utrzymania się na wodzie, a co dopiero dopłynięcia do brzegu, czy innego bezpiecznego miejsca, nawet 10 m. Kłania się czytanie ze zrozumieniem przekazu w tekście.

 Tak, zlikwidować kartę wędkarską, prawa jazdy, wszystkie bilety, zezwolenia, świadectwa, prawa własności, dowody osobiste, licencje pilota etc, bo przecież "wolność konstytucyjna"..... i robimy co i jak z czym i gdzie chcemy. Gratuluję. Ma prawo łowić każdy Polak, owszem, ale najpierw niech udowodni, że umie to robić zgodnie z prawem, etyką i rozsądkiem, co niejako potwierdza to posiadanie UCZCIWIE zdobytej Karty Wędkarskiej.





[2012-01-27 12:42]

osa12

Bez emocji, prawo jazdy nie jest prawem konstytucyjnym, natomiast korzystanie z pożytków wód śródlądowych należących do skarbu państwa jest takim prawem. I wszelkie utrudnienia w realizacji tego prawa wymaga szczególnej ostrożności i przemyśleń. Topią się często ludzie, którzy wspaniale pływają, natomiast to ci, którzy wiedzą ,że ich umiejętności w tym względzie są kiepskie są bardzo ostrożni Wypadki zdarzają się zawsze, ale to nie powód aby wprowadzać restrykcyjne prawo. Państwo nie może, a wręcz nie powinno wkraczać tam, gdzie obywatele radzą sobie wspaniale bez niego !

Bo czym jest karta wędkarska ? Papierem potwierdzającym prawa które i tak posiadamy !

[2012-01-27 12:57]

MASTINO

Kolego, karta pływacka potwierdza umiejętność pływania danej osoby (dziecka). W momencie kiedy weszło w życie prawo likwidujące wagę i stosowność posiadania Karty Pływackiej (nie pamiętam dokładnie kiedy) wtedy drastycznie wzrosła liczba utonięć. Znamy nasz system szkolnictwa i edukacji stricte sportowej w szkołach, gdzie lekcje W-F na basenie z nauką pływania, to zjawisko niczym zorza polarna pod Katowicami. Generalnie dzieci w Polsce nie umieją amatorsko pływać (nie mylić z utrzymaniem się na wodzie), a w połączeniu tego z użytkowaniem sprzętu pływającego bez ograniczeń, daje nam to zwiększoną skalę utonięć, nie tylko dzieci, którym taki sprzęt wydano/wypożyczono na podstawie dowodu osobistego rodzica bądź opiekuna. Nie masz Karty Pływackiej- nie użytkujesz sprzętu pływającego, tracisz potencjalną "szansę" na powrót z kąpieliska w czarnym worku. Proste. [2012-01-27 14:01]

Karpik1974

Karta pływacka ci jest nie potrzebna (ALE UMIĘTNOŚC PŁYWANIA JEST POTRZEBNA) [2012-01-27 14:32]

osa12

Nie znam takich statystyk, gdzie można je zobaczyć i przez kogo i dla kogo były robione. Czy jest tam podział na umiejących i nie umiejących pływać? Analizując takie dane trzeba uwzględnić także presję nad wodą. Ja żegluję od wielu lat, kiedyś po Solinie można było pływać na "luziku", trzy żaglówki na wodzie, dziś setki. A żegluję dzięki temu, że zniesiono karty pływackie i można pływać bez patentu na żaglówkach do 7,5 m po pokładzie. Myślę, iż większość łodzi pływających po Solinie. Pamiętam te dyskusje, jak to nieodpowiedzialne społeczeństwo pozabija się po zniesieniu patentów. I co jest pięknie, nic się nie stało, najbardziej "krzyczały" żeglarskie ośrodki szkoleniowe !

[2012-01-27 14:41]

MASTINO

Nie znam takich statystyk, gdzie można je zobaczyć i przez kogo i dla kogo były robione. Czy jest tam podział na umiejących i nie umiejących pływać? Analizując takie dane trzeba uwzględnić także presję nad wodą. Ja żegluję od wielu lat, kiedyś po Solinie można było pływać na "luziku", trzy żaglówki na wodzie, dziś setki. A żegluję dzięki temu, że zniesiono karty pływackie i można pływać bez patentu na żaglówkach do 7,5 m po pokładzie. Myślę, iż większość łodzi pływających po Solinie. Pamiętam te dyskusje, jak to nieodpowiedzialne społeczeństwo pozabija się po zniesieniu patentów. I co jest pięknie, nic się nie stało, najbardziej "krzyczały" żeglarskie ośrodki szkoleniowe !



Nie wiem gdzie można zobaczyć statystyki utonięć, nie wiem kto je publikuje, nie interesowałem się tym. Ja te informacje posiadam z zebrań Zarządu WOPR. Jest to stwierdzone i poparte statystykami policyjnymi. Wzrosła liczba utonięć na kąpieliskach JUŻ niestrzeżonych (brak kasy na ratowników), oraz z powodu swobodnego użytkowania sprzętu pływającego przez osoby nieumiejące pływać (brak wymogu posiadania Karty Pływackiej). 



