Zaloguj się do konta

Karp pełnołuski (niespodziewane branie)

utworzono: 2012/07/27 14:06

Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

kamael

Młody chłopak złowił ładnego karpika, co na pewno dało mu mnóstwo radości czym chciał się podzielić z innymi a tu przy tej okazji pojawiają się jakieś wywody na temat rodowodu karpia w Polsce i jego niższości... Masakra.

tomek01998 piękna rybka, teraz życzę co najmniej 5 kg :)
[2012-07-28 09:06]

"Chcąc łowić ryby , najpierw dowiedz się czegoś na ich temat . Myślisz ,że jak wyciągasz  ryby ważące bez mała 20 -30 kg a ja łowię np :kilogramowe liny , to jestem na niższym szczeblu wędkarskiej hierarchii ? Potrafię udowodnić ,że tak nie jest."

Żeby coś takiego udowodnić, trzeba by się spotkać twarzą w twarz. Do końca swoich dni pozostaniesz na najniższym szczeblu.

Wyczerpującej wspinaczki życzę "Syzyfie"...

Pozdrawiam.




A ten zawsze swoje. Może ty jesteś na najwyższym szczeblu , na wędkarskim parnasie ?
Na Olimpie ?
Jesteś zwykłym wędkarskim pauprem , hołyszem - jak wielu z nas ,a im prędzej sobie to uzmysłowisz , będzie lepiej dla ciebie .Tak jak i ja do końca swych dni , pozostaniesz zwykłym moczykijem , zmagającym się z kijem dla jednej lub co najwyżej kilku ryb złowionych w tygodniu , zbzikowanym hultajem  z wędką , który przez społeczeństwo uważany jest za dziwaka lub co gorsza :idiotę , gdyż czasem udaje się z wędką nad wodę w ,której  prawie nie ma ryb.
Interpretacja tego wpisu  dowolna , miłej lektury życzę.

                                Pozdrawiam. [2012-07-28 10:10]

Iras1975

" Może ty jesteś na najwyższym szczeblu , na wędkarskim parnasie ?
Na Olimpie ?" 

 

Nic takiego nie napisałem, ale jak koniecznie będziesz chciał się o tym przekonać to zapraszam.

No i mamy kolejne dwa posty ku uciesze osób które na tym zarabiają(podobno).;) Będę do 13stej w pracy to sobie możemy ponabijać.:)

[2012-07-28 10:35]

Bernard51

Tak jak i ja do końca swych dni , ???

No przestan nirób jakis bzdur  przecież jestes mlodym jeszcze wedkarzem zacznij wedkowac nad woda to mniejszy stres jak na portalu!!
Nie wyznaczaj sobie jakichś tam koniec dni?? Bierz sie za zycie!!
Czasami warto poczytac twoich teorii??
[2012-07-28 11:00]

do boloo :) : pisze jeszcze raz bo widze ze masz cos z pamiecia ,kopiuje moje słowa

nie wiem czemu podajesz moje cytaty  miedzy innymi jako przykład ,wymadrzasz sie wiec zapytałem jakie masz osiagniecia wedkarskie  ,jak duze ryby łowisz ,co do drugiego cytatu to uważam ze piszesz głupoty na temat karpia ,wiec ci to napisałem ,co mam cie kłamac i pisac ze mysle inaczej. gdzie jest napisane ze jak ktos nie łowi karpi nie jest wedkarzem??? gdzie jest napisane ze zdanie karpiarza jest ważniejsze od zdania zwykłego wedkarza , skąd w ogóle wziąłeś nazwe zwykły wedkarz??? ,każdy wedkarz jest taki sam .nigdy nie napisałem ze jestem lepszy od ciebie bo łowie karpie ,napisałem ze wypisujesz nie prawde na temat tej ryby ,jakos ja i inni karpiarze nie czepiamy sie innych wedkarzy,nie wypisujemy głupich docinek w kierunku łowiacych inne gatunki ryb a ty to robisz i teraz zadajesz głupie pytania .
zastanów sie.

