Karpiarze co o tym sądzicie ?

/ 173 odpowiedzi
u?ytkownik39933


CześćKiedyś też tak myślałem i robiłem - znaczy zaczynałem nęcić tak, żeby inne ryby wykazały swoje zainteresowanie tym co na dnie. Ale z dwa lata temu na łowisku Całowanie z braku czasu ( za późno przyjechaliśmy i była praktycznie już noc ) wrzuciłem z kobry same duże kulki. Chciałem wykluczyć brania drobnicy i przespać noc bez konieczności wstawania. Niestety od godziny tak gdzieś 24 zaczęły się brania. Były tak co około godzinę a karpie były w granicach 7-9kg. Przy następnym pobycie zrobiłem to samo i sytuacja się powtórzyła. Po pobycie na komercji przyszedł czas na PZW - ku mojemu zdziwieniu sytuacja się powtórzyła. Nowe łowisko ( Wzory pod Lublinem ) i zawody - wygrane a karpie zachowywały się jak zawsze. W tym roku Cicha Woda - tam gdzie Bogdan nęcił tylko kobrą ryby zdecydowanie większe.Uważam, jak już niejednokrotnie to pisałem, że karpi nie trzeba uczyć kulek a zdecydowanie ważniejszą rzeczą jest zlokalizowanie ich miejsc pobytu. 
Na miejscu Piotrka już dawno odstawiłbym te małe kuleczki, kukurydzę i drobne pellety . Kulki należy rozrzucać a nie wywozić praktycznie w jedno miejsce. Trzeba zmusić ryby do szukania i pływania. Wtedy pojedyncza kulka nie wzbudza podejrzeń. Oczywiście w miarę możliwości jeden zestaw należy kłaść poza polem nęcenia.JK

ja jarku rozrzucam tylko do tego daje kuku bo w tej wodzie sa duze amury a po za tym chce zrobic zamieszanie .pozdro

sorry JANUSZU  nie jarku :) ,zaraz po mate jade do jednego jarka  i sie pomyliłem bo o nim pomyslałem (2012/09/05 12:06)

JKarp


Cześć
Tomek karpi do kulek nie trzeba uczyć.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby jak masz możliwość nęcić samymi kulkami z odrobiną grubego pelletu. 
JKa powiedz mi jak kupie np. kulki 16mm 1kg. truskawka traper 1kg 16mm halibut trapera i jakis pelet np.18 halibut. i bede tym necil to moge na to samo np. lowic z tej paczki co nece? np. jeden zestaw na halibuta drugi na truskawke? i dugie pytanie. czy jak w lowisku mamy zamiar lowic na 6 wedek to zucac 60szt. kulek? i rozumiem ze nie necic nimi w jednym miejcu tylko necic pojedynczymi kulkami z rurki blizej dalej srednio po prostu taj jak zuce tak poleci?



CześćOczywiście, że możesz założyć kulkę z zanętowych. Jeśli są kulki 18mm lub 20mm to kup te większe. Można zakładać kulki jakie się chce i nie muszą to być nawet te którymi nęcisz. Możesz łączyć smaki. No te 60 kulek na sześć wędek to ciut za mało. Ja nęciłbym z 40-50 kulek na wędkę a przed samym łowieniem 10 kulek na zestaw.Dokładnie o to chodzi - kulki rozrzucić oczywiście w granicach rozsądku.JK (2012/09/05 12:28)

bolekr


Janusz jeśli ktoś jedzie nad dziką wodę nęcić karpie to wrzucanie samych kulek i pelletu jest lekkim nieporozumieniem. Tym bardziej że wcześniej tam nie łowił i nie wie gdzie karpie się trzymają w zbiorniku. Ja uważam że na początek należy zrobić zamieszanie jak pisze śliwa by ryby wpłynęły w łowisko. I nie muszą być to koniecznie karpie. Jeśli zacznie drobnica wpływać to zaczną się interesować tym też karpie.
Jeśli miałbym nęcić samymi kulkami i pelletem to koszt takiego nęceni byłby bardzo wysoki. Dlatego też stosuje się różne ziarna, poza tym jeśli taką zanętę z ziarn, pelletu i kruszonych kulek wzbogacimy jakimś boosterem to ona bardzo długo utrzymuje zapach w wodzie. Jeśli już w łowisko wpłyną nam karpie to wtedy można rezygnować z kuku i innych ziarn na korzyść kulek (całych) i grubego pelletu.

