Zaloguj się do konta

Jazgarz.

utworzono: 2010/05/12 03:00
SpinerZbok

Tak, w twoich publikacjach "fachowych" perkoz dwuczuby już nie je ryb........... Racja, lepiej o jazgarzu pisać, niz z "ORNITOLOGIEM" o ptakach i ich jadłospisie. Aha, może ta publikacja jest dla ciebie wystarczająco mądra: http://www.rm.com.pl/home/1-1/des/pdf/11250.pdf , to już chyba wystarczy, do ornitologa ci chłopcze daleko. 


ta publikacja jest jak najbardziej badziewna!! każdy kto ma choć minimalne pojęcie o ornitologii powie ci to samo!! proszę daj sobie spokój ok?? może znasz się na nurkowaniu, na byciu strażnikiem i takich tam, ale nie masz pojęcia o ptakach. I nie napinaj się już więcej, bo masz już swoje lata. Boję się o twoje zdrowie... [2011-03-09 17:32]

Tak, w twoich publikacjach "fachowych" perkoz dwuczuby już nie je ryb........... Racja, lepiej o jazgarzu pisać, niz z "ORNITOLOGIEM" o ptakach i ich jadłospisie. Aha, może ta publikacja jest dla ciebie wystarczająco mądra: http://www.rm.com.pl/home/1-1/des/pdf/11250.pdf , to już chyba wystarczy, do ornitologa ci chłopcze daleko. 


ta publikacja jest jak najbardziej badziewna!! każdy kto ma choć minimalne pojęcie o ornitologii powie ci to samo!! proszę daj sobie spokój ok?? może znasz się na nurkowaniu, na byciu strażnikiem i takich tam, ale nie masz pojęcia o ptakach. I nie napinaj się już więcej, bo masz już swoje lata. Boję się o twoje zdrowie...





Aha, to też nie........hahahahaahahahahaahahahahahaahaahahaahahahaaha......

[2011-03-09 17:34]

SpinerZbok

mnie naprawdę nie interesują kolorowa atlasy dla niedzielnych turystów. Z takich książek nie dowiesz się ważnych informacji, to tak na zakończenie i to nie jest ironia. Naprawdę, w takich książkach jest dużo błędów. Jak chcesz jakąś naprawdę ciekawą i dobrą książkę kupić chętnie ci polecę. [2011-03-09 17:38]

780528

Konkretny ornitolog ,to większość swojego czasu spędza na badaniu zachowań ptaków i innych spraw związanych z ptakami i ich życiem.A nie lata czasem z lornetką i aparatem a, tym bardziej nie ma CZASU ABY UDZIELAĆ SIĘ NA FORUM WĘDKARSKIM.Prowadzi badania i zależności ptaków od środowiska w jakim żyją i zmianami związanymi z tym środowiskiem a nie dyrdymałami.
[2011-03-09 17:49]

Kol.@Mastiff to że perkoz to wiem wystarczy wejśc w galerię pstrągów i wszystko jasne,chodziło mi o mały helikopter zwany ważką-a tak poważnie to nie wiedziałem o tym,że ona ikre wyjada a jak tak to w jaki sposób?              Do spinera-zanim zaczniesz komuś wjeżdzac na ambicje to zobacz sobie kilka zdjęc na tym i na innych portalach.Pozdro.
[2011-03-09 17:52]

Majster 81

Nie poruszajcie tematu PTASZKA bo tematem jest JAZGARZ
[2011-03-09 17:52]

SpinerZbok

Konkretny ornitolog ,to większość swojego czasu spędza na badaniu zachowań ptaków i innych spraw związanych z ptakami i ich życiem.A nie lata czasem z lornetką i aparatem a, tym bardziej nie ma CZASU ABY UDZIELAĆ SIĘ NA FORUM WĘDKARSKIM.Prowadzi badania i zależności ptaków od środowiska w jakim żyją i zmianami związanymi z tym środowiskiem a nie dyrdymałami.

masz całkowitą rację, ciągle czekam na przylot ptaków z zimowisk, aby zająć się pracą. Wtedy kol. mastiff będzie wreszcie szczęśliwy;) [2011-03-09 17:56]

Panowie, zaprzestańcie personalnych "wycieczek", obrażania siebie nawzajem i impertynenckiego zachowania. Temat Jazgarz dotyczy ryby, odnoście się do tematu a nie do jazgotania po forum dowodząc swej wiedzy lub jak czasami widać jej nadmiaru.