ogarnij sie i wysil troche to sie dowiesz ze łowie ryby na bardzo dzikich wodach ,taki przykład na pięntnastke z avatara polowałem ponad miesiac ,bedac nad woda około 15 nocy ,mam na oku teraz nastepnego cwaniaka  z tego co widze  smiało ponad 20kg,nie masz pojecia o prawdziwym karpiowaniu a nadal sie czepiasz i wymadrzasz ,jesli ktos kto łowi te ryby poczyta twoje posty  to ma niezły ubaw,co do pstrążnej to jedz i ide o zakład ze brania nie zobaczysz a i łodka karpia nie namierzysz :) niestety ,zreszto odbij bo piszesz nie na temat ,młody chłopak złowił karpia ,chce sie pochwalic a tacy jak ty zasmiecaja jego post swoimi bredniami .a twoich zdiec z rybami nie zobacze bo ich nie posiadasz .żegnam .
[2012-07-28 14:59]

do boloo :) : pisze jeszcze raz bo widze ze masz cos z pamiecia ,kopiuje moje słowa

nie wiem czemu podajesz moje cytaty  miedzy innymi jako przykład ,wymadrzasz sie wiec zapytałem jakie masz osiagniecia wedkarskie  ,jak duze ryby łowisz ,co do drugiego cytatu to uważam ze piszesz głupoty na temat karpia ,wiec ci to napisałem ,co mam cie kłamac i pisac ze mysle inaczej. gdzie jest napisane ze jak ktos nie łowi karpi nie jest wedkarzem??? gdzie jest napisane ze zdanie karpiarza jest ważniejsze od zdania zwykłego wedkarza , skąd w ogóle wziąłeś nazwe zwykły wedkarz??? ,każdy wedkarz jest taki sam .nigdy nie napisałem ze jestem lepszy od ciebie bo łowie karpie ,napisałem ze wypisujesz nie prawde na temat tej ryby ,jakos ja i inni karpiarze nie czepiamy sie innych wedkarzy,nie wypisujemy głupich docinek w kierunku łowiacych inne gatunki ryb a ty to robisz i teraz zadajesz głupie pytania .
zastanów sie.

ogarnij sie i wysil troche to sie dowiesz ze łowie ryby na bardzo dzikich wodach ,taki przykład na pięntnastke z avatara polowałem ponad miesiac ,bedac nad woda około 15 nocy ,mam na oku teraz nastepnego cwaniaka  z tego co widze  smiało ponad 20kg,nie masz pojecia o prawdziwym karpiowaniu a nadal sie czepiasz i wymadrzasz ,jesli ktos kto łowi te ryby poczyta twoje posty  to ma niezły ubaw,co do pstrążnej to jedz i ide o zakład ze brania nie zobaczysz a i łodka karpia nie namierzysz :) niestety ,zreszto odbij bo piszesz nie na temat ,młody chłopak złowił karpia ,chce sie pochwalic a tacy jak ty zasmiecaja jego post swoimi bredniami .a twoich zdiec z rybami nie zobacze bo ich nie posiadasz .żegnam .

pytam wyraznie jak duze  ryby łowisz a nie jak duze karpie łowisz,a i mam takie pytanie ,jak łodka zdalnie sterowana,z sondą żeby nie było można karpia namierzyć ??? może chociaż na te pytanie mi odpowiesz bo wczesniej sie nie doczekałem odpowiedzi na moje pytania.
[2012-07-28 15:08]

Jak wspomniałem wyżej, każdy twój post to jedno wielkie wywyższanie siebie ponad wszystkich wędkarzy. Ja, malutki i nic nie wiedzący i kompletne beztalencie nie śmiem dalej dyskutować z tak znamienitym znawcą wędkarstwa. Większość rozumnych ludzi widzi to samo co ja. I też nie będą z tobą dyskutować. Bo niby o czym? O karpiach? :) Trwaj w swym chorym przekonaniu. Powodzenia.

[2012-07-28 20:14]

PS:

"pytam wyraznie jak duze ryby łowisz a nie jak duze karpie łowisz,a i mam takie pytanie ,jak łodka zdalnie sterowana,z sondą żeby nie było można karpia namierzyć ??? może chociaż na te pytanie mi odpowiesz bo wczesniej sie nie doczekałem odpowiedzi na moje pytania."

