Nie mogłem się powstrzymać od pisania. Też kiedyś interesowałem się tą rybą ale było to bardzo, bardzo dawno temu.
Dlaczego teraz jej nie ma w naszych wodach (może za duży "syf" lub sieci)?
Ostatnie zapiski które pamiętam z "WW" to niesamowity rekord tej ryby złapany, a raczej zabity w Polsce. Wagi nie pamiętatam długości też ale ogon ryby na samochodzie ciężarowym leżał jeszcze daleko za samochodem.
Metoda złowienia "postrzelona" z broni palnej.
Pozdrawiam.
(2011/02/28 17:13)Witam!
Z książek przyrodniczych wynika, że kiedyś jesiotr był często spotykany w Polsce. Jak widać teraz jest go bardzo mało prawie wcale. Cy ktoś wie dlaczego i czy możliwe by było ewentualne zarybienie rzek i jezior tym gatunkiem?
Nie mogłem się powstrzymać od pisania. Też kiedyś interesowałem się tą rybą ale było to bardzo, bardzo dawno temu.
Dlaczego teraz jej nie ma w naszych wodach (może za duży "syf" lub sieci)?
Ostatnie zapiski które pamiętam z "WW" to niesamowity rekord tej ryby złapany, a raczej zabity w Polsce. Wagi nie pamiętatam długości też ale ogon ryby na samochodzie ciężarowym leżał jeszcze daleko za samochodem.
Metoda złowienia "postrzelona" z broni palnej.
Pozdrawiam.
Kolega wyżej słusznie dostrzegł problem.
Pierwszy to że nie ten Jesiotr w naszych wodach.
Drugie jego ikra czyli kawior (jak to się robi czyli jak wypatroszyć Jesiotra z ikry to możecie sobie sami pooglądać na innych portalach).
Jak oczywiście kogoś to interesuje to zapraszam do szukania (to jest dopiero QRE....)
Pozdrawiam.
(2011/02/28 18:45)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
zerknijcie moze bedzie lepiej
(2011/03/01 21:32)zorganizuje zasiadke hiii
(2011/03/01 21:35)Jesiotr / Acipenser sturio /
Niegdyś liczny w polskich rzekach,do których wchodził z morza na tarło. Ostatni, o ktorym istnieją sprawdzone informacje,został wyłowiony u zbiegu Wisły i Narwi na początku lat sześćdziesiątych XX wieku . Wyłowiony a nie złowiony,bo dogorywał. Po śladzie kuli wywnioskowano, że jakiś barbarzyńca strzelał do niego . Okaz ważyl ponad 300 kilogram€w i miał blisko sześć metrów . Rybę przewieziono do siedziby PZW w Warszawie, skąd została przekazana do warszawskiego ZOO w celu spreparowania. Żródło -/ Człowiek i Przyroda RSW Warszawa 1986 . Pozdrawiam
(2011/03/03 17:55)Kiedyś czytałem, że jeszcze jakieś 100 lat temu Wisła była krainą jesiotra i łososia.
Nie muszę chyba dodawać, iż obecnie żadna z tych ryb w Wiśle nie występuje...
(2011/03/03 18:22)Kiedyś.......to i po naszym terytorium dinozaury biegały, mamuty chadzały, jesiotry pływały....
płaczmy wszyscy
amen
(2011/03/03 20:38)Jesiotr / Acipenser sturio /
Niegdyś liczny w polskich rzekach,do których wchodził z morza na tarło. Ostatni, o ktorym istnieją sprawdzone informacje,został wyłowiony u zbiegu Wisły i Narwi na początku lat sześćdziesiątych XX wieku . Wyłowiony a nie złowiony,bo dogorywał. Po śladzie kuli wywnioskowano, że jakiś barbarzyńca strzelał do niego . Okaz ważyl ponad 300 kilogram€w i miał blisko sześć metrów . Rybę przewieziono do siedziby PZW w Warszawie, skąd została przekazana do warszawskiego ZOO w celu spreparowania. Żródło -/ Człowiek i Przyroda RSW Warszawa 1986 . Pozdrawiam