To jest moje zdanie..
Pozdrawiam

  (2012/09/05 12:44)

u?ytkownik39933


próbowałem wam wrzucić swoje przypony ale zdięcia mimo ze przybliżałem maja po 400kb :( (2012/09/05 12:49)

u?ytkownik39933


mazak8@op.pl- na ten adres mozecie mi powrzucac swoje zdjecia. moga byc ryby zestawy przypony wszystko mnie ciekawi.      a zna ktos jakams stronke na ktorej mozna obejrzec bez problemu jakis film karpiowy?


 na chomiku jest w ch...j filmów ,co chcesz żeby ci wrzucić dokładnie ??? (2012/09/05 13:24)

JKarp


JK to napisz ile jeszcze przed lowieniem zaczac lowic? to jak lowimy na 6 wedek to 240kulek? np. przez 3 dni przed zasiadka co dziennie po 240x3=720 i w dni zasiadki  po 60 ? tak mam to rozumiec?


CześćA widzisz - teraz wiem, że chcesz nęcić przed łowieniem.Czy te wędki będą stały na jednym nęconym miejscu czy raczej rozrzucone w kilku miejscach.Jaka jest populacja karpia?Czy leszcze wybierają kulki?Jaki duży jest zbiornik?
"a kuki o nazwie BLACK SQID WILD FOREST EXTRIM SQID nie sprawdzily mi sie nigdzie nawet na komercji szczegulnie te o zapachu przyblizonym do jagod to sama plastelina."Ile karpi złowiłeś do dziś? Ile czasu poświęciłeś na zasiadki? Czy masz tylko kulki zanętowe czy też haczykowe? A może same haczykowe? Jak i czym nęciłeś? Jakie były warunki pogodowe?Zanim napiszesz o jakiś kulkach, ze to plastelina głęboko się zastanów. Czy SK30 to też plastelina bo złowiłem na te kulki kilka ryb 2-3 kg? Na Wild Forest został złowiony np ten karp na zasiadce 36 godz:
JK (2012/09/05 16:07)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

JKarp


Janusz jeśli ktoś jedzie nad dziką wodę nęcić karpie to wrzucanie samych kulek i pelletu jest lekkim nieporozumieniem. Tym bardziej że wcześniej tam nie łowił i nie wie gdzie karpie się trzymają w zbiorniku. Ja uważam że na początek należy zrobić zamieszanie jak pisze śliwa by ryby wpłynęły w łowisko. I nie muszą być to koniecznie karpie. Jeśli zacznie drobnica wpływać to zaczną się interesować tym też karpie.
Jeśli miałbym nęcić samymi kulkami i pelletem to koszt takiego nęceni byłby bardzo wysoki. Dlatego też stosuje się różne ziarna, poza tym jeśli taką zanętę z ziarn, pelletu i kruszonych kulek wzbogacimy jakimś boosterem to ona bardzo długo utrzymuje zapach w wodzie. Jeśli już w łowisko wpłyną nam karpie to wtedy można rezygnować z kuku i innych ziarn na korzyść kulek (całych) i grubego pelletu.

To jest moje zdanie..
Pozdrawiam

 

CześćOd dwóch lat trzymam się nęcenia kulkami z kobry i jakieś efekty są :-)Nie tylko na komercjach ale i PZW też darzy karpiami.Może się mylę ale z uporem maniaka twierdzę, że w tej całej zabawie jest ważne zlokalizowanie karpi a nie ściągnięcie ich z nierzadko dużych odległości. 
Ostatnio było tak:Przyjechaliśmy około 15:00. Do wody poszło około 100 kulek na dwie wędki. Kolega łowił w innym miejscu - kulek wystrzelił tyle samo ( pi razy oko ). Wędki zarzuciłem około 18:30. Rano około 08:00 miałem piękny wyjazd :-) Miejsce nie było nęcone wcześniej przez nikogo. Cały sekret jest taki, że w tamtym roku kilka razy posiedzieliśmy nad tą wodą bez brania ale za to bacznie patrzyliśmy na wodę wypatrując karpi. Po wytypowaniu miejsca pierwszy wyjazd w tym roku zaowocował czterema rybami. Potem było bez brania- w czasie tych upałów. Potem było jedno branie. Teraz jedziemy w piątek.JK (2012/09/05 17:07)

JKarp


CześćTak - to łowisko Całowanie. Zapraszam na zasiadkę - sam zobaczysz czy łatwo się łowi na takich łowiskach gdy wszyscy dookoła są przeświadczenie, że tylko dużo zanęty może przynieść efekty.
JK (2012/09/05 20:05)

bolekr


No Janusz. Widzisz tak jak piszesz jeśli wiesz gdzie karpie bywają to oczywiście grube nęcenie ma sens i często się sprawdza, jeśli natomiast amator jadąc nad wodę i do tego PZW musi mieć sporo szczęścia by trafić odpowiednie miejsce. Teraz wydaje mi się że się rozumiemy
Pozdrawiam Rafał (2012/09/05 21:26)