Tego bełkotu nikt nie zrozumie. Wie ktoś o co mu chodzi? Przetłumaczy ktoś na ludzka mowę?

[2012-07-28 20:16]

PS:

"pytam wyraznie jak duze ryby łowisz a nie jak duze karpie łowisz,a i mam takie pytanie ,jak łodka zdalnie sterowana,z sondą żeby nie było można karpia namierzyć ??? może chociaż na te pytanie mi odpowiesz bo wczesniej sie nie doczekałem odpowiedzi na moje pytania."

Tego bełkotu nikt nie zrozumie. Wie ktoś o co mu chodzi? Przetłumaczy ktoś na ludzka mowę?

widze ze nie tylko z pamiecią krucho ,pytam jak można namierzyć karpia za pomoca łodki zdalnie sterowanej ,z sonda ???

[2012-07-28 20:20]

No widzisz! teraz rozumiem pytanie.  Ja wiem, a ty nie? Nie będę uczył największego specjalisty wędkarskiego takich prostych spraw. Nie śmiem zwyczajnie. [2012-07-28 20:46]

mikku

Panie baloo z tego co mi sąsiad mówił to karp z wędzarni jest beznadziejny i praktycznie nie nadaje się do wędzenia, sam mam wędzarnie ale ryb nie jadam ( za wyjątkiem tuńczyka, łososia i makreli).Druga sprawa to karpia za pomocą łódki i echosondy nie da się namierzyc a poza tym po co namierzac skoro karpi w niektórych wodach jest wiele i czasami całe ławice przepływają nad kulką nawet nie zwracając na nią uwagi. Pewnie chodzi o takie namierzanie żeby zlokalizowac karpia z dokładnością do 0,5m i wrzucic mu przynęte prosto do pyska ale ja na to jeszcze "za mały" jestem.Owszem, co osobiście czasami stosuje na nieznanych łowiskach, to za pomocą łodzi i kamery podwodnej można wytypowac potencjalne miejsca żerowania karpia np. miejsca z brakiem roślinności dennej, miejsca występowania skorupiaków i mnóstwo innych niewielkich przestrzeni gdzie karp przebywa w czasie żerowania, które można poznac jedynie wytrwałością i nabywanym doświadczeniem. A namierzanie echosondą hmm... trochę mnie to rozbawiło ale mniejsza o to.
Trzecia sprawa to z całego serca gratuluję autorowi pięknego karpika i jeśli czułeś podczas holu to samo co ja czuję to zazdroszczę uczucia gdyż ja od połowy czerwca na dzikiej wodzie miałem tylko 2 karpie - 4,6 i 1,05 kg. Gratuluję jeszcze raz i życzę kolejnego a tym co inni gadają się nie przejmuj. Pozdrawiam [2012-07-28 21:27]

Chłopak złowił łuskacza i nikt nie neguje tego, że jest to radość dla wędkarza kiedy coś złowi. Karp też może dostarczyć radości. Nigdzie temu młodemu wędkarzowi nie powiedziałem złego słowa. Zaczęło się od tego, że napisałem iż z wędzarni byłby doskonały. To, co napisałeś, że karp nie nadaje się do wędzenia świadczy tylko o tym, ze w życiu nie uwędziłeś karpia, a jeśli go uwędziłeś to nie znasz się na tym i ci nie wyszło. Karp jest jedną z nielicznych ryb WYJĄTKOWO NADAJĄCYCH SIĘ DO WĘDZENIA i jest wyjątkowo smaczny. Oczywiście mówię o takim karpiu jakiego złowił młody a nie o wieprzach po 20 i więcej kilogramów. I tu się dopiero jawi podejście was, karpiarzy do tej świętej ryby. Czy ja nie mam prawa uważać karpia za doskonały materiał na potrawy? A jeśli nigdy nie słyszałeś, że sonarem można dokładnie zlokalizować miejsca przebywania ryb, to chyba nigdy nie używałeś sonaru.  Ściema, ściema i jeszcze raz ściema. Echosondami o dzisiejszych parametrach można zdziałać więcej niż tylko poznanie głębokości wody. Ale przecież spec o tym wie prawda? Tylko bardzo nieetyczne byłoby, gdybyście sie przyznawali do prawdziwych zastosowań sonaru, bo to przecież nie wypada tak publicznie opisywać do czego się go używa. Ja piszę co widziałem w programie Taaka Ryba, gdzie występowała śmietanka karpiarstwa i cytowanie komentarzy tej śmietanki zwyczajnie mnie odrzuca. Widać ty i sliwa80 jesteście lepsi od tej śmietanki i wiecie lepiej od nich jak to jest z tą echosondą. Dodam, ze nie mam sonaru i nie używam, ale znajomi używają i nieraz sam wraz z nimi sondowałem łowisko. Można namierzyć rybę i to bez żadnego problemu. Tylko nikt się do tego publicznie nie przyznaje tak jak wy, bo to brzydko wygląda.  [2012-07-28 21:46]