[2012-01-27 14:55]

ZAMOSCIANIN

Dam wam przykład ja pływam na pontonie ( mam kartę pływacką) moja żona nie umie pływać i na ponton nie siądzie bo się boi ( mimo tego, że daje jej kapok ). Tak na marginesie i dzięki temu mam trochę luzu od tego jej trajkotania. Ale w czym rzecz osoba roztropna, rozważna( do takich ją zaliczam ) wiedząc o niebezpieczeństwie jakie może ją spotkać mimo jakiś tam środków bezpieczeństwa nie siądzie na ponton. To samo było z moim ojcem i nic go nie przekonało. Wydaje, się że to tylko od nas zależy czy zachowamy się rozsądnie oczywiście dotyczy to pewnej grupki ludzi. Jest grupa ludzi, która po prostu nie posiada wyobraźni i to ci ludzie ponoszą konsekwencje by nie powiedzieć nieładnie psują statystykę. Żadne przepisy, prawo tego nie zmienią bo ciągle będą pojawiać się ich następcy jak kto woli naśladowcy. Moim zdaniem zostaje tylko piętnować i nagłaśniać takie przypadki ku przestrodze innym. A i my super pływacy nie przeceniajmy swoich możliwości, gdyż nikt jeszcze nie wygrał z żywiołem. Żadna ryba choćby złota nie jest warta naszego życia. Pozdrawiam.       [2012-01-27 15:21]

Dlaczego ogromy błąd ? Jak najbardziej sensowne rozwiązanie. Nie wolno ograniczać konstytucyjnej wolności. Kartę wędkarską też trzeba zlikwidować. Prawo do łowienia ryb w wodach śródlądowych ma każdy obywatel POLSKI.


Masz szanowny Kolego całkowitą rację. Po prostu więcej kontroli, nie masz wykupionej licencji na odłów ryby, nie trzymasz się przepisów związanych z amatorskim połowem ryb - kara 10 000 zł pln. I więcej kasy będzie na zarybianie
[2012-01-27 16:23]

sybil49

Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi.Widzę że wywołałem dyskusje co mnie cieszy bo dobrze jest wymienić swoje poglądy na niektóre sprawy. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
[2012-01-27 19:49]

dendrobena

Co w tej instytucji robi ten urzędnik. Pozdrawiam. [2012-01-27 20:12]

Z mora

Parę lat wstecz trochę się zdziwiłem wypożyczałem łódkę i musiałem tylko zostawić dowód osobisty, kapok musiałem mieć, ale nikt się mnie nie zapytał czy umiem pływać, a parę lat przed tym zajściem musiałem okazać kartę pływacką, trochę jest to dziwne, ale w Polsce już tak jest, mamy prawo ale każdy je interpretuje na swój sposób i do końca nie jest to wyjaśnione, mając ponton lub go wypożyczając tak jak już wcześniej było tu pisane powinno się umieć pływać nie dla kogoś, tylko dla własnego bezpieczeństwa. [2012-01-27 22:06]

Romuald55

Niektórzy urzędnicy nie obudzili się jeszcze z letargu demoludowego.Stąd mamy jeszcze czasem takie dziwne ich zachowania.
[2012-01-27 22:18]

Z mora

O ile mi dobrze wiadomo kartę rejestracyjną musisz mieć przy sobie podczas pływania, numer z karty musisz zmalować na pontonie, to radzę przejść się do starostwa i to o karcie pływackiej sprostować bo możesz mieć przez to problemy. Policja wodna zobaczy że jest napisane musi to dla nich znaczy musi i nie będzie wtedy tłumaczenia tylko kara zł. [2012-01-27 22:38]

MASTINO

O ile mi dobrze wiadomo kartę rejestracyjną musisz mieć przy sobie podczas pływania, numer z karty musisz zmalować na pontonie, to radzę przejść się do starostwa i to o karcie pływackiej sprostować bo możesz mieć przez to problemy. Policja wodna zobaczy że jest napisane musi to dla nich znaczy musi i nie będzie wtedy tłumaczenia tylko kara zł.



Masz dużo racji kolego, z jedna tylko poprawką małą. Policja nie zażąda dokumentu (Karty Pływackiej), który już nie jest dokumentem obowiązującym w naszym kraju. Oni wiedzą, ze jest to przestarzały druk rejestracyjny, jednak urzędasy mają gdzieś ich kosztowną wymianę na aktualne, bez wzmianki o wymogu posiadania Karty Pływackiej. Kiedyś, zapisując się na kurs Ratownika Młodszego WOPR należało posiadać Kartę Pływacką, teraz ten wymóg nie istnieje (bardzo źle). 

[2012-01-28 07:35]