Zaloguj się do konta

Jezioro Wydmińskie

utworzono: 2011/07/29 08:25
barti28s

Jezioro Wydmińskie - jezioro w woj. warmińsko-mazurskim, w pow. giżyckim, w gminie Wydminy.

Jezioro leży na terenie Pojezierza Ełckiego na pograniczu z Krainą Wielkich Jezior Mazurskich, w dorzeczu rzeki Gawlik – dopływu Ełku.

Jest to zbiornik polodowcowy, rynnowo-wytopiskowy o powierzchni zlewni całkowitej 33,6 km²; objęty strefą ciszy.

Powierzchnia zwierciadła wody według różnych źródeł wynosi od 332,5 ha do 336,6 ha. Zwierciadło wody położone jest na wysokości 130,8 m n.p.m. lub 130,5 m n.p.m. Średnia głębokość jeziora wynosi 3,0 m, natomiast głębokość maksymalna 9,0 m lub 9,8 m.

Jezioro jest mocno rozciągnięte z północnego zachodu na południowy wschód. Ma bardzo urozmaiconą linię brzegową z licznymi zatokami i półwyspami. Największa z wysp (47 ha) leżąca przy południowym krańcu akwenu jest wydłużona i wysoko wzniesiona ponad lustro wody. Łączy się ona mostem z zachodnim brzegiem. Między nią a wschodnim brzegiem znajdują się trzy niewielkie, płaskie i porośnięte drzewami wyspy. Na wschodnim brzegu jeziora pomiędzy półwyspem o kształcie trójkąta, a zachodnim brzegiem leżą dwie niewielkie, zadrzewione wyspy. Zaś duży półwysep znajdujący się na wysokości wsi Sucholaskitworzy zatokę z niewielką , porośnięta lasem Wyspą Miłości. Ósma wysepka leży w północnej części, bliżej brzegu zachodniego.

Brzegi zbiornika są wysokie, czasami strome, płaskie miejscami jest tylko obrzeże części południowo-wschodniej. Zbiornik jest zasilany głównie głównie przez dopływ ze wschodniej części zlewni. Przy brzegach zbiornika usytuowane są dwie wsie:Sucholaski i Wydminy. Obszar zlewni w dużej części zalesiony, wykorzystywany do produkcji rolnej. Nie zarejestrowano punktowych źródeł zanieczyszczeń jeziora i dopływów.

W oparciu o badania przeprowadzone w 1997 roku wody jeziora zaliczono do III klasy czystości.

Tyle z WILKIPEDII... 


Dobiega mój 2 tygodniowy urlop ... pierwszy tydzień obserwacja jeziora i rozeznanie - co tu łapią...

Z informacji z internetu z 2009 r wynika że jezioro ograbione z ryb: prądem, siatą, co się dało... no ale mamy w końcu 2011...

Drugi tydzień- zezwolenie tygodniowe za ponad 70 zł- zakaz połowów nocnych ( a węgorz,sum?)

Pierwsze łowisko: pomost po prawej przy drewnianym moście koło hotelu "Wiktoria"- od świtka - mocne nęcenie pod trzcinami- spławik i druga drgająca... Na spławik płotki dłoniaczki i leszczyki dłoniaczki... aż tu nagle mocne branie na kukurydze, delikatny hol bo 0,16 na przeponce... i 0,5 kg szczupak ląduje w siatce... kukurydza na języku... ręce mi opadają... Na feederka branie zanim koszyk opadnie na dno- płotki i leszczaki... zakładam dędrobenę 4!!! i w końcu leszczyk pod 70 dk. ... i ... nic większego już nie padło.


Drugie łowisko: zatoczka z grążelami na przeciwko p. dzierżawcy ( dom rybaka)... nęcone przez parę dni...to samo co wyżej...dupa

Trzecie łowisko: most drewniany koło Wiktorii- spinning... Okonki ładne pukają ale trzeba z nimi kombinować bo odprowadzają przynętę a nie chcą tak mocno pukać... od miejscowych słyszę że są tu takie po 1kg ale ja nie złapałem nawet takiego 0,5 kg... Na drugi spinning mocniejszy... zero szczupaczka...


Czwarte łowisko: od miejscowych słyszę że bierze dobrze linek na przeciwko plaży miejskiej przy budach... szybko odnajduję budy ale żeby się dostać na pomost trzeba przejść po dachu... nie dla mnie i dla moich wędek a w dodatku informacja padła że się tam trze i dlatego tam się zgrupował...


