Zaloguj się do konta

Jesienne spiningowanie

utworzono: 2012/11/24 10:28
rubinsyn

Od 3 tygodni łowie na spining na niewielkim i dosc plytkim jeziorze i nic....wczesniej to samo jezioro dawalo po 4 szczupaki dzienniewiem ze jest jesien i czy trzeba jakos specjalnie sie na to nastawic jak prowadzic przynete na szczupaka czy sandacza????? [2012-11-24 10:28]

Musisz rozejrzeć się po wodzie. Mimo tego, że jak na tą porę roku, jest stosunkowo ciepło, to brak słońca, utrzymująca się temperatura i silne wiatry, sprawiły, że woda w płytkim zbiorniku wymieszała się dobrze i ryba może być praktycznie wszędzie. Zazwyczaj w połowie listopada, szczupaki i sandacze siedzą już bardzo głęboko i powinieneś szukać ich w najgłębszych partiach tego jeziorka. 
"Problemem" obecnie jest to, że drobnica wcale nie zeszła jeszcze tak głęboko, a rozproszyła się po zbiorniku. Postaraj się zlokalizować miejsca gdzie trzyma się drobna ryba i szukaj drapieżnika w jej okolicach, oraz nie pomijaj najgłębszych miejsc w jeziorze.

Co do prowadzenia przynęty, mimo że obecnie trwa okres intensywnego żerowania drapieżników, zbierających już zapasy do tarła, to wiele szczupaków jest jeszcze leniwych.

Przynęty których używasz, powinny być duże i prowadzone bardzo wolno. Jeżeli w zbiorniku występują przysmaki szczupaka - płoć, okoń, węgorz czy nawet kiełb - staraj się dobierać przynęty imitujące właśnie te rybki. 

Jeżeli poza spiningiem preferujesz również inne metody, w małych zbiornikach warto spróbować sił z martwą rybką. Poza przysmakami występującymi naturalnie, warto spróbować szczęścia, ze śmierdzącą makrelą, stynką, kawałkami węgorzy czy minogami, które powinieneś dostać w każdym większym sklepie wędkarskim.


Jeżeli ryby żerują na prawdę słabo, czasami warto spróbować również delikatnego spiningu z drobnymi przynętami. Mimo, że jesień to okres kiedy szczupak woli na prawdę duże zdobycze i żerowanie raz na kilka dni, czasami przeprowadzenie mu przed nosem, niewielkiego kąska, również skutkuje. ( Na zdjęciu 65-tka z wczorajszego wypadu ( żaden potwór oczywiście, ale złowiona na okoniowego paprocha ) - tego dnia szczupaki nie zwracały uwagi na większe przynęty. 
Pozdrawiam i połamania ! [2012-11-24 11:08]

michu1

Nauka, nauka, nauka- praktyka, praktyka, praktyka- prościej się nie da.....
[2012-11-24 18:49]