Kalendarze brań - opinie

2009-08-01 / 14 odpowiedzi

Mariusz Kościelski

Wybierając się na wędkowanie czasami kierujemy się różnymi kalendarzami brań. Chociażby ten na głównej stronie portalu rzuca się sam w oczy i mimo wszystko zerkamy. Czasami szukamy na portalu "Wiadomości Wędkarskie" lub "Wędkarz Polski". Bywa tak, że trafimy z braniami tak jak to mówią kalendarze, ale chyba w zdecydowanej większości tak nie jest. Patrzymy raczej na ciśnienie, kierunek wiatru i inne czynniki pogodowe niż na kalendazre brań. Jakie jest Wasze zdanie? Jakie są Wasze doświadczenia? Podzielmy się spostrzeżeniami.

u?ytkownik13410

Szczerze? ostatnie dwa dni to u mnie dwa krytyczne momenty wędkarstwa gdy złowiłem tylko kilka ostatnich okonków i jazi a kalendarz brań pokazał odpowiednio warunki bardzo dobre i dobre. Nie sugeruje się tym. Pamiętam swój połów sezonu (póki co) miał miejsce w dniu gdy kalendarz pokazywał bardzo słabe brania. (2009/08/01 19:59)

u?ytkownik2494

Meteorolodzy nie potrafią przewidzieć pogody na tydzień wcześniej no napewno nie w 100% ,a kalendarz wędkarski przewiduje brania na rok wcześniej.Już samo to powinno niektórym kolegom dać do myślenia.... (2009/08/01 22:02)

u?ytkownik7463

Te kalendarze to bujda. (2009/08/04 07:20)

coralgol73

Ja jeżdżę na ryby kiedy mogę- kiedy uda mi się wyrwać z piekła domowych obowiązków. Jedynie zwracam uwagę na stan wody na wiśle. (2009/08/04 07:33)

pisaq

Nie ma co się sugerować kalendarzami brań - co źródło to inne "wnioski" :p Jeżeli ktoś ma dużo czasu i może sobie pozwolić na wybór dnia wędkowania to lepiej, żeby wziął pod uwagę inne czynniki. Ja jeżdżę wtedy, gdy mam ochotę i czas. Niejednokrotnie udowodniłem sobie, że k.b. to jedno, a brania to drugie. Nie raz ani nie dwa udało mi się złowić coś ciekawego, gdy kalendarz brań wskazywał brania wręcz fatalne - ale również bywało na odwrót - kompletne bezrybie w "tłusty" dzień. Nawet jak ryba nie bierze to i tak jestem zadowolony - bo gdzie lepiej niż nad wodą? :) (2009/08/05 13:44)

von_trzmielke

Kalendarz brań to ściema. Podobnie jak prognoza pogody, czy wróżenie z fusów.
W przypadku prognozy pogody - gdyby podawano komunikat o treści:
- pogodę na jutro podamy za tytdzień
to sprawdziłaby się
tak samo jest z kalendarzem brań (2009/08/05 19:08)

u?ytkownik12960

Najdziwniejsze jest to,że kalendarze różnią się. Skoro komponuje się je na jednakowych zasadach , to nie powinny się różnić. Zapewne większość nie sugeruje się nimi. Jedziemy na ryby jak mamy czas i ochotę. I gdzieś mamy kalendarze... (2009/08/05 22:43)

pisaq

Zgadza się! Z tym jest jak z prognozą pogody, na stacji XXX podają, że będzie słońce, na YYY że deszcz, w radiu podają silne wichury... Sąsiad Góral(nie ten od konia :p) mówi, że będzie słonecznie, chyba że przyjdzie chmurka, wtedy może popadać, a jak popada.... to i pogrzmieć może ;) (2009/08/05 23:44)

spines21

górala pytali turyści o pogodę na najbliższy weekend-nie wiem- -jak to nie wiecie baco?-zawsze wiedzieliście ale mi sie radio popsuło. (2009/08/05 23:57)

pisaq

Hahaha :D Tyz prowda ;) (2009/08/06 00:14)

u?ytkownik695

Nigdy nie korzystałem z tzw kalendarza brań . Powiem więcej - nie mam zielonego pojęcia o przemianach i wpływie Księżyca na aktywność żerową ryb . W dniu poprzedzającym wędkowanie staram się śledzić prognozę pogody . (2009/08/06 11:23)

u?ytkownik695

Jak to kiedyś napisał jeden z polskich poetów : NIE UFAJ KSIĘŻYCOWI "... (2009/08/06 23:10)

u?ytkownik7463

Warunki pogodowe na pewno mają wpływ na żerowanie ryb. Być może Księżyc też ma wpływ na brania i ja tego nie neguję. Jednak nigdy Księżyca nie będę pytał czy jest sens iść na ryby bo mam ku temu tak mało okazji, że pójdę choćby mi osobiście powiedział, że nic nie złowię. (2009/08/07 07:46)