Kolego @ Mastiff, patrząc na Twój profil, odnoszę wrażenie że jesteś moim rówieśnikiem o ile nie młodszym ciut ciut kolegą. W naszym wieku i przy naszym bagażu doświadczeń powineneś pofolgować ambicji, a Kolega @Spiner Zbok jako ornitolog powinien z większą dozą cierpliwości obserwować i wyciągać wnioski. Pax vobiscum Panowie - wędkarstwo niechaj nas łączy a nie poróżnia.
[2011-03-09 18:03]

780528

Nie poruszajcie tematu PTASZKA bo tematem jest JAZGARZ



Ptaszki są ważne tym bardziej taki jeden jest najważniejszy z wszystkich,lecz nie o tym mowa.Jazgar bo o nim mowa jest małą żarłoczną rybką ,nie jednokrotnie uwieszała mi się na haczyku nie za bardzo chcąc dopuścić inne ryby.Niemcy chwalą sobie bardzo te rybki ze względu na ich walory smakowe.Przyrządzają z nich zupy rybne,które są dla nich smaczne osobiście nie jadłem i nie mam zamiaru próbować.I reasumując to nie jestem zadowolony jeśli w łowisko wlezie mi stado jazgarów ,bo wtedy jest już po łapaniu ,podobnie jak w przypadku obecności
byczków w łowisku.Ręce opadają tylko.
[2011-03-09 18:04]

SpinerZbok

Panowie, zaprzestańcie personalnych "wycieczek", obrażania siebie nawzajem i impertynenckiego zachowania. Temat Jazgarz dotyczy ryby, odnoście się do tematu a nie do jazgotania po forum dowodząc swej wiedzy lub jak czasami widać jej nadmiaru.

Kolego @ Mastiff, patrząc na Twój profil, odnoszę wrażenie że jesteś moim rówieśnikiem o ile nie młodszym ciut ciut kolegą. W naszym wieku i przy naszym bagażu doświadczeń powineneś pofolgować ambicji, a Kolega @Spiner Zbok jako ornitolog powinien z większą dozą cierpliwości obserwować i wyciągać wnioski. Pax vobiscum Panowie - wędkarstwo niechaj nas łączy a nie poróżnia.

Masz całkowitą rację!! i tym miłym akcentem powinniśmy zakończyć spory:)  [2011-03-09 18:05]

Majster 81

No nie należy on do ryb uroczych, gdy po raz pierwszy go złapałem pamiętam jak dziś powiedziałem do kolegi : zobacz tę paskudę . Lecz muszę przyznać że jest on nr.1 na ryby drapieżne a w szczególności : sandacz , szczupak.
[2011-03-09 18:09]

Kol.@Mastiff to że perkoz to wiem wystarczy wejśc w galerię pstrągów i wszystko jasne,chodziło mi o mały helikopter zwany ważką-a tak poważnie to nie wiedziałem o tym,że ona ikre wyjada a jak tak to w jaki sposób?              Do spinera-zanim zaczniesz komuś wjeżdzac na ambicje to zobacz sobie kilka zdjęc na tym i na innych portalach.Pozdro.




Mariusz, nie ważka jako w pełni rozwinięty owad latający, który też de'facto jest drapieżnikiem, ale jej larwy żyjące pod wodą :). 



[2011-03-09 18:14]

No nie należy on do ryb uroczych, gdy po raz pierwszy go złapałem pamiętam jak dziś powiedziałem do kolegi : zobacz tę paskudę . Lecz muszę przyznać że jest on nr.1 na ryby drapieżne a w szczególności : sandacz , szczupak.

I w tym się akurat zgadzamy.Ze wskazaniem na sandała.
[2011-03-09 18:14]

780528

Co do jazgara jako przynęty na drapieżniki to się zgadzam z Tobą kolego
[2011-03-09 18:15]

Łowiąc w Wiśle /ujście Raby do Wisły/ miałem do czynienia z jazgarzami przez cały czas, od wiosny po zimę. Każda przyneta pochodzenia "zwierzęcego" atakowana była natychmiastowo z chwilą przybliżenia się jej do dna lub podczas przepływania przynęty pod nabrzeżnymi krzakami pochylającymi się nad wodą.
Czasami wielkość przynęty na haku przyhamowywała ataki naszych "piranii'. Faktycznie, martwy jazgarz to wspaniała wiślana przynęta na sandacza, sum nią również nie pogardza, a spróbójcie kiedykolwiek wiosną połowić na ogonki z jazgarza jako przynetę na klenia - bardzo grubego klenia.
[2011-03-09 18:17]

