Karpiówka Konger tele carp carbomaxx 330 3lbs

/ 18 odpowiedzi
Hej mam pytanie czy miał ktos do czynienia z karpiówka Konger tele carp carbomaxx  330 3lbs prawde mówiac kusi mnie przyzwoita cena i do konca  nie moge znalezc czy jest z wegla ?Z góry dzieki za rade...
rawa19


Seria carbomaxx wykonana jest z kompozytu węglowego z dużą domieszką żywicy, co daje wędzisku dużą wytrzymałość przy relatywnie niskiej cenie. Minusem jest waga tego typu wędek (znacznie lżejsze są węglowe) oraz daleko idąca elastyczność ( Znacznie uginają sie pod własnym obciążeniem) , sprawia to , że praktycznie przy każdym holu, a nawet przy zwijaniu cięższych zestawów, wędka przechodzi do paraboli. Jednak jeśli to ci nie przeszkadza , to poza tym innych minusów nie widzę. Serwis kongera należy do przyzwoitych. Pozdrawiam. (2011/02/06 13:39)

u?ytkownik42354


Przyzwoitej jakości kijaszek z niezłej jakości przelotkami za przyzwoite pieniądze. Od trzech sezonów wymieniam starsze kije na kijaszki Kongera, Mam feedera, pickera, karpiówkę, bolonkę, i spina - wszystko z Kongera. W tym sezonie dokupię jeszcze ze dwa, trzy teleskopy tej firmy.

Ja polecam, złego słowa nie powiem. Przyzwoite patyki.

(2011/02/06 13:41)

Lasix


Dzieki kolego  chyba sie zdecyduje na ten kijek .pozdrawiam (2011/02/06 13:41)

Lasix


No własnie bardzo chwala Kongera za serwis szybko i konkretnie. (2011/02/06 13:45)

u?ytkownik61878


Jestem posiadaczem 2 karpiówek Konger Aviator Black Carp 360/3,00 LBS i 2 kołowrotków Konger Primax Magic Carp 660.Są to wędki z kompozytu węglowego. Inaczej skrótowo mówiąc jest to produkt wieloskładnikowy na który składa się - włókno węglowe i żywica utwardzająca to włókno oraz kilka innych dodatków. / Carboneum = węgiel /
W pełni zadowolony i usatysfakcjonowany jestem z tego sprzętu za tą cenę i przy moich wędkarskich wymaganiach na chwilę obecną. W przypadku połowu ryb typu karp, w szczególności na łowiskach gdzie występują duże okazy tej ryby, to nie polecam /moja osobista ocena/ wedek typu teleskop. Praca takich wędek zasadniczo różni się od wędzisk składanych, utrzymanie w należytym stanie elementów łączenia się części teleskopowych zawsze stanowi pewien problem. Posiadam i używam do połowów białorybu  kilka wędek teleskopowych ale mimo wszystko ich wygląd po kilku sezonach wiele wskazuje na ich eksploatacje. Po prostu trzeba co kilka sezonów poddawać je "remontowi" konkretnie chodzi o blanki i elementy "zacisku" teleskopu. Wszech obecny piach, kurz i woda tworzą masę cierną która przy składaniu i rozkładaniu sprzętu niszczy powierzchnię wędziska poprzez zarysowania.
Wędka teleskopowa /znów według mojej opini/ jest wspaniałą rzeczą w przypadku prowadzenia wędrowniczego trybu wędkowania, przemieszczania się przez nabrzeżne krzewy lub podczas częstych zmian miejscówek gdy wędzisko składane o długości przykładowo 3,50÷4,00m jest kłopotliwym elementem wymagającym składania i rozkładania. W tych okolicznościach opuszczenie teleskopowo elementów wędziska i zwinięcie żyłki na kołowrotek, założenie ochraniacza na przelotki, wrzucenie plecaka na ramię - tyle lub tylko tyle zajmuje włóczykijowi moczykijowi.
W przypadku karpiowania ;) to bardziej jest to złożona specjalizacja - zasiadkowa - wymagająca poświęcenie większego okreszu czasu w jenym miejscu - a co za tym idzie, montuje się kij na kilka godzin, raczej nie przemieszcza się po stanowiskach bo nęci się punktowo konkretny obszar łowiska. (2011/02/06 14:03)

Przemo-77


Na pewno będzie bardziej wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne (uderzenia, otarcia, nadepnięcia) od typowej węglówki. Masa wędki jest jej wadą, ale nie będziesz jej trzymał w rękach. Jest trochę krótka jak na mój gust. Daleko nią nie zarzucisz zestawu, chociaż wszystko zależy od wprawy. Seria Carbomaxx jest powiedzmy "przyzwoita" ja mam Konger Carbomaxx Heavy Feeder 390/150 i może być ale za rok ją wymienie bo dla mnie jest za ciężka. (2011/02/06 14:24)

u?ytkownik42354


Kiedy słucham jak wędkarze narzekają na wagę kija to zastanawiam się co oni z tymi wędkami robią. Taki Konger jest ciężki?! Seria Carbomaxx?! Ciężki?!

No może jest cięższy od tych super hiper kijaszków z superwłókien, ale do jasnej Anielki co tymi kijami robicie?! Ile tych rzutów się wykonuje? Ile holowania się dziennie odwala?

To są dobre wędki i nie ma co narzekać na ich masę. No chyba że mowa o spinie, bo w tym przypadku masa ma duże znaczenie.