Chłopak złowił łuskacza i nikt nie neguje tego, że jest to radość dla wędkarza kiedy coś złowi. Karp też może dostarczyć radości. Nigdzie temu młodemu wędkarzowi nie powiedziałem złego słowa. Zaczęło się od tego, że napisałem iż z wędzarni byłby doskonały. To, co napisałeś, że karp nie nadaje się do wędzenia świadczy tylko o tym, ze w życiu nie uwędziłeś karpia, a jeśli go uwędziłeś to nie znasz się na tym i ci nie wyszło. Karp jest jedną z nielicznych ryb WYJĄTKOWO NADAJĄCYCH SIĘ DO WĘDZENIA i jest wyjątkowo smaczny. Oczywiście mówię o takim karpiu jakiego złowił młody a nie o wieprzach po 20 i więcej kilogramów. I tu się dopiero jawi podejście was, karpiarzy do tej świętej ryby. Czy ja nie mam prawa uważać karpia za doskonały materiał na potrawy? A jeśli nigdy nie słyszałeś, że sonarem można dokładnie zlokalizować miejsca przebywania ryb, to chyba nigdy nie używałeś sonaru.  Ściema, ściema i jeszcze raz ściema. Echosondami o dzisiejszych parametrach można zdziałać więcej niż tylko poznanie głębokości wody. Ale przecież spec o tym wie prawda? Tylko bardzo nieetyczne byłoby, gdybyście sie przyznawali do prawdziwych zastosowań sonaru, bo to przecież nie wypada tak publicznie opisywać do czego się go używa. Ja piszę co widziałem w programie Taaka Ryba, gdzie występowała śmietanka karpiarstwa i cytowanie komentarzy tej śmietanki zwyczajnie mnie odrzuca. Widać ty i sliwa80 jesteście lepsi od tej śmietanki i wiecie lepiej od nich jak to jest z tą echosondą. Dodam, ze nie mam sonaru i nie używam, ale znajomi używają i nieraz sam wraz z nimi sondowałem łowisko. Można namierzyć rybę i to bez żadnego problemu. Tylko nikt się do tego publicznie nie przyznaje tak jak wy, bo to brzydko wygląda. 


nie powiedziałes chłopakowi złego słowa ,ale po co te głupie przygadywanie w strone młodego wedkarza ,prawda jest tak ze kazdy post na temat karpi negatywnie komentujesz nawet nie zwracajac uwagi ze pisze dziecko, jak masz kompleksy bo łowisz 15cm płotki to nie znaczy ze masz sie tak zachowywac.co do echosondy to owszem pokazuje ryby  i nikt sie tego nie wstydzi,ale tak sie składa ze nie wszystkie gatunki np. karp omija sonar i nie da sie go namierzyc sonda,nie mogłes w programie słyszec inaczej a jak nawet to ci ludzie sa w takim samym błedzie jak ty,skąd wiesz ze to była smietanka i czemu ktos nie może od nich miec wiekszej wiedzy ,bo co bo  w telewizji wystepuja ,ogarnij sie i zacznij w koncu łowic a nie ogladac programy i czytac w necie ,teoria w wedkarstwie mało daje ,praktyka to podstawa.koncze te pisanie z toba bo i tak nic nie zrozumiesz ,bede cie ignorował bo żaden z ciebie wedkarz.pisz dalej te bajki. żegnam.
[2012-07-28 22:04]