GniewOceanu

Konkretny ornitolog ,to większość swojego czasu spędza na badaniu zachowań ptaków i innych spraw związanych z ptakami i ich życiem.A nie lata czasem z lornetką i aparatem a, tym bardziej nie ma CZASU ABY UDZIELAĆ SIĘ NA FORUM WĘDKARSKIM.Prowadzi badania i zależności ptaków od środowiska w jakim żyją i zmianami związanymi z tym środowiskiem a nie dyrdymałami.

masz całkowitą rację, ciągle czekam na przylot ptaków z zimowisk, aby zająć się pracą. Wtedy kol. mastiff będzie wreszcie szczęśliwy;)



mamy już pierwsze żurawie i gęsi heheheh

a co do ptakow to i tak kormorana chyba nic nie pobije w zjadaniu ryb a co najgorsze te czarne"bydle" wyjada najlepsze gatunki ryb.a z małych rybek bym polecił jeszcze Kiełbia który niestety jest objęt
[2011-03-10 21:16]

GniewOceanu

no i syn mi wyłączył :)

cd. Który niestety jest objęty ochroną a również jest smaczną rybką
[2011-03-10 21:18]

jurek

Z tego co wiem , to tylko 2 odmiany kiełbia są pod ścisła ochroną, jest to kiełb Kesslera i białopletwy - ---------------np.W rzece Wiśle , żyje sporo gatunków kiełbi ---nie objętych ochroną , a złowienie tych pod ochroną graniczy niemal z cudem , a znów te babki są tak żarłoczne , że niemal wyparły tego smacznego jazgarza z Wisły z okolic Płocka . [2011-03-11 12:30]

Witam, też parę razy miałem do czynienia z Jazgarzem. Pamiętam pierwsze spotkanie z tą ryba na gruncie, wyglądało jak by złapała jakaś większa sztuka, a później głupi uśmieszek na twarzy (ale dałeś się nabrać) a rybka dalej do wody.
[2011-03-14 19:28]

greyhunter

Mnie się ta rybka podoba... pod Krakowem raczej nie można mówić o niej jako o jakiejś szczególnej pladze (gorsze są już głodowe formy karasia srebrzystego i jego hybrydy na Wiśle)...Pierwsze spotkanie z nią było u mnie podobne jak i u poprzednika. Jest rybą zwiastunem - pierwszą którą łowię na wiosnę. Jeszcze nigdy nie spotkawem go w zimie mimo że łowię z gruntu, za to gdy na rzece narzekam na brak brań - pierwszą rybą jaką łowię jest właśnie jazgarz potem dopiero płocie. Gdy robi się już naprawdę ciepło jego aktywność jakby zanika, po to by jeszcze tylko w środku lata przypomnieć o sobie raz czy dwa... [2011-03-15 01:16]

coralgol73

Jazgarz kiedyś był plagą w środkowej Wiśle, teraz się trafia bardzo sporadycznie. Został wyparty przez babkę- to dopiero dziwolągowaty szkodnik! Muszę dodać jeszcze że jazgarz jest bardzo smaczny, szkoda tylko że rośnie tak nieduży.
[2011-03-15 11:20]

1z2z3z4

Kolega @greyhunter napisał, że zimą go nie złapał - ja natomiast swoje największe "okazy" miałem na lodzie
[2011-03-15 19:11]

Zbig28

Jazgarz ?  Piękna rybka i do tego pożyteczna. To, że zjada ikrę innych ryb nie wyklucza go z "panteonu" tych niby lepszych gatunków. Prawie każdy gatunek żywi się w pewnych okresach ikrą swoich wodnych pobratymców. Także te niby szlachetne ! Dbajmy więc o niego i szanujmy tak, jakbyśmy szanowali każdą inną rybę. W całym systemie ichtiofauny jest potrzebny. Żeby nie jazgarze, zapewne znacznie mniej  poławialibyśmy sandaczy i kilku innych gatunków ryb.
[2011-03-15 19:44]

aromichalak

Jazgarz w moich stronach nazywają go " czeskim sandaczem"
[2011-05-28 14:22]