Zaloguj się do konta

Jazgarz kłopotliwa rybka!

utworzono: 2011/08/21 21:11
Sitownik

Jazgarz jest rybą trującą jak ukuję się jej kolcami to...?I jakie jest antidotum i jak zdjąć ją z haczyka?? [2011-08-21 21:11]

A skąd Ci się to wzięło, że jest trujący? Z haka zdejmujesz tak jak inne ryby, które głęboko łyknęły. Złap go w dłoń tak, żeby zamknąć mu płetwy i skrzela i wyciągaj haczyk, ale nie wpuszczaj już go niestety do wody. [2011-08-21 21:16]

bednar14

ale nie wpuszczaj już go niestety do wody.



Ale przecież w regulaminie żadne wzmianki chyba o nim nie ma...
[2011-08-21 21:23]

pocisk22

DOKLADNIE JEST TO POZYWIOENMIE WIELU RYB NP SANDACZKA
jego wyginiecje moze byc powodem zachwiania ruwnowagi w srodowisku
[2011-08-21 22:07]

89krzysztof

Jeśli połknie głęboko, to raczej nie ma po co wpuszczać go z powrotem do wody, bo jest już praktycznie martwy. Lepiej zabrać ze sobą i jakoś go spożytkować.
[2011-08-21 22:19]

CZzesio

A skąd Ci się to wzięło, że jest trujący? Z haka zdejmujesz tak jak inne ryby, które głęboko łyknęły. Złap go w dłoń tak, żeby zamknąć mu płetwy i skrzela i wyciągaj haczyk, ale nie wpuszczaj już go niestety do wody.








Oj ! :) chyba nastąpiła mała pomyłeczka jazgarza z sumikiem karłowatym :)
Sumika (min.) nie wolno wpuszczać do naszych wód a ukłuje bardzo boleśnie ,
ale nie umiera się ani od sumika , ani od jazgarza ......a antidotum ? no cóż ...wyssać palucha ,ślinę wypluć... i do wesela się zagoi :)
  
... jak najmniej ukłuć życzy Czesio ;)









[2011-08-21 22:37]

ola86

CZesio kiedy wesele ??? ...............
A SUMIK TO BE I JAZGARZ TEZ BE .
[2011-08-21 22:52]

89krzysztof

Niby sumik jest BE, ale jednak z grilla jest bardzo smaczny :-)
[2011-08-21 22:59]

CZzesio

CZesio kiedy wesele ??? ...............
A SUMIK TO BE I JAZGARZ TEZ BE .






Sumik be,zgadzam się  ,ale jazgarz cacy ;)i ma takie ładne oczęta ;) i ...na jazgarza capnęło Czesiowi sumisko ;)

a co do wesela ...to może nie spieszmy się tak bardzo ....hehehe

p.s. jak tylko się zagoi ,to będzie wesele.....
pozdrawiam Czesio ;)


[2011-08-21 23:17]

ola86

CZesio kiedy wesele ??? ...............
A SUMIK TO BE I JAZGARZ TEZ BE .






Sumik be,zgadzam się  ,ale jazgarz cacy ;)i ma takie ładne oczęta ;) i ...na jazgarza capnęło Czesiowi sumisko ;)

a co do wesela ...to może nie spieszmy się tak bardzo ....hehehe

p.s. jak tylko się zagoi ,to będzie wesele.....
pozdrawiam Czesio ;)



To poczekamy hihihihihi
Pozdrawiam.
[2011-08-21 23:51]

CZzesio

CZesio kiedy wesele ??? ...............
A SUMIK TO BE I JAZGARZ TEZ BE .






Sumik be,zgadzam się  ,ale jazgarz cacy ;)i ma takie ładne oczęta ;) i ...na jazgarza capnęło Czesiowi sumisko ;)

a co do wesela ...to może nie spieszmy się tak bardzo ....hehehe

p.s. jak tylko się zagoi ,to będzie wesele.....
pozdrawiam Czesio ;)



To poczekamy hihihihihi
Pozdrawiam.