mikku

 Może faktycznie tego nie wiemy ale z tego co mówisz to pewnie wygląda to tak iż jeden kolega namierza gdzie jest karp i szybko mówi drugiemu gdzie ma rzucac przynęte bo karp tam właśnie jest- ten rzuca i wyciąga karpia. Jedno mnie zastanawia czy echosonda pokazuje że jest to karp a nie np 4kg leszcz bo z tego co wiem to na zasadzie echolokacji wskazuje ciała stałe w toni wodnej. Jaki to model bo jeśli jest takie coś co rozróżnia ryby to mamy rewolucję w wędkarstwie. A i jeszcze jedna sprawa echosonda i sonar to dwie zupełnie różne rzeczy. PS program taaka ryba jest naprawdę pouczający i fachowy. Pozdrawiam [2012-07-28 22:17]


To dowiedziałem się właśnie, że karp ma nadprzyrodzone zdolności i omija z daleka echosondę i że leszcze mogą chodzić w tej samej wadze co wieprze. Piszcie dalej, ja się ciągle czegoś uczę, a wasza wiedza jest nietuzinkowa. Chłonę ją! Przede wszystkim zaś interesującą wiadomością jest ta o  sonarze i echosondzie.  Widocznie urządzenia hydroakustyczne służące do odczytywania  odległości od różnych przedmiotów na podstawie pomiaru różnicy między sygnałem emitowanym a odbitym od przeszkody to jakieś czary. Sonar kolego to też echosonda i działa na tej samej zasadzie. Można używać obu nazw i nie jest to błędem, ale jak się komuś chce kopnąć w dekiel to można oczywiście tak jak ty doszukiwać się potknięć. Niestety, nie tym razem. W tej dziedzinie niczego mnie nie nauczysz.

[2012-07-28 22:33]

mikku

Ja nie chcę nikogo uczyc bo byc może sam nic nie wiem.Echosonda działa na zasadzie echolokacji- wysyła impuls ultradźwięku, który po odbiciu od przedmiotu wraca do przetwornika a sonar działa na zasadzie propagacji fal miedzy celem a odbiornikiem dzieki temu fale można kierunkowac i kontrolowac.Odpowiedz mi tylko na jedno proste pytanie od którego to wszystko się zaczeło- Jak na monitorze echosondy odróżnic 3 kg karpia od 3 kg leszcza i 3 kg lina ? [2012-07-28 22:44]

Ty poważnie? Ja cię kręcę! Przeczytaj jeszcze raz mój post powyżej, czyli ten #513175. Tam jest odpowiedź na twoje pytanie. Jesz zdecydowanie za mało ryb. Wysil intelekt. Już ci tam odpowiedziałem. [2012-07-28 22:50]

Ja nie chcę nikogo uczyc bo byc może sam nic nie wiem.Echosonda działa na zasadzie echolokacji- wysyła impuls ultradźwięku, który po odbiciu od przedmiotu wraca do przetwornika a sonar działa na zasadzie propagacji fal miedzy celem a odbiornikiem dzieki temu fale można kierunkowac i kontrolowac.Odpowiedz mi tylko na jedno proste pytanie od którego to wszystko się zaczeło- Jak na monitorze echosondy odróżnic 3 kg karpia od 3 kg leszcza i 3 kg lina ?

po wasach pewnie :)
[2012-07-28 22:55]

Sonar czy echosonda - echosonda czy sonar? Rakieta, kosmiczna, balistyczna, tenisowa, międzykontynentalna, etc. Jak chcesz się teraz rozczulać którego urządzenia w którym jest więcej, to nie ten pokój. załóżmy wątek pt "Różnice techniczne pomiędzy sonarem a echosondą" i tam posmarujemy na ten temat dobrze?