(2011/02/06 15:35)

baloonstyle


Nie posiadam tych wędek, ale c do przedmówcy.Na nockach fakt mało rzutów się wykonuje. W dzień feederkiem na leszczowaniu od groma co chwilka, bywają sytuacje że jeden kij się zwija i łapie tylko na jedno wędzisko bo nie da się obrobić. No z tego co zauważyżył na karpia to się dużo nie macha.O na morzu nie macha się dużo ale cały czas pracuje się wędziskiem. Waga ma znaczenie i to sporo jeżeli ktoś chce komfortowo się czuć podczas łapania. (2011/02/06 16:33)

bednar14


Ja ostatnio zakupiłem Konger Carbomax team carp 3.60M 3Lbs ostatni element szczytowy jest węglowy więc jak chcesz karpiówkę w teleskopie to polecam tę serię http://www.konger.pl/pl/start/wedka?m=47   ostatnie dwa elementy są węglowe (2011/02/06 18:42)

u?ytkownik42354


Morze to dla mnie sprawa poza kręgiem zainteresowań bo mam nad morze około 600 km. Natomiast łowię metodą gruntową, feederem, pickerem, na spławik.... Jestem nad wodą około 70-80 razy w sezonie i zapewniam Was ze macham kijem tak, jak każdy z Was. 

Waga wędziska to tylko taki mit, który został zaszczepiony w umysłach wędkarzy przez producentów sprzętu  ze względu na pędzący postęp technologiczny i chęć osiągania coraz większych zysków.

Oczywiście, wygodniej jest machać lżejszym kijem, a w spinningu czy tyczkarstwie jest to cecha bardzo przydatna jeśli kij jest lekki.

Ja jednak łowiąc na spławik nie odczuwam żadnego dyskomfortu bez względu na to czy macham kijem z Reala za 30 złotych, czy odległościówką z Kongera. Co do karpiówek, to wykonuje się nimi kilkanaście rzutów w ciągu zasiadki, a bywa że tylko kilka.

Za to jeśli się używa kijów także na rzece, to według mnie kij cięższy jest praktyczniejszy ze względu na specyficzną pracę i większą pracę wykonywaną przez ten kij. Węglówka, taka superlekka szybko się zmęczy.

Teraz nastanie era kijów kevlarowych, które będą jeszcze lżejsze. Ale będą drogie. Wtedy też w podobnej dyskusji ktoś posiadający kasę powie, że kije węglowe to o kant dupy roztrzaskać, a to nie będzie prawda. 

Miałem szklany kij 3.90 - do 40g cw. Łowiłem nim nawet metodą gruntową i rzucałem nim ciężarami do 80 gramów. Używałem go nawet na rzece. Po 15 latach intensywnego użytkowania strzelił na drugim segmencie, a był to teleskop o nazwie "Black Arrow".

Nie męczyłem się rzucając nim, a był o wiele cięższy niż kije obecnie używane przeze mnie. Natomiast żaden węgiel nie zniósł by takiej ciężkiej roboty ja ten szklak nawet przez 10 lat.

Wiem to, bo użytkuję mój sprzęt aż do naturalnej jego śmierci. Dlatego pomijając przekonania, modę, pęd za nowościami, mogę powiedzieć że Konger robi kije o przyzwoitych parametrach i choć kilka gramów więcej ważą od tych renomowanych firmowych wędek, spełniają swoją rolę doskonale i nie jest potrzebne nic więcej do szczęścia. A kasy można zaoszczędzić dość dużo.

Jeśli będę kupował sprzęt na morze, albo na suma.... wielkiegooooo sumaaaa.... to wtedy zainwestuję, ale póki co do wędkowania wystarcza mi  technologia Kongerowska aż nadto.

Pozdrówka.

(2011/02/06 19:07)

u?ytkownik61878


Nic dodać, nic ująć - esencja na temat przekazana w całości przez GHOSTMIRa.
Szacun za lakoniczne wyłuszczenie.
Pozdrawiam (2011/02/07 10:07)

jarek3648


To wszystko prawda co piszesz,ale w rzecznej przeplywance waga kija,ma olbrzymie znaczenie.Ja podczas jednego wyjazdu wykonuje kilkaset! zarzuceń i trzymam wędkę cały czas w ręce.Spróbój tak połowić ciężką  wędką z marketu i pogadamy na drugi dzień :))) (2011/02/08 14:12)

u?ytkownik42354


Tak, racja, w przepływance waga ma znaczenie. Ale nie o tym była mowa. Natomiast zawsze można znaleźć dziurę w każdym wywodzie. Nie przeczę. (2011/02/09 10:58)

jarek3648


blockquote z Twojego posta:

''Za to jeśli się używa kijów także na rzece, to według mnie kij cięższy jest praktyczniejszy ze względu na specyficzną pracę i większą pracę wykonywaną przez ten kij. Węglówka, taka superlekka szybko się zmęczy''.

Nic nie pisałeś do jakiej rzecznej metody odnoszą sie te słowa,czy do stopa,przepływanki......

Ale spoko nie napinaj sie tak,chciałem sie po prostu trochę pomądrzyć :))))))

 

pozdrawiam

Jarek

 

(2011/02/09 15:30)

baloonstyle


Zawsze luźna torba :)) (2011/02/09 16:05)

matiuss


Nie mam akurat tej wędki, ale mam inne z Kongera i jestem bardzo zadowolony. (2011/02/09 16:11)

Lasix


Dzieki za wypowiedzi zdecydowałem sie na ten kij juz go zakupiłem i jestem w 100%zadowolony pozdrawiam (2011/02/13 13:58)