Kalendarz brań jest błędny

/ 9 odpowiedzi
dzis wybrałem się na moją stałą miejscówkę. w kalendarzu brań widoczny jest dzień ze słabymi braniami, a u mnie na odwrót. wyciągneem leszcza 64 cm i miałem sporo brań:)
Jakub78


Zauważ, że kalendarz brań jest bardzo ogólny ;) musisz wziąć pod uwagę charakterystykę łowiska, pogodę jakie występują w nim gatunki ryb itp... To tylko ogólne narzędzie :)


Pozdrawiam (2012/08/04 23:19)

tstaros


Ogólnie raczej nie warto brać pod uwagę kalendarzy brań, to jest lipa.

Poza tym kalendarze brań z różnych stron internetowych, gazet itp. różnią się od siebie. Według jednego kalendarza masz dzisiaj kiepskie brania, według innego średnie itp., itd.

(2012/08/05 09:35)

groszek164


zawsze jak sprawdzam brania w kalendarzu na wedkuje.pl wszystko sie sprawdzalo. gdy jezdzilem nad wode i w kalendarzu byly slabe brania nastawialem sie na nęcenie , ale zawsze zarzucalem 1 wędkę tak na wszelki. po 15 min po zarzuceniu zauwazylem ze ryby zeruja, myslalem ze to liny ale okazalo sie ze leszcz wpadl na zerowisko . posmakowala mu zaneta linowo-karasiowa:) (2012/08/05 09:51)

Artur z Ketrzyna


Kolego, swoją miejscówkę nęcisz regularnie. Tak więc rybki coraz częściej ją odwiedzają i ściąga ona coraz to większą ilość ryb.
Tak więc powinieneś łowić tam stopniowo coraz więcej ryb, jak i powinny coraz to odważniej żerować. O ile ktoś nie zakwasi lub nie wypłoszy z stamtąd ryb...
Tak więc, tu sprawa z żerowaniem ryb też jest inna, niż w miejscach nie nęconych. Jak też to co koledzy piszą kalendarze brań są bardziej dla wglądu o porównania z tym co się dzieje u ciebie na łowisku. On powstaje na podstawie zdłaszania połowu rekordowej ryby, a nie ogólnego połowu ryb. Jak też są tam wyniki ryb drapieżnych i spokojnego żeru, jak też złowione w rzece czy jeziorze.
Każdy gatunek ryby ma swoje ulubione warunki atmosferyczne do żerowania, tak więc łowiąc leszcze nie możesz sugerować intensywnością żerowania np.; szczupaka...
Po drugie kalendarz brań to bardziej prognoza, dlatego nie zawsze się sprawdzi... (2012/08/05 10:09)

89krzysztof


Kalendarz brań jest błędny . 
Eureka !  (2012/08/05 10:10)

MateuszR86


Kalendarz brań jest błędny . 
Eureka ! 
(2012/08/05 11:02)

Bernard51


Jezeli mamy kalendarz bran z wyprzedzieniem rocznym ze w danym dniu i miesiący sa"Dobre,
b, dobre srednie lub wysmienite"jest frajerstwo, ale Faza ksieżyca z tego kalendarza cisnienie z nastepnego w danym rejonie i wiem jakie bylo 3 dni wczesniej jakie bedzie jeszcze przypuszczalnie 3 dni do przodu to reszte sam sobie dospiewam( nigdy na 100%) ale moge sie podepszec tymi danymi? Dla wlasnego kalendarza brań ale nigdy nie wolno sie sugerowac tymi warunkami.
Przyklad cisnienie 940 rano zachmurzenie wiatr ze wschodu. nagle przechodzi drobny deszczyk (wiosna) i zaczyna sie eldorado,branie za braniem bez wybrednosci co sie rzuci nawet starego gumowca podejrzewam ze taz by lykly ??
Dlatego jest to takie fascynujace ze siedza  obok 3 doby ty przyjeżdrzasz i za godz ciagniesz gnata jakiego im sie marzylo przy nasiadce kilkudniowej??
Lub odwrotnie przypadek  mialem ,siedzimy 2 noce i zywce wywozimy (pazdziernik noc -3st ) w koryto dawnej rzeki na zbiorniku i dwie noce 2 szt 57-60 nie pamietam ok. rano w niedziele przyjezdza na rowerze starszy pan -wedkarz i rozwija folie z 3 mrozonymi plotkami i rzuca z reki ok 7-10m odbrzegu tj ok 2,5 m wody i ok 8,30 wyjmuje sandacza na 88cm 6,30 kolega wazy?
 Nie wystarczy znac kalendarz trzeba do ryby i bran tej ryby miec duzo pokory -niestety? (2012/08/05 11:29)

Abramis96


Osobiście nie zwracam dużej uwagi na kalendarz brań. Staram się czerpac wiedzę ze swojego doświadczenia. (2012/08/05 13:25)

kamael


Ja nigdy nie patrze na kalendarz brań, choćby dlatego że jadę na ryby jak tylko mam wolny czas (a mam go mało), a poza tym już nie raz miałem przypadki że wszystko wskazuje na to że ryb nie będzie (niesprzyjająca pogoda, faza księżyca, nieprzygotowane za dobrze łowisko itp.) a brania i tak zaskakiwały pozytywnie i cieszyłem się że pojechałem. A nawet jak nie było brań to przynajmniej spędziłem czas na świeżym powietrzu ;)

Ale...
Z ciekawości spojrzałem na ostatnie 4 moje wypady: 1) wczorajszy dzień wg. kalendarza brania najsłabsze - i tu się zgodzę bo 12 godzin bez brania na świetnym zazwyczaj miejscu; 2) 21 lipca lipca wg kalendarza brania b. dobre - znowu zgoda miałem rewelacyjny wynik tego dnia w kilka godzin z 6 amurów i 2 karpie; 3) 14 lipca znowu wg. kalendarza brania świetne i znowu 100% zgody gdyż tego dnia miałem rewelacyjny połów; 4) 30 czerwca brania średnie wg kalendarza, i tu również 100% sprawdzalności gdyż brania były słabe i niezbyt częste ale jednak były.

Więc, kto wie może coś w tym jest, ale nawet jeśli tak to tylko jako jeden z czynników obok np. ciśnienia, wiatru, temperatury wody, miejsca połowu, przynęt, nęcenia, zestawów i techniki połowu i tak dalej. (2012/08/05 21:27)