Piąty raz: skoro piszą że sandaczowe to pod wieczór spinning, gumki i most wiktorii... próbowane wszystkie metody wiślano-denne i... dupa...


Dałem spokój... Od miejscowych otrzymałem informację że warto na szczupca na wiosnę i na jesieni ale trzeba łódkę i miejscowego żeby górki pokazał to wtedy i 25 sztuk szczupaka można złapać... potwierdziło mi to kilka osób... a te duże okonie to głównie na drobnego żywca...


 W ramach informacji - można wjechać na wyspę od strony plaży miejskiej samochodem i do końca przejechać... są tam naprawdę fajne miejscówki w ciszy i spokoju...


Pocieszający jest fakt że p. dzierżawca zarybia ten zbiornik obficie... pod kontrolą urzędników (wszystko na stronie Wydmin ze zdjęciami włącznie) i szczupaka naprawdę dużo wpuszcza... zadowalające jest to że ma on swoje miejsca na siatki a nie pływa po całym jeziorze... nikt nikomu nie przeszkadza... za parę lat może to być naprawdę dobre łowisko... tylko ten zakaz nocny trochę mnie wkurzył... chyba ze względu na miejscowych bo sznury stawiają... 


Pocieszył mnie fakt, że obok wydmińskiego jest bajoro w lesie- nawet bym powiedział bagnisko- na którym po 3 dniach nęcenia łapałem płocie po 25- 27 cm, pierwsze w życiu piękne liny 30-35 cm no i karasia złocistego 25 cm... 3 żywce na tym bajorku poszły mi w 20 minut ale odpuściłem bo szczupaczki nie mogły łyknąć kotwicy...


[2011-07-29 08:25]

luk82

oo wątek jak na zamówienie :) Też się tam wybieram za 2 tyg.. głównie dopoczynek ale mam nadzieję coś pospinningować. Powiedz kolego barti28s czy możesz mi polecić jakieś miejsca na południowej stronie jeziora, po drugiej stronie przejscia nieopodal plaży? Będę miał do dyspozycji łódkę.. aa można tam gdzieś jakąś mapę batymetryczną dostać? czy głowne info to miejscowi?

 

[2011-07-29 15:42]

Oj Koledzy byłem nad tym jeziorkiem 2 razy u kumpeli ale było to jakieś 7-8 lat temu. Generalnie lipa jak diabli, tylko płoteczki do ok 20 cm i leszczyki 25-30 max 35 cm. Pływaliśmy też z kumplem za szczupakiem 3 czy 4 razy. Efekt: 0 zębatych. Z okoniami było trochę lepiej bo złapałem paręnaście sztuk ale też nie za dużych i brały tylko na małe obrotówki. Wtedy było ono strasznie skłusowane i jak widzę wcale nie jest lepiej. No ta brudna, zielonkawa woda. Fuj:( Ale za to co się popiło i nie tylko;)
[2011-07-29 16:44]

