Zaloguj się do konta

Jaki nóż na ryby?

utworzono: 2010/10/26 14:01
misteRY

Witam kolegów po kiju. Zwracam się z prośbą o pomoc w doborze noża wędkarskiego tzn. czy macie jakieś sprawdzone do patroszenia i czy używacie na co dzień jakiegoś innego konkretnego noża np jakiś scyzoryk. Każda rada mile widziana
[2010-10-26 14:01]

Witam.
Osobiście mam kilka różnych noży.
Mały ale bardzo ostry służy do rozcinania paczek z zanętą i do obcinania żyłki lub plecionki.
Duży nóż -ostatnio jest to bagnet od "kałacha"-służy do uśmiercania ryb(bardzo rzadko ponieważ w 99,99%wypuszczam złowione ryby)i do np.cięcia kiełbasy z grilla.
Ale polecam noże firmy Opinell- nie jest to reklama- po prostu są to wspaniale noże-warte swojej ceny.

[2010-10-26 15:27]

kamillo8110

Ja mam zwykły taki mału;) [2010-10-26 15:44]

bigrybka95

Ja mam nóż myśliwski , starszy dał za niego troche kilogramów zrzutów ale jest tego wart.
Wyciąć podpórke , otworzyc zanete , zabić rybke  -wyśmienity i trwały
[2010-10-26 15:53]

Ja mam nóż myśliwski , starszy dał za niego troche kilogramów zrzutów ale jest tego wart.

Wyciąć podpórke , otworzyc zanete , zabić rybke  -wyśmienity i trwały



Powodzenia synek, zaglądałeś kiedyś do regulaminu? Ogólni to chyba nie bardzo albo słabo u Ciebie z czytaniem ze zrozumieniem... Poza tym temat beznadziejny, nóż ma być ostry i tyle.



[2010-10-26 17:46]

bungo

ja mam oryginalny scyzoryk szwajcarski jest ostry i poręczny polecam i pozdro
[2010-10-27 11:40]

memo1111

Polecam scyzoryki szwajcarskiej firmy Viktorinox lub jego węgierski odpowiednik Wenger lub nóż firmy SOG


-------------------------
Pozdrawiam
memo1111
[2010-10-27 15:19]

Grzebson181

Ja mam ostry scyzoryk. [2010-10-27 19:32]

Kubek76

Ja polecam nóż z blokowanym ostrzem. Jest bezpieczy, nie złoży się sam podczas prac. Od 10 lat używam Victorinoxa Outrider'a i nie zawiódł mnie, jeden raz i to z własnej winy przy składaniu nożyczek zagiąłem sprężynę i po kilku razach użycia pękła. Przy okazji zakupu osełki i pokrowca w sklepie Victorinox sprężynkę dostałem gratis. Kolejnym argumentem jest serwis. Mi sprężynka nawaliła po 9-ciu latach i dostałem bez problemu nową, okładziny dostaniesz również, złamiesz ostrze z własnej winy to bez problemu dokupisz nowe itd. A dodatkowo jak kupisz w Polsce produkt z polskiej dystrybucji to masz dożywotnią gwarancję.

[2010-10-28 00:23]

Najlepsza jest maczeta-sprawdza się do przygotowania stanowiska do łowienia,jak też do pogonienia kłósoli których zresztą nie brakuje. [2010-10-28 04:40]

Fish-Killer

No popieram maczeta bedzie najlepsza nawet mozesz nia ryby oskrobac ;P
[2010-10-28 08:09]

A ja nie mam szczęścia do noża zawsze gdzieś na rybkach zgubię lub zostawię nad wodą ,babie z kuchni też już połowę wyniosłem he he
[2010-10-28 08:13]

sium

Ja używam składanego noża montażowego z blokowanym ostrzem...koszt 16PLN służy mi 2 sezon i nie narzekam (nie mylić z nożykiem do cięcia tapet).
[2010-10-28 11:26]

spining hobby

najlepszy pod słońcem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

POZDRO

    I połamania kijaszka...na rybce oczywiście

PS.nie używaj nożyka za czesto a zwlaszcza do patroszenia rybek ...no chyba że ze sklepu

nokill ...

[2010-10-29 08:43]

To jest właśnie to  Opinel nr8......
[2010-11-02 17:31]

szczupak50cm

Scyzoryk [2010-11-14 20:29]

dziobak

wlasnie kupilem finke Martini ostra ze golic sie mozna..  :) [2010-11-16 17:32]

Polecam scyzoryki szwajcarskiej firmy Viktorinox lub jego węgierski odpowiednik Wenger lub nóż firmy SOG


-------------------------
Pozdrawiam
memo1111

Wenger został kupiony przez vicka i tez jest szwajcarski ...
[2010-11-16 21:42]

robin14hh

ja mam YORK 51843 jest ostry i ma plastikowy pokrowiec, całkiem nieźle się trzyma choć może bez tych ząbków byłby lepszy bo kupłem oddzielnie skrobaczke aj-hn004

[2010-11-17 10:17]

Ja poprostu idę do sklepu z militariami, łowieckiego i wędkarskiego i tam wybieram taki, jaki mi przypasuje do sobie tylko znanych potrzeb. Na ryby napewno nie scyzoryk, nie finka i nie maczeta. Niektóre wyprawy wędkarskie, ocierają się o survival, więc i nóż powinien być adekwatny w naszym sprzęcie. Ja posiadam coś w tym stylu i pewnego razu krzesiwo schowane z innymi pierdółkami w rękojeści noża, uratowało mi tyłek , bo rozpaliłem nim ognisko i wysuszyