Jezioro Boczne(Niegocin)
utworzono: 2012/02/07 13:59
Witam
Czy ktoś łowi może na tym jeziorze?, chętnie wymieniłbym opinie i poglądy .Pozd.
[2012-02-07 13:59]
Hey,
Łowiłem na tym jeziorze w okresie wczesnojesiennym (wrzesień)i powiem tobie beznadzieja no chyba, że bawi ciebie łapanie płotek 10-12cm oraz stynek. Leszcz wielkości dłoni. Jak rozmawiałem z miejscowymi to mówili, że ryba jest ale trzeba wiedzieć gdzie podpłynąć aby oczywiście zakłusować. Czyli morał ryba pochowana siedzi po dołkach znanych tylko kłusolom.
[2012-02-23 10:49]
witam
Kolego jeżdze nad to jezioro 19lat ,średnio cztery razy do roku i bywało róznie , ale nigdy tak tragicznie, jak to napisałeś Prawdą jest że kłusownicy i rybacy, ale gdzie ich nie ma? Gruba woda (17m) i przepływowy jej charakter w połączeniu z Niegocinem i Jagodnym powoduje dużą migracje ryb . W jednym roku jest wysyp okonia w drugim leszcza itp. Trzeba tylko zajażyc co w danej chwili zagryza.Żeby to wiedzieć trzeba być często nad wodą i najlepiej we dwóch........więc szukam kompana do takich wypraw po tym jeziorze lub okolicach.Pozd.
[2012-02-24 08:24]
hej
tak się składa, że w tym roku przez pierwsze 2 tygodnie lipca będę urzędował nad tym jeziorem. jako, że czas na wędkowanie będę miał raczej wieczorem to zastanawiam się na jaką rybę się nastawić- w grę wchodzi raczej gruntówka. może macie jakieś porady na co warto się nastawić w tym okresie?
[2012-02-24 21:13]
Witam
Myślę że wato Tobie spróbować z brzegu na węgorza , leszcza , płotka no i ostatnio częściej trafia się lin.W nocy nie wolno wedkować na tym jeziorze, ale warto próbować wcześnie rano i właśnie wieczorkiem.Jeżeli mogę zapytać gdzie bedziesz dokładnie?Pozd.
[2012-02-27 07:24]Do krzych5
W wakacje na pewno będę w Giżycku, bo mam rodzinę, jak coś to daj znać na pewno dogadamy się na jakiś wypad.
[2012-02-27 10:00]
Witam rafcio75
Będe na mazurach od końca kwietnia do szóstego maja , pózniej dwa tygodnie na początku lipca , dziesięć dni w sierpniu i końcówka sezonu, ale jeszcze to termin nie ustalony.Więc myśle że coś po rybaczymy.Pozdrawiam
[2012-02-28 07:31]
witam
Kolego jeżdze nad to jezioro 19lat ,średnio cztery razy do roku i bywało róznie , ale nigdy tak tragicznie, jak to napisałeś Prawdą jest że kłusownicy i rybacy, ale gdzie ich nie ma? Gruba woda (17m) i przepływowy jej charakter w połączeniu z Niegocinem i Jagodnym powoduje dużą migracje ryb . W jednym roku jest wysyp okonia w drugim leszcza itp. Trzeba tylko zajażyc co w danej chwili zagryza.Żeby to wiedzieć trzeba być często nad wodą i najlepiej we dwóch........więc szukam kompana do takich wypraw po tym jeziorze lub okolicach.Pozd.
Witam i przyłączam się do opisu Krzycha - wcale nie jest tragicznie.Od siedmiu lat, kilka razy do roku jestem w Giżycku (rodzina) i wędkuję w tamtych rejonach z niezłym skutkiem. Łowię głównie z łódki ale nie tylko. Szczególnie od siebie polecam Kisajno i Dargin....duuuuuuże szczupaki. Pozdrawiam. Jakby coś piszcie na priv.
[2012-02-28 08:31]