barti28s

Tomas na dzień dzisiejszy trochę naprawdę lepiej z tym jeziorkiem a to tylko za sprawą tego że wójt i parę osób z gminy są zapalonymi wędkarzami i naprawdę nieźle zabrali się za kontrolę tego co robi p. Chmielewski - dzierżawca... A że miejscowi z dziada pradziada także łupili jezioro no to tego nie zmienisz... i nikt mi nie powie że oni ,gdy ja o 3-30 zacząłem łowić idą sobie w gumiaczkach na wyspę pospacerować... część z nich to może i rybacy ale część idzie po prywatne sznury czy małe siatki... 
Co do szczupaczka to naprawdę trochę go jest a szczególnie jak masz do dyspozycji łódkę, tylko nie pytaj miejscowych (oni zawsze mówią że tu ryby nie ma) ale podpatrz gdzie pływają i stają na górkach- wystarczy poświęcić 1 dzień...
Co do okonia to naprawdę jest go trochę teraz ale zauważyłem że nie chcą małych gumek tylko duże albo właśnie obrotówki, które tu są bardzo skuteczne zarówno na szczupaka jak i okonia... 
Na spinning może i szczupłego nie złowiłem bo uganiałem się za nim tylko raz (miałem inne zajęcie- nauczyć się łapać lina) ale dużo spacerowałem i obserwowałem bo częściej będę tam wpadał ze względów rodzinnych... Łukaszu co do miejscówek to na razie tyle co w pierwszym poście... Dobrą miejscówką jest ta pierwsza zatoczka za przejściem nieopodal plaży - codziennie nęcona i codziennie ktoś siedział, szczupak tam ostro grasował. Na pewno jak z brzegu to możesz wjechać na wyspę od strony plaży i jechać prawie do końca- po prawej będziesz miał fajne miejsce na trawce- i na rybki i dla rodzinki... Muszą być też tam górki bo tam właśnie widziałem kilku wędkarzy na łódkach ze spinningiem... Od strony mostu Wiktorii dużo drobnicy ale okonek i szczupak trafi się tam często... Z mapą bar. -ciężko... ja pytałem i nie zdobyłem... Wędkarski jeden w Wydminach- słabo wyposażony i do tego za białe i dędrobenkę 2 zapłaciłem 6 zł. Do Giżycka blisko a tam w centrum u dziadków masz wszystko i tanio...Czekam na twoje relacje... i sam z każdego wyjazdu coś dołożę... 
Co do zarybień to wpisz sobie w googlu zarybienia wydmińskie i będziesz wiedział co i jak w przeciwieństwie do tego co mogę znaleźć na temat naszych zarybień poza oazą działaczy zwaną "soczewka". [2011-07-30 19:04]

barti28s

Jezioro Wydmińskie z pomostu koło mostu [2011-07-30 20:36]

barti28s

Szczupak na kukurydzę ;) [2011-07-30 20:37]

barti28s

Dzierżawca Jeziora Wydmińskiego [2011-07-30 20:38]

bartek13081

Mieszkam nie daleko od tego jeziora i to tam stawiałem swoje pierwsze wędkarskie kroki. Do tej pory głównie tam wędkuje więc postaram się coś przybliżyć. Największym problemem tego jeziora jest jego dzierżawca. Siatki stawia na potęgę i sytuacja jest z roku na rok coraz gorsza (coraz więcej sieci). W sezonie letnim trochę się hamuje ale to tylko z obawy o sieci. Jezioro posiada 2 duże zatoki (Cichy Kąt i Kaczor) które jeszcze kilka lat temu były oznakowane jako tarliska ryb i nie wolno było tam nawet wpływać a od początku września tego roku wejścia do obu zatok zastawione są siecią od brzegu do brzegu tak że nic się nie prześliźnie. Tak zapewne będzie do pierwszego lodu a gdy tylko lód zginie sytuacja się powtórzy. Podobnie jest z wieloma innymi zatokami. Przepis zawarty w regulaminie o zakazie połowu w odległości mniejszej niż 100 m może być ciężki do wyegzekwowania. Faktycznie w 2009 roku było zarybiane komisyjnie i pod przymusem sporą ilością sandacza, szczupaka i węgorza (w sumie ok 700tys sztuk) ale przez tą rabunkową gospodarkę efektów nie widać. Jeżeli chodzi o ryby to w głębszych partiach jeziora można złapać naprawdę duże leszcze. Ja osobiście metodą gruntową dość często łowię okazy ponad 2 kg a słyszałem że łowione są również okazy przekraczające nawet 5kg. Szczupaka jest dużo ale za wymiarowym okazem to trzeba trochę polatać. Głównie biorą takie co przechodzą przez oczko w sieci. Sandacz zdaża się bardzo rzadko aczkolwiek jakieś tam się uchowały. Okoninie trafiają się bardzo duże a o złowionym węgorzu nie słyszałem. Żeby złapać coś większego trzeba naprawdę się nalatać i jezioro trochę znać. Jeżeli ktoś planuje przyjechać na kilka dni może być bardzo zawiedziony. Mówię to z wielką przykrością ale niestety tak wygląda sytuacja na jeziorze Wydmińskim. [2015-10-18 12:17]

kalka65

Wybieram się nad to jezioro w lipcu br.Proszę o jakieś info co do ryb oraz cen zezwoleń za 14 dni z brzegu i łodzi.Z góry dziękuję i pozdrawiam [2016-02-22 21:54]

dawidkraw2000

Straszna lipa. Byłem w 2021 na tym zbiorniku, przez cały tydzień łowienia na gumy, wahadła, obrotówki i woblery wleciały tylko dwa okonie po 17 i 19 cm. [2022-02-08 12:30]