[2012-07-28 22:55]

Sonar czy echosonda - echosonda czy sonar? Rakieta, kosmiczna, balistyczna, tenisowa, międzykontynentalna, etc. Jak chcesz się teraz rozczulać którego urządzenia w którym jest więcej, to nie ten pokój. załóżmy wątek pt "Różnice techniczne pomiędzy sonarem a echosondą" i tam posmarujemy na ten temat dobrze?


na pytanie znowu koledze nie odpowiedziałes jak karpia na ekranie sondy  odróżnic od lina i leszcza
[2012-07-28 22:58]

mikku

Ja wcale nie jem ryb słodkowodnych i ten Młody Człowiek, załozyciel tematu też swojego karpia nie zjadł więc nasze posty powinny byc odpowiedzią na Jego opis z połowu a nie na jakieś kulinarne wywody. Co do sondy i sonaru po części masz rację gdyż w praktyce uzytkowania obu urządzen dla laika nie ma zauważalnych różnic lecz jakby nie było gatunku ryby żadne z tych urządzeń nie rozróżni  [2012-07-28 22:59]

mikku

Ja nie chcę nikogo uczyc bo byc może sam nic nie wiem.Echosonda działa na zasadzie echolokacji- wysyła impuls ultradźwięku, który po odbiciu od przedmiotu wraca do przetwornika a sonar działa na zasadzie propagacji fal miedzy celem a odbiornikiem dzieki temu fale można kierunkowac i kontrolowac.Odpowiedz mi tylko na jedno proste pytanie od którego to wszystko się zaczeło- Jak na monitorze echosondy odróżnic 3 kg karpia od 3 kg leszcza i 3 kg lina ?

po wasach pewnie :)


Hehe :) :) :)A Śliwa jak zwykle - mistrz ciętej riposty aż mi żona uwage zwróciła że się śmieję do komputera  [2012-07-28 23:04]

Sliwa ty jesteś tak ograniczony, że nie widzisz różnicy między świnią która waży 10 kilo czy 20 kilo a kilogramowym, bądź trzykilogram,owym leszczem? W dodatku sondując łowisko karpiowe?!Dzisiejsze urządzenia pokazują wielkości ryb człowieku i to już w konkretnych parametrach! Te najprostsze pokazują wielkości obiektów powiedzmy w trzech wielkościach, ale są i takie które maja możliwość rozpoznania 6, 10, może i kilkunastu wielkości! Czaisz bazę?! Jak zobaczysz na ekranie kilka ryb o szacunkowej masie około 10 kilo i powyżej, to co pomyślisz na karpiowym łowisku? Że to leszcz gigant? A może sum działający w grupie zorganizowanej? Ośmieszasz się każdym słowem specu karpiowy. I w dodatku karp czarownik, bo ucieka i omija echosondę. Bożę! Z kim ja tu gadam?!

[2012-07-28 23:06]

Dobranoc, dość na dziś tych waszych wykładów. Już się niczego od was nie nauczę. Jutro na łowisko, więc trzeba do wyra. Jadę zniszczyć kilka karpi w mojej wodzie. Do do zoba! [2012-07-28 23:09]

Sliwa ty jesteś tak ograniczony, że nie widzisz różnicy między świnią która waży 10 kilo czy 20 kilo a kilogramowym, bądź trzykilogram,owym leszczem? W dodatku sondując łowisko karpiowe?!Dzisiejsze urządzenia pokazują wielkości ryb człowieku i to już w konkretnych parametrach! Te najprostsze pokazują wielkości obiektów powiedzmy w trzech wielkościach, ale są i takie które maja możliwość rozpoznania 6, 10, może i kilkunastu wielkości! Czaisz bazę?! Jak zobaczysz na ekranie kilka ryb o szacunkowej masie około 10 kilo i powyżej, to co pomyślisz na karpiowym łowisku? Że to leszcz gigant? A może sum działający w grupie zorganizowanej? Ośmieszasz się każdym słowem specu karpiowy. I w dodatku karp czarownik, bo ucieka i omija echosondę. Bożę! Z kim ja tu gadam?!


dobre tylko ze  np.dziesiecio kilogramowe moga byc rózne gatunki ryb nie tylko karpie a  karp nie czarownik tylko wyczuwa impuls ultradzwiekowy i sprytnie go omija,cała filozofia czarodzieju ,kompromitujesz sie
[2012-07-28 23:13]