Zaloguj się do konta

Jezioro Pławniowickie- chimeryczne ale rybne!

utworzono: 2010/03/15 16:47
zbynio5o

Witam. Od kilku dni przebywam na Pławkach (urlop).
Pod względem wędkarskim jest nieżle. W tym roku zamiast płoci, szaleje leszcz.
Po sobotniej burzy szczególnie szczupaczki z brzegu (45 i 48) oraz okonie 22-24cm.
Żadna rewelacja ale zauważyłem że coś sie zaczyna dziać.
Te dobre dni przed nami. Czekam aż karpik podejdzie na miejscówke.Pozdrawiam. Zibi.
[2010-07-21 13:07]

zbynio5o

Hehe! Widze że sam ze sobą wymieniam spostrzeżenia z wypadów na Pławki :-))).
Pogoda raczej sprzyja wędkowaniu. W zeszłym tygodniu wędkowałem tylko dwa razy
bo są również inne ciekawe rzeczy do robienia. Co chwile inna ryba podchodzi pod brzeg.
Były leszcze (fotka) teraz wreszczcie pojawiła sie prawdziwa pławniowicka płoć.
26.07.(ponidziałek) od 6.00 do 11.oo oprócz drobniejszej, połowiłem 7szt. takiej 30+.
Licze na to że niedługo wreszcie i karp podejdzie.
Kolega z łodzi zerwał ok. metrowego szczupaka. W sobote znowu go poszukamy:-).

[2010-07-27 13:14]

zbynio5o

Hehe! Widze że sam ze sobą wymieniam spostrzeżenia z wypadów na Pławki :-))).
Pogoda raczej sprzyja wędkowaniu. W zeszłym tygodniu wędkowałem tylko dwa razy
bo są również inne ciekawe rzeczy do robienia. Co chwile inna ryba podchodzi pod brzeg.
Były leszcze (fotka) teraz wreszczcie pojawiła sie prawdziwa pławniowicka płoć.
26.07.(ponidziałek) od 6.00 do 11.oo oprócz drobniejszej, połowiłem 7szt. takiej 30+.
Licze na to że niedługo wreszcie i karp podejdzie.
Kolega z łodzi zerwał ok. metrowego szczupaka. W sobote znowu go poszukamy:-).



[2010-07-27 13:15]

zbynio5o

Hehe! Widze że sam ze sobą wymieniam spostrzeżenia z wypadów na Pławki :-))).
Pogoda raczej sprzyja wędkowaniu. W zeszłym tygodniu wędkowałem tylko dwa razy
bo są również inne ciekawe rzeczy do robienia. Co chwile inna ryba podchodzi pod brzeg.
Były leszcze (fotka) teraz wreszczcie pojawiła sie prawdziwa pławniowicka płoć.
26.07.(ponidziałek) od 6.00 do 11.oo oprócz drobniejszej, połowiłem 7szt. takiej 30+.
Licze na to że niedługo wreszcie i karp podejdzie.
Kolega z łodzi zerwał ok. metrowego szczupaka. W sobote znowu go poszukamy:-).



[2010-07-27 13:16]

zbynio5o

Hehe! Widze że sam ze sobą wymieniam spostrzeżenia z wypadów na Pławki :-))).
Pogoda raczej sprzyja wędkowaniu. W zeszłym tygodniu wędkowałem tylko dwa razy
bo są również inne ciekawe rzeczy do robienia. Co chwile inna ryba podchodzi pod brzeg.
Były leszcze (fotka) teraz wreszczcie pojawiła sie prawdziwa pławniowicka płoć.
26.07.(ponidziałek) od 6.00 do 11.oo oprócz drobniejszej, połowiłem 7szt. takiej 30+.
Licze na to że niedługo wreszcie i karp podejdzie.
Kolega z łodzi zerwał ok. metrowego szczupaka. W sobote znowu go poszukamy:-).



[2010-07-27 13:20]

perwer

Pławki to mój ulubiony zbiornik i mam tam rekord płoci.Niespodobała mi sie tylko jedna żecz.Na jednej z nocek przyjechała pijana młodziez.Postawili samochody na terytorium WPRu i poszli na przeciwko WOPru robic ognisko.Pili ,bijli sie i ogólnie masakra.Rozebrali prawie całe molo ,uzyli go jako drewna do ogniska ,a panowie z WOpru nic ,zero reakcj.Wyszli rano ze swojej dziubli i sie opalaja ,a ludzie rano sprzataja pod ich nosem syf.Nawet jakas kanape na plaże przytargali.Jesli ktos był jeszcze świadkiem tego zdarzenia niech napisze.Byłem z dziecmi tak ze ,bałem sie o bezpieczenstwo dzieci,to wolałem nie reagowac,choc żałuje.Po południ policji pełno,zaparkuj tam gdzie nie trzeba a juz sa ,a wieczorem to człowieka mozna zabic chukiem i nikogo.Piekny zbiornik,ładna rybka ,ale czemu nie mozna czuc sie bezpiecznie? [2010-07-27 18:35]