A właściwie ,to już się prawie zagoiło :) jeszcze jest taki mały śladzik ale już nie boli ...:)

Pozdrawiam Czesio:)

[2011-08-22 00:10]

Jazgarz to krajowy , poczciwy gatunek ryby - nie ma żadnej różnicy , czy uprzywilejowania które odróżniałoby np dużego szczupaka od małego jazgarza , uporczywie chwytającego się na wędkę . Doprawdy nie  wiem skąd pogląd że jazgarz to ryba trująca , powiem więcej - jest on na zasadzie pokrewieństwa  z sandaczem i okoniem , rybą nie tyle nietrującą co bardzo smaczną , jednak często pogardzaną  z powodu nazwijmy to "małej wydajności ". Trującą surowicę krwi ma natomiast lin i węgorz ( lin często jest także nosicielem bakterii Clostridum Botulinum czyli jadu kiełbasianego ). Jazgarz  ponadto nie jest też żadnym chwastem tak jak go zwykli określać kompletni dyletanci  , ludzie bezmyślni , snobizujący się na wędkarzy bez odpowiedniej ku temu wiedzy. Dopóki ryba ta występuje w naszych wodach , cieszmy się łowieniem zarówno szczupaka jak i jazgarza .Wędkarstwo właśnie takie jest -  frajda polega na tym aby nie można było do końca przewidzieć tego co weźmie  , choć niewątpliwie sytuacja w której na zarzuconym z myślą o dużej rybie zestawie melduje się kolejny "kolczasty jest nieco irytująca. Ryba ta podobnie jak jego krewniak okoń - bardzo często łapczywie chwyta przynętę - jeśli więc wymanewrowanie haczyka z przełyku ryby jest niemożliwe bez uszczerbku na jej zdrowiu , rybę należy zabrać ze sobą w celu wyłącznie konsumpcyjnym.Innym razem gdy jazgarz weźmie w sposób stonowany -  haczyk jest wbity płytko , jest łatwy do odhaczenia - rybce tej śmiało można zwrócić wolność.  JAZGARZ RYBĄ TRUJĄCĄ ? ZA DUŻO KOMEDII TYPU NAGA BROŃ ITP !
[2011-08-22 17:21]

@Linke :Naga Broń to komedia sensacyjna. Ja rozumiem dowcip przesadzony. Ale pośmiać się można :)  fajne jest. Dobra nie ta sfera przecież Ty z wyższej klasy społecznościowej. Prośba pomimo swojego nie wątpię bardzo wysokiego i szlachetnego urodzenia nie wypowiadaj się po chamsku o innych ludziach bo jak ktoś Ciebie nazwie "idiotą" itp. to Ty od razu w ryk. Nie mąć. Nie chcesz być źle traktowany to nie wypowiadaj się po chamsku.  [2011-08-22 17:36]

perwer

Tak to jest że sa chwasty w naszych jeziorach i chwasty na forum.Teraz o ile złapanego chwasta z jeziorka idzie odczepić -mimo ze połknie--na forum trzeba poczekać aż chwast sie sam odczepi --a połykaja mocno..

jazgarzyk trujący nie jest ,ma walory smakowe --podobno robi sie z niego pyszna zupę. Niechęć do tej ryby wzieła sie od tego że to taki mały szkodnik,wyjadający ikre innym rybom.
Sprawdza sie na żywca .

[2011-08-22 17:47]

dario35

szkodniki polskich wod jazgarz okon karp wzdrega i ostatnio PZW to jest dopiero szkodnik zre duzo a sro malo ,juz tlumacza to je tako ryba kero je w kozdych naszych wodach nynci sie jom 200 ziarynkami po 1 zloty lona w ta zanynta wlazi jak gupio ale ino zezre a niy weznie taki pasozyt casym wysro jako ryba kero 2 dni w zbiorniku niy wyczimie a wy tam piszecie ze sumik to szkodnik ze karp  ze jakos inno ryba a jo uwazom ze to wlasnie PZW jest noj wiynkszym szkodnikym naszych wod ,wiync jak chcecie za 5 lot lowic ryby to wykopcie sobie stow i zarybcie bo inaczy to bydymy paczec na ryby jak w planetarium na fotelikach gowa do gory a lektor powiy oooooooooo popatrzcie to jest szczupak a wszyscy hah jako fajno ryba w jaki eze lona zola.TAKO JEST MOJA WIZIA [2011-08-22 18:28]

ale nie wpuszczaj już go niestety do wody.


Ale przecież w regulaminie żadne wzmianki chyba o nim nie ma...







Oczywiście, ze nie. Nie chodzi mi o regulamin, ale właśnie o walory smakowe tej rybki. Że jak już ma zginąć, bo niefartownie połknęła haczyk, to lepiej zabrać i zjeść, niż wyrzucać do wody. Może źle dobrałem słowo "niestety", ale zamysł był j/w. A tak jak @perwer napisał, zupa z nich jest podobno wyśmienita i smażone również, nawet te małe. A w smaku są identyczne jak właśnie okoń czy sandacz, o czym wspomniał z kolei @Linke28.

