Jezioro Mietków-zasiadka na sandacza
utworzono: 2010/05/30 17:54
wybieram sie tam dosyc czesto,czy wie moze ktos gdzie najlepiej w czerwcu przysiasc na sandacza z brzegu?dzieki z gory [2010-05-30 17:54]
Witam serdecznie.Właśnie wróciłem z Mietkowa polowałem na dużego leszcza ale skończyło się na podziwianiu krajobrazu.Moją dobrą miejscówką w czerwcu na sandacza jest plaża przed francuzem od strony Domanic ale używam pontonu do wywiezienia przynęty.Łam kije,powodzenia.
[2010-05-30 18:34]
witam ja rowniez bylem na nocce z piatku na sobote i jedyna zdobycza jaka udalo mi sie zlapac byla ploteczka.pozatym nalapalismy sie powietrza . [2010-05-30 19:46]
a jak jest z sandaczem na mietkowie trafiaja sie jeszcze piekne sztuki
darku to sie okaze od czerwca...
[2010-05-30 19:47]
a jak jest z sandaczem na mietkowie trafiaja sie jeszcze piekne sztuki
darku to sie okaze od czerwca...
co ten sezon przyniesie to sie dopiero okaze chodzilo mi o ubiegly rok [2010-05-30 20:22]
woda jak zwykle ,w kazdym badz razie nie jest wysoka.gorzej z braniami ale posiedziec tez milo :) [2010-05-30 21:13]
Jadę 02.06.2010r na sandałka do Mietkowa to dam wam znać. Taki sam temat jest na Kole PZW Jedlina zdrój gdzie jestem zalogowany. Pozdro. Jadę na plażę od Francuza w kierunku tamy. Zapraszam od 17.00 do 24.00 myślę , że na początek wystarczy na rozpoznanie.
[2010-05-31 20:59]
Witam, kolegów po kiju, też planuje się wybrać na Mietków na początku czerwca, byłem tam raz kolo takich kamieni poustawianych rzędem niedaleko tamy, rybki ok, tylko ten tłum ludzisków mnie męczył.To może ktoś podpowie którędy w jakieś fajne miejsce dojechać.
[2010-05-31 22:50]
witam słyszalem ze z mietkowa spuszczali troche wody przez te ulewy,prawda to sławku?ty byles wczoraj i jak efekty? [2010-06-03 07:32]
Niestety pogoda wygrała i nie byłem na rybkach. Słyszałem tylko , że faktycznie woda jest spuszczana i trochę popsuło się z braniami. Poczekamy zobaczymy.
[2010-06-03 20:44]
jutro jade do mietkowa od strony domanic na caly dzien ,zobaczymy jak bedzie.dam znac co i jak [2010-06-05 15:36]
Właśnie wróciłem z Mietkowa. Nocna zasiadka na sandacza udała się.Wynik to trzy sandacze 62-64-66 cm . Bardzo wysoki poziom wody i cały czas przybywa.
[2010-06-06 13:51]
Byłem z piątku na sobotę i niestety po pierwsze nie można było znaleźć miejsca , po drugie straszna lipa z żywcem a po trzecie wynik na zero. Jestem niezadowolony!!!
[2010-06-06 20:44]
ja byłem w niedziele (wczoraj)od 13 do 21 nawet nie było brania :(.tez chcialem zlapac jakas plotke na zywca i nic,zero bran ani leszcz ani ploc,poprostu WIELKIE NIC :(.pozdrawiam [2010-06-07 18:25]
Właśnie wróciłem z Mietkowa. Nocna zasiadka na sandacza udała się.Wynik to trzy sandacze 62-64-66 cm . Bardzo wysoki poziom wody i cały czas przybywa.
a od ktorej strony siedziales jak mozna wiedziec? [2010-06-07 18:27]
Byłem z soboty na niedziele między Domanicami a Francuzem , w nocy było jedno branie i dwa brania do południa. Podniosła się bardzo woda i mielismy problem z wyjazdem ale mimo to humor nam dopisywał.
[2010-06-07 20:23]
oki dzieki mam tez upatrzone miejsce na weekend własnie od strony domanic w strone francuza.a jak mowilem znajomym zeby tam usiasc to nikt nie chcial mnie słuchac :( i skonczylo sie na powrocie o kiju.no nic nastepnym razem chocbym mial siedziec sam to sobie zasiade wlasnie w tym miejscu.pozdrawiam [2010-06-08 17:58]
Ja też będę na mietkowie z soboty na niedziele może się spotkamy, kto wie?
[2010-06-08 19:27]
Ja byłem w porcie na cyplu i nie było miejsca. Stanęliśmy na wale przy barkach gdzie łowienie jest niedozwolone tam się rozbiliśmy i była afera ze strażą rybacką , że tam łowimy. Po kilku minutach perswazji , że na całym Mietkowie nie ma gdzie się rozbić przymknęli oko. I tak dupa.
[2010-06-08 21:30]
No niestety, przez ten wysoki poziom poziom wody w Mietkowie nie ma dojazdu do większości fajnych miejscówek .
[2010-06-08 21:44]
Ja też będę na mietkowie z soboty na niedziele może się spotkamy, kto wie?
spoko ,tylko jeden problem ze ja nie wiem jak ty wygladasz a ty wiesz jak ja :) [2010-06-09 17:39]
po drugie zawsze zastanawia mnie fakt łowiących z łodzi,dlaczego przeważnie wszyscy płyną zawsze właśnie w stronę Domanic???Coś w tym musi być,skoro tam płyną?!Pozdrawiam i do zobaczyska nad wodą ;) [2010-06-09 17:46]