zbynio5o

Pławki to mój ulubiony zbiornik i mam tam rekord płoci.Niespodobała mi sie tylko jedna żecz.Na jednej z nocek przyjechała pijana młodziez.Postawili samochody na terytorium WPRu i poszli na przeciwko WOPru robic ognisko.Pili ,bijli sie i ogólnie masakra.Rozebrali prawie całe molo ,uzyli go jako drewna do ogniska ,a panowie z WOpru nic ,zero reakcj.Wyszli rano ze swojej dziubli i sie opalaja ,a ludzie rano sprzataja pod ich nosem syf.Nawet jakas kanape na plaże przytargali.Jesli ktos był jeszcze świadkiem tego zdarzenia niech napisze.Byłem z dziecmi tak ze ,bałem sie o bezpieczenstwo dzieci,to wolałem nie reagowac,choc żałuje.Po południ policji pełno,zaparkuj tam gdzie nie trzeba a juz sa ,a wieczorem to człowieka mozna zabic chukiem i nikogo.Piekny zbiornik,ładna rybka ,ale czemu nie mozna czuc sie bezpiecznie?


To był zapewne incydentalny przypadek gdzie smarkacze popili.
Wystarczył jeden telefon na policje. A oni zjawiają sie natychmiast.
Dlaczego nikt z was nie zadzwonił ? Nie wiem.
Woprowcy to młode wystraszone ciuliki. Zalew Pławniowicki jest dosyć duży i lepiej
biwakować z daleka od plaży gdzie nie ma chołoty,np. tam gdzie ja, przy ośrodkach w Niewieszy.
[2010-07-28 00:32]

perwer

Poszłem na plaze bo byli dzieci i kobita to truły dupe żeby byc blisko plazy.Jesli chodzi o telefon na policje to przez baby nie dzwoniłem ,ale zeby nie dzieciaki to z kumplem sam bym ich uciszył szybko.Pisze to ze takie zeczy nie powinny dziac sie na takim zbiorniku gdzie jest pełno stróżów prawa ,a  w dodatku na terenie wopru.Muzyke z samochodu puszczona na fol w nocy słychac w obrębie kilku kilometrów i nie wieze ze zaden baran z gwiazdka nie słyszał.Zresztą nie ma tematu bo tu piekny dział o pieknych rybkach a ja tu wyjezdzam z takim tekstem ,ale własnie pławniowice troche z tym incydentem mi sie kojażą.Na duzych koło przystani rybackiej,wyciągnołem miesiąc temu sumka 58cm,pierwszy w życiu no i te piekne płotki....żeby było miło na koniec [2010-07-28 17:30]

zbynio5o

Witam.
Na trzydniowym pobycie na Pławkach wędkowałem tylko w poniedziałek od 19.00 do zmroku.
A więc nie zbyt długo i z resztką zanęty.
Ogólnie z obserwacji : każdy coś tam połowił, były leszcze do 35cm. fajne płocie.
Z łodzi okonie i pare szczupaczków.
[2010-08-11 12:41]

zbynio5o

[2010-08-11 12:46]

zbynio5o

Najmnejsza ma 18 cm.
Najważniejsze że coś tam sie dzieje.
[2010-08-11 12:48]

dan984

Witam brać wędkarską :) mam takie pytanko..dziś, tzn jutro nad ranem ok 3.00 się wybieram na Pławki możecie mniej więcej mi naświetlić ten zbiornik, bo jeszcze na nim nie byłem...na co się teraz mogę nastawić (grunt)...pozdrawiam i z góry dzięki za info :)
[2010-08-14 10:39]

zbynio5o

Czołem.
Coś mi sie zdaje że nie byłeś na Pławkach w ten dzień bo cholernie lało.
Ja w campingu albo w barze.
Co do wędkowania to tak jak wszędzie na wielkich zalewach (244 h).
No, ale trzeba znać miejscówki aby coś połapać.
[2010-08-17 11:19]

Barwina

I jak tam na Pławkach połapaliście coś mam ochote wybrać sie jutro na spining jakie miejsca polecacie i co na małych
[2010-09-05 13:58]

zbynio5o

Ja czekam na słoneczko od dwóch tygodni. Lubie troszke komfortu nad wodą.
Może ten weekend będzie znośny to zobaczymy co w wodzie piszczy.
[2010-09-09 14:48]

zbynio5o

Ryba nie bierze(biała). Ciśnienie skacze jak " żaba na trampolinie".
To chyba a raczej napewno jest powodem słabych wyników.
Kilku wędkarzy na Pławkach i żadnych brań. Cóż za rok...?
[2010-09-19 21:45]