[2011-08-22 18:42]

szkodniki polskich wod jazgarz okon karp wzdrega i ostatnio PZW to jest dopiero szkodnik zre duzo a sro malo ,juz tlumacza to je tako ryba kero je w kozdych naszych wodach nynci sie jom 200 ziarynkami po 1 zloty lona w ta zanynta wlazi jak gupio ale ino zezre a niy weznie taki pasozyt casym wysro jako ryba kero 2 dni w zbiorniku niy wyczimie a wy tam piszecie ze sumik to szkodnik ze karp  ze jakos inno ryba a jo uwazom ze to wlasnie PZW jest noj wiynkszym szkodnikym naszych wod ,wiync jak chcecie za 5 lot lowic ryby to wykopcie sobie stow i zarybcie bo inaczy to bydymy paczec na ryby jak w planetarium na fotelikach gowa do gory a lektor powiy oooooooooo popatrzcie to jest szczupak a wszyscy hah jako fajno ryba w jaki eze lona zola.TAKO JEST MOJA WIZIA
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Wizja wizją ale mała prośba na przyszłość-nie pisz gwarą kolego bo nie wszyscy muszą ją    znać,kilkadziesiąt słów w różnych rejonach kraju znaczy co innego.                                                    007-przewrażliwiony chyba jesteś...idzże sobie na ryby,ciśnienie ujdzie....A tak w temacie to dorzucę że jazgarek choćby nawet i nieco kłopotliwy jest to bez niego ten wóz daleko by nie ujechał,jest ważnym składnikiem diety wielu drapieżników będąc przez to pożytecznym-nie to co karp,ta łajza:)               
[2011-08-22 18:56]

JAZGARZ RYBĄ TRUJĄCĄ ? ZA DUŻO KOMEDII TYPU NAGA BROŃ ITP ! W tym filmie jest taka scenka z kolczastą , jadowitą rybką w roli głównej - i tylko tego typu porównanie miałem na myśli ( że ktoś mógłby przyjąć za pewnik iż każda "nastroszona ryba " jest trująca bądź jadowita , sugerując się nazbyt scenami z filmów .  Jeżeli kogoś uraziłem tym stwierdzeniem   - przepraszam .
[2011-08-22 19:58]

Jazgarz - ta śmieszna ciernista ryba z rodziny okoniowatych , bardzo często określana jest mało pochlebnym mianem "szkodnika , chwasta , pasożyta , najczęściej zaś skrótowym , dźwiękonaśladowczym  "brrr " . Zresztą wołowej skóry nie starczyłoby na epitety i niesłuszne  zarzuty pod adresem ryb  , mniej atrakcyjnych a przez to bardziej znienawidzonych . Uważam że krzywdzące poglądy na temat tej ryby biorą się bezpośrednio z  pewnego sposobu spojrzenia na rolę jaką spełnia ta ryba w przyrodzie  . Jazgarz jest jedną z ryb którą ciągle wpisuje się w kontekst szkodnika gospodarczego , powtarzam raz jeszcze tak aby wzmocnić przekaz - gospodarczego . Gospodarczego - tak właśnie , bo  w mniemaniu grup koncentrujących swoją uwagę na tematyce wód - wszystkie akweny i rzeki  wciąż stanowią  jakby swego rodzaju  hodowlę , miejsce chowu które należy przed szkodnikami chronić . Myśląc w ten sposób należy także : wytępić kormorany , wydry , jazgarze , bo przecież to szkodniki a tylko gospodarz ma jak wiadomo monopol na chów lub  udaremnienie danej kultury ( niestety to nie pomyłka woda coraz częściej i coraz większej liczbie ludzi jawi się jako "rolnicza kultura " czego subtelnym przejawem jest choćby niewinne powiedzonko : "I JAK DAŁO COŚ albo "DZISIAJ DOSTAŁEM po czym pada nazwa i zwykle przesadzona wielkość ryby ,uściśliwszy -  woda jako pole które daje plony  ) . Tylko gospodarz , właściciel , wreszcie człowiek , ma prawo ustanawiać , sprawować kontrolę nad tym co się dzieje pod wodą i na jej powierzchni - a kiedy  okazuje się że któraś z ryb  niesfornie zaczyna odżywiać się ikrą innych co jest rzecz jasna zjawiskiem nader częstym , czyniąc tym samym jazgarza przypadkiem jednym z  wielu - to już jest powód obwołania go mianem szkodnika . Ogólnie rzecz biorąc :   narzekać  , szkalować , złorzeczyć rybom , które  z perspektywy hodowcy wydają się mniej atrakcyjne , szkodliwe to stała cecha , której tak łatwo wyperswadować się nie da . Należy jednak dążyć do  tego by ludzie przestali wreszcie postrzegać wody nie jak rolniczy polder , gdzie liczą się tylko ryby cenne  gospodarczo , a zaczęli uznawać wszystkie krajowe gatunki jako niezbywalną część ekosystemu  , coś co należy chronić . Jazgarz jest zwykłym , krajowym gatunkiem ryby - przyjąwszy że naturalny zbiornik wodny ( a idąc dalej tym tropem - każda woda , gdzie ustalił się dany rybostan )  nie jest hodowlą , miejscem chowu , polderem , kulturą hodowlaną - jazgarz czymkolwiek by  się nie odżywiał : nie był , nie jest i nigdy nie będzie szkodnikiem . Świat przyrody , sfera gdzie wiele zjawisk nie została jeszcze do końca zbadana  , gdzie człowiek wścibia swój nos od zarania  a jedyna co ujarzmił i spętał to on sam , jest z natury brutalna ,surowa i w taki też  sposób reguluje kwestię odżywiania się zwierząt . To tylko człowiekowi , ogarniętemu pędem do władzy nad wszystkim co żyje - wydaje się że jeśli "coś " odżywia się tym lub tamtym jest złe  ( np taki jazgarz pałaszujący ikrę , płoć zajadająca ze smakiem  narybek ciernika czy  tygrys bengalski  goniący Hindusa ) itd itd. 
[2011-08-22 21:12]

