Z drapieżnikiem coraz słabiej choć okoń jest wielki i nawet można go jeszcze trafić. Szczupaka coraz mniej, za to więcej sandacza-lecz moim zdaniem jeszcze nie opłaca się na niego specjalnie nastawiać a traktować jako miły przyłów. Jak dłuższa letnia zasiada to sum oraz węgorz. Oba gatunki są wręcz ogromne i wcale nie takie rzadkie. Z białej jest jeszcze duża gruntowa płoć, ale z takim leszczem pow. 1,5 kg słabo. Za to wręcz super jezioro na lina. Jest go kupa i to dorodnego. To najlepsze rozwiązanie:) (2014/10/14 00:34)