u?ytkownik39933


witam. zgodnie z umową zdaje relacje z pięciodniowej zasiadki 10-15.09.12 ,pierwszej nocy nic się nie działo,nie miałem nawet piknięcia ,po 24h wywiozłem zestawy ponownie we wczesniej necone miejsce (około godziny 17,pod trzcinę ,okolo 60 metrów od brzegu) ,dwie i pól godziny póżniej  mam opuszczenie swingera ,zacinam i czuje lekki opór , myśląc ze to leszcz holuje rybe na siłe zeby nie weszła nam w pozostałe 3 wedki  bo nie zdążyli byśmy juz wywieść zestawów przed zmierzchem ,10 metrów od brzegu okazuje sie ze to karp,najprawdopodobniej nie duży (max 5-6kg) ,mam nadzieje :),robi krótki odjazd przy mocno zakręconym hamulcu gdyż łowie praktycznie na sztywno ,ryba wpływa w drobne zielsko tuż przy brzegu i się spina myśle ze powodem spinki był mój błąd (hol na siłe ), na kolejną noc wywożę  1 wedke na nowe nie necone miejsce,gdyż od 2 dni mocno wieje w tamtym kierunku (około 200 metrów od brzegu) , w nocy znów nic się nie dzieje ale nastepnego dnia  ku mojemu zdziwieniu mam branie z "nowego " miejsca (godzina 14)  na pop up "dynamita" lody truskawkowe 14mm,po 10min holu z pontonu wyciągam samice karpia 10.30 kg i jestem na 95 procent pewny ze juz w tym roku ta rybe złowiłem(6.07) i udało sie dokonac tego o czym nie dawno z kolegami karpiarzami pisalismy na tym forum :),pada ulewny deszcz i ryba zostaje do następnego dnia w worku i czeka na sesje zdjęciową :) ,nastepnej nocy nam na truskawkę trapera  16mm tonącą opusczenie swingera,zacinam ale niestety nic nie ma :( ,rano okazuje sie ze kolega zle zawiązał worek i nie ma w nim karpia :) ale na szczesnie mam 6 min film i  jest pamiątka a zdjęcia też da sie jakies zrobic  z filmu ,ostatniej nocy znów mam opuszczenie swingera ale okazuje sie ze mamy  w łowisku dwa młode łabędzie i jeden chwycił na płyciznie za kulkę ale na szczescie sie nie zapiął :) ,zasiadka może nie była za bardzo udana ale fajnie ze udało złowić sie 2 razy w tym sezonie ta samą rybe z dzikiej wody ,karp ważył 1,10 więcej niż w lipcu ale jestem prawie pewien ze to ta sama ryba ,ma ogon jak syrena :) i kilka identycznych łusek .pozdrawia. no kill (2012/09/15 20:05)

u?ytkownik104372


Gratuluję karpika. Fajna zasiadka z przygodami:) A te glinianki, na które jeździsz jaką mają powierzchnię? Tak z ciekawości się pytam. (2012/09/15 20:25)

u?ytkownik39933


Gratuluję karpika. Fajna zasiadka z przygodami:) A te glinianki, na które jeździsz jaką mają powierzchnię? Tak z ciekawości się pytam.

 
szczerze to nie wiem dokładnie ,musze zapytac prezesa naszego koła ale sa to nie duże glinianki po cegielni, kilku hektarowe ,jedna praktycznie nie odwiedzana przez wedkarzy . (2012/09/15 20:29)

u?ytkownik104372


Gratuluję karpika. Fajna zasiadka z przygodami:) A te glinianki, na które jeździsz jaką mają powierzchnię? Tak z ciekawości się pytam.

 
szczerze to nie wiem dokładnie ,musze zapytac prezesa naszego koła ale sa to nie duże glinianki po cegielni, kilku hektarowe ,jedna praktycznie nie odwiedzana przez wedkarzy .


Aha. No na mniejszych łowiskach wzrasta prawdopodobieństwo, że uda się złapać parę razy tą samą rybę w jednym sezonie bo na większych akwenach to było by ciężko tego dokonać. Dlatego byłem ciekawy jak duże są te glinianki. (2012/09/16 14:59)

u?ytkownik39933


Gratuluję karpika. Fajna zasiadka z przygodami:) A te glinianki, na które jeździsz jaką mają powierzchnię? Tak z ciekawości się pytam.

 
szczerze to nie wiem dokładnie ,musze zapytac prezesa naszego koła ale sa to nie duże glinianki po cegielni, kilku hektarowe ,jedna praktycznie nie odwiedzana przez wedkarzy .


Aha. No na mniejszych łowiskach wzrasta prawdopodobieństwo, że uda się złapać parę razy tą samą rybę w jednym sezonie bo na większych akwenach to było by ciężko tego dokonać. Dlatego byłem ciekawy jak duże są te glinianki.


 porównałem dokładnie  zdjęcia na kompie  to jest na sto procent ten sam karp (2012/09/16 15:19)