Swojego czasu byłem stałym ,, bywalcem " kanałku- miałem swoje miejsca. Przestałem jeżdzić gdyż od dłuższego czasu nie złowiłem tam nic konkretnego. Czy te ryby nagle tak mądre się zrobiły czy może ja zdurniałem a może ich tam w ogóle niema. Równie dobrze mogę jechać do ciotki na Powiśle ona ma dużą wannę napuszczę wody efekt będzie ten sam.
Julian
płoteczkę radzę na pineczkę połapać na pierwszym spadzie ,jest też tam bardzo dużo okonia. Co ze spinningiem czy lepiej na żywczyka
(2014/11/28 20:43)