To jest paranoja z nimi. Najlepszym wyjściem jest z bojkotować im spływ.
Nic z tym nie zrobisz. Akwen wodny jest tak samo dla wędkarzy, jak i wodniaków. Jedynie kultura osobista, prośby, rozsądne podejście i rozmowy z wpływającymi nam w miejscówkę może nam coś dać.
Skoro są każdego to dlaczego tylko my płacimy?
Za używanie wody i odpoczynek nad nią nie płacimy. Płacimy za połów ryb.
Tu się mylisz bo nic z tym nie robią niszczą rzeki poprzez usuwanie przeszkod. Czekać tylko kiedy wejdą na por bo tam jest kanał praktycznie. Płacimy za łowienie zgadza się ale kto dba o te rzeki wędkarze czy ludzie że spływow?
wody bo jest ogólnie dostępna. Co innego w ścisłych rezerwatach, gdzie panują odrębne przepisy, na wodach prywatnych, czy łowiskach komercyjnych.(2011/02/05 11:36)
Ale można wyznaczyć fragmenty rzek na spływy. A nie pływać gdzie dusza zapragnie
A w jaki to sposob my utrzymujemy te rzeki. ?
W bardzo niewielu przypadkach tak jest ale teraz zgadzam sie calkowicie z Mastiff'em.
Placimy za lowienie ryb a nie za wypoczynek nad woda. Za kapanie sie w jeziorze tez chcesz pobierac kase ?. Za podziwianie przyrodzy (siedzac przy grill'u) tez ?.
To ze kajakarze sa utrapieniem to fakt. Ale argumenty w stylu, ze my placimy to woda jest nasza sa niepowazne. Trzeba szukac innych rozwiazan. O ile wiem w lubelskim czy zamojskim jakies tam sukcesy maja. Moze nie jest idealnia, ale biorac skale problemu w tamtych rejonach, cos sie dzieje.
Dzierżawa – jeden z typów umów prawa cywilnego. Reguluje ją Kodeks cywilny w art. 693-709, przy odpowiednim zastosowaniu przepisów o najmie (art. 659-692). Dzierżawa należy do umów nazwanych, dwustronnie zobowiązujących, wzajemnych i konsensualnych (tzn. dochodzących do skutku przez zgodne oświadczenie woli stron). Polega na udostępnieniu innej osobie prawa lub rzeczy, natomiast (w odróżnieniu np. od pożyczki) nie przenosi własności. Przedmiotem dzierżawy może być tylko rzecz lub prawo przynoszące pożytki.
Istotą dzierżawy jest to, że wydzierżawiający na oznaczony czas oddaje dzierżawcy rzecz do używania i pobierania pożytków, w zamian za co dzierżawca zobowiązuje się płacić wydzierżawiającemu czynsz. Konieczną cechą dzierżawy jest zatem jej odpłatność.
Dzierżawca powinien wykonywać swoje prawo zgodnie z zasadami prawidłowej gospodarki i nie może zmieniać przeznaczenia przedmiotu dzierżawy bez zgody wydzierżawiającego. Nie może również bez zgody wydzierżawiającego oddawać rzeczy osobie trzeciej. W trakcie dzierżawy dzierżawca zobowiązany jest do dokonywania napraw niezbędnych do zachowania rzeczy w stanie nie pogorszonym. Dzierżawić można zarówno rzeczy, jak i prawa. Odpłatność z tytułu umowy dzierżawy może ulec ograniczeniu do samego uiszczania należnych podatków i ponoszenia innych ciężarów związanych z własnością lub posiadaniem gruntu. Ponadto czynsz dzierżawny może być oznaczony nie tylko w pieniądzach, ale także świadczeniach innego rodzaju, czy w ułamkowej części pożytków (np. 1/2 części zbioru).
Stosunek dzierżawy jest podobny do innych stosunków prawnych polegających na korzystaniu z cudzej rzeczy. Od stosunku najmu dzierżawę różni, przewidziane wprost przez ustawę, uprawnienie dzierżawcy do pobierania pożytków z dzierżawionej rzeczy. Od użyczenia (art. 710-719 Kodeksu cywilnego) różni dzierżawę odpłatność. Z kolei użytkowanie (art. 252-265 Kodeksu cywilnego) nie jest stosunkiem obligacyjnym, lecz ograniczonym prawem rzeczowym.
Gdy wydzierżawiającym był właściciel, umowa dzierżawy, podobnie jak umowa najmu, może być ujawniona przez wpis w dziale III księgi wieczystej. W takiej sytuacji wpis dzierżawy uzyskuje skuteczność względem praw nabytych przez czynność prawną po jego ujawnieniu w księdze oraz pierwszeństwo przed ograniczonym prawem rzeczowym nie ujawnionym w księdze.
Dzierżawa jest z założenia przewidziana jako stosunek prawny długotrwały, mogący trwać nawet kilkadziesiąt lat.
(2011/02/05 13:23)