Barwina

Na Dzierżnie tez nic nie bierze
[2010-09-19 23:38]

zbynio5o

Ryba nie brała. Tak było na większości śląskich zbiorników.
Ale miło było podpatrzeć innych i powspominać lepsze dni.
[2010-09-20 16:19]

gaardian

Zbynio na karpia lepiej siadać w tym miejscu czy po drugiej stronie słupa,a może jeszcze kawałek dalej za plażą ???
[2010-09-20 18:04]

Barwina

A Jak na Małym ??
[2010-09-20 23:00]

zbynio5o

Aby na Pławkach złowić karpia (cufaldy też sie zdarzają), trzeba by było ze 2-3 dni grubo
ponęcić.
W zeszłym roku ja i moi kumple jakoś więcej żeśmy wędkowali w tym samym miejscu (lewa strona)
Inni rówież cos tam powrzucali. Jakoś ta ryba sie tam trzymała i efekty były,karpie,liny i duże płocie.
Teraz tylko w weekendy i to nie zawsze. I jest cienizna.
Ostatnio nikomu nic nie bierze (skoki ciśnienia). Ryba siedzi na głebszym.
Gdyby sie to unormowało jeśień byłaby ciepła mozna by jeszcze coś połowić.
Z łodzi sandacze i szczupaki łowią. Coś słabo z okoniem.

Na "małych" nie byłem, ale przypuszczam że to samo. To tyle. Zibi.
[2010-09-21 00:27]

zorro

No dobrze, to i ja będe sie dzielil spostrzezeniami oraz relacjami z wypraw na plawniowice. tyle ze znacznie częściej jeżdze na małe... Na duże - gdy jest cynk gdzie dokladnie jest karp na braniu, okoń z łudki na boczny trok, lub leszcz(znacznie żadziej). Dwa, oraz trzy lata wstecz spedzilem tam duzo nocek za węgorzem - sumem, i powienm tak. Jak niedowalą sie do rosówek male jazgarze - jest szansa naprawde dobrze polowić (kilka razy na takich zasiadkach weszły leszcze pow. 50) oraz piękne płocie. Węgorzy pow.70 kilkanaście, sumów powyżej wymiaru.... jeden;p,, ale za to pod wymiar 12. Dobre rokowania na przyszlość. Tak jak mówie, znacznie czesciej łowie na małych pozdrawiam [2011-01-03 18:51]

zbynio5o

Witaj Zorro !
Co Cie tak rajcuje na Małych Pławkach ? Pochwal sie.
Mi sie nie chce nosić tego majdanu ok. 400m. z kempingu.
Ale w lato spróbuje.
Na co sie tam nastawić ?  Może spławiczek, bo to wąskie jest ?

[2011-01-03 22:37]

perwer

Zbynio i tu Cie zaskocze.Małe Pławki sa moim oczywiście zdaniem w lato bardziej atrakcyjniejsze niz duze.Oczywiscie nie doświadczysz suma czy sandacza(chyba że sie myle),ale piekne leszcze ,karpie,płocie,okonie ,wegorze oraz szczupaki jak najbardziej.Jeżdziłem całe lata na duze az do tamtego roku.Kiedyś z nudów po południu wziołem spławiczek i poszedłem sie pobawić.Jakie było moje zdziwienie jak zaczołem płocie ponad dwudziestki łapac oraz leszcze ładne.Na drugi dzien z rana grunt i spławik ,dwa karpie kilka leszczy ,a płoci nie zliczyłem.Dokładnie poznałem ten zbiornik ,mam dobre miejscówki,lecz niestety w lato problemem jest duza ilośc wczasowiczów.Na dużym idzie sie zaszyć i odpocząć ,na małym jest z tym troche gorzej.Wiosna może być tez na małych ciekawa,lecz na duzych mam miejsce na płoc dochodzącą do 40cm.No i na duzych wyciągnołem jedyne moje w zyciu sumy,całe dwa hehe.Jeden 54cm ,drugi 90cm.Karp na duzych siedzi,w tym rogu gdzie sie idzie od głównej plazy w strone rybaczówki.Jest takie rozwidlenie na małe pławki i droga w strone rybaczówki to w tym rogu najlepej na karpia sie zasadzić.
[2011-01-04 06:37]

perwer

Małe sprostowanko sumka pierwszego miałem 58 cm a sandacza 54 cm na dużych,niczego to nie zmienia ale ...gdzieś tam kiedys sie pierwszym sumem pochwaliłem to jak zwykle ktos moze cos i takie tam..pozdrawiam
[2011-01-04 06:43]