Witam! Mam pytanie odnośnie jakiegoś ekwiwalentu do wędki z pazurem. Nabyłem kilka standardowych woblerków, kilka popperów (mam kilka "hand made by pisaq :D ), mogę na nie łowić moim uniwersałem, ale zakupiłem też kilka sliderów i innych jerków (plus moje stwory) i tutaj pytanie.
Nie mam ochoty na zakup kija z pazurem i multika. Może jeżeli moje łowy sprzętem "zastępczym" będą owocne to zmienię zdanie, ale nie w tym rzecz. Mam wybitnie sztywne wędzisko o c.w. 18-42g i długości 2,25m (Dragon Millenium HD Zander) do tego plecionki o grubości 0,15 i 0,16mm. Według mnie specyfikacja jest odpowiednia do łowienia średnimi i lekkimi jerkami. Czy ktoś z Was używał podobnego kija do jerkowania? Jeżeli nie to czy znacie jakieś inne kije (nie dedykowane do tej metody) którymi można "poszarpać"? Nie ukrywam, że jeżeli mi się spodoba i będzie mnie miał kto poprowadzić to sięgnę po pazur, ale nie chcę wydawać 500zł na sprzęt, żeby leżał w kącie :<
omg, pisaq. przecież na kiju wyraźnie jest napisane "Zander" c'nie? chyba oczywiste jest że wędkowanie w inny sposób nie jest możliwe, i absolutnie nie będzie efektywne ;d
A tak poważnie to kolega ma ten sam model kijka, tylko że nieco dłuższy i z wyrzutem do 35 (pike, tylko do szczupaków- z tym że póki co okonie chyba o tym nie wiedzą bo jedynie pasiak mu się uczepił w tym roku) i dopóki nie zerwał sliderka 6 cm to wydaje mi się, że spełniał swoje zadanie- jerk hulał jak należy, kijek nie wyginał się do rękojeści. W ogóle rewelacja ten kijek, wybitnie szczytowa akcja. Ten Twój chyba ma jeszcze lepsze parametry do jerkowania- jest krótszy i chyba sztywniejszy dzięki czemu będziesz miał jeszcze większą kontrolę nad jerkiem i moc przy zacięciu, bo podobno jak szczupak w to przywali to jerk siedzi jak w imadełku :) Swoją drogą na kijek chyba do 35 g w zeszłym roku łowił kolega kostekmar i chyba też nie narzekał na efekty :) (2010/05/14 22:59)
Cześć,spokojnie możesz użyć do jerkowania małymi i średnimi przynętami wędziska które posiadasz,tylko musisz zwrócić uwagę na ciężar przynęty by nie uszkodzić kija. (2010/05/14 23:09)
Na faktycznie, Zander, lipa :/ Muszę przemalować na Pike i może będą gryzły.
No tak, kij jest wybitnie sztywny, o ugięciu szczytowym, reakcji szybkiej. To powinno dać dobrą kontrolę zarówno nad jerkiem jak i kogutem. Kije do jerkowania są jeszcze krótsze (1,80m), ale ten to najkrótszy kij w moim arsenale. Wiem wiem, profanacja jakże szlachetnej metody, jakbym napisał, że będę używał plecionki Berkley Fireline Fused albo jakiegoś Cormorana to już w ogóle :D Ten Millenium Pike z tego co wiem jest troszkę bardziej kluskowaty. Dlatego na sandacze (bo to było, jest i będzie jego główne przeznaczenie) wybrałem Millenium HD Zander.
Chodzi o to, że nie wiem czy mi się spodoba to szarpanie, a w miarę dobry zestaw do castingu to koszt min. 300-400zł, dość powiedzieć, że pieniądze nie wychodzą mi z tylnej części ciała, to też myślałem nad użyciem takiego oto ekwiwalentu.
Cóż, o skuteczności tego zestawu przekonam się dopiero w czerwcu (okres ochronny szczupaka i sandacza do końca maja na dwóch "moich" zaporówkach). Narazie zostają lżejsze wobki schodzące do 1m, stickbaity, poppery i moje wynalazki.
Jak przeszperałem zasoby kilku forów to włos mi się zjeżył! Teorie o szlachetności castingu, podawanie długości kijów w metrach nazywane brakiem świadomości, polecane kołowrotki po 1400zł, generalne sprzęciarstwo i przęmądrzalstwo. Myślałem, że to domena jednej elitarnej grupy... a tu proszę. (2010/05/14 23:20)
Jopek1971, spokojnie, będę używał raczej małych przynęt. Nie wiem czy któraś przekroczy 25g (Salmo Slider 7F itp). Przynęty wybierałem pod dwa kije. Pierwsza grupa na szczupakowego kluskowatego parabolika (klasyczne woblery, poppery) i druga pod tego Zandera (slidery). Poza tym na przynęty o masie powyżej 50gram po prostu mnie nie stać, tym bardziej na zakup kolejnego wędziska po to, żebym mógł nimi łowić ;) Dzięki za poradę! (2010/05/14 23:24)
Spytałem fachmanow od jerkowania. Przedstawiłem sytuację i zostałem zaskoczony dość pozytywnie. Jeden stwierdził, że kijek nada się do jerkowania takimi sliderami, a drugi powiedział, że jest nawet za sztywny. Szarpanie kogutem 30g jest bardziej szkodliwe niż szarpanie sliderem 17g. A młynek tak czy siak nie ujrzy zimy ;) (2010/05/16 18:05)
Ja osobiście używam do sliderów SALMO 7F lub 7S normalnego kija szczupakowego 10-35g i długości 2,40m oraz kręcioła o stałej szpuli takiej 930-stki. Jest OK. (2010/05/16 18:18)
Też tak chciałem, ale mój kij szczupakowy (10-35g) to taka klucha. O ile jego "mułowatość" sprawdza się przy "bujaniu" gumami to może gasić pracę slidera. Kij do jerków nie powinien być zbyt miękki. Dlatego wybór padł na sandaczówkę. (2010/05/16 18:47)