dario35

szkodniki polskich wod jazgarz okon karp wzdrega i ostatnio PZW to jest dopiero szkodnik zre duzo a sro malo ,juz tlumacza to je tako ryba kero je w kozdych naszych wodach nynci sie jom 200 ziarynkami po 1 zloty lona w ta zanynta wlazi jak gupio ale ino zezre a niy weznie taki pasozyt casym wysro jako ryba kero 2 dni w zbiorniku niy wyczimie a wy tam piszecie ze sumik to szkodnik ze karp  ze jakos inno ryba a jo uwazom ze to wlasnie PZW jest noj wiynkszym szkodnikym naszych wod ,wiync jak chcecie za 5 lot lowic ryby to wykopcie sobie stow i zarybcie bo inaczy to bydymy paczec na ryby jak w planetarium na fotelikach gowa do gory a lektor powiy oooooooooo popatrzcie to jest szczupak a wszyscy hah jako fajno ryba w jaki eze lona zola.TAKO JEST MOJA WIZIA
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Wizja wizją ale mała prośba na przyszłość-nie pisz gwarą kolego bo nie wszyscy muszą ją    znać,kilkadziesiąt słów w różnych rejonach kraju znaczy co innego.                                                    007-przewrażliwiony chyba jesteś...idzże sobie na ryby,ciśnienie ujdzie....A tak w temacie to dorzucę że jazgarek choćby nawet i nieco kłopotliwy jest to bez niego ten wóz daleko by nie ujechał,jest ważnym składnikiem diety wielu drapieżników będąc przez to pożytecznym-nie to co karp,ta łajza:)               

jesli czegos nie rozumiesz to ci przetlumacze
[2011-08-23 06:09]

bluehornet

A wracając do istoty wątku - nie tylko jazgarz , lecz niektóre ryby też  " wcinają " ikrę innych gatunków traktując ja po prostu jako naturalny pokarm !!!! Było ,tak , jest i przypuszczam będzie , bo raczej się nie da rybom wytłumaczyć , że mogłyby chociaż poczekać , aż z ikry wylęgnie się narybek , który będzie miał daną szansę na ucieczkę i szanse przeżycia .
[2011-08-23 15:48]

A wracając do istoty wątku - nie tylko jazgarz , lecz niektóre ryby też  " wcinają " ikrę innych gatunków traktując ja po prostu jako naturalny pokarm !!!! Było ,tak , jest i przypuszczam będzie , bo raczej się nie da rybom wytłumaczyć , że mogłyby chociaż poczekać , aż z ikry wylęgnie się narybek , który będzie miał daną szansę na ucieczkę i szanse przeżycia .

wszystkie ryby wcinają kolego ikrę ,tego nikt nie zmieni,weź takiego brzydala karpia ,taka menda żre ikrę i to w ogromnych ilościach i to całą dobę i jego w polsce jeszcze nikt chwastem nie nazwał :)))))))))))))))))))))))
[2011-08-23 15:54]

Przecież zjadanie ikry - jest czymś normalnym - to ludzie z patrząc na to zjawisko z perspektywy  "hodowcy " , " gospodarza " - uważają to za szkodę .
[2011-08-23 16:02]

bluehornet

Cała prawda !!!:))))))))
[2011-08-23 16:02]

oooo ja też jem ikrę:)))))))))))))))))))POLECAM:))))))))))))))
[2011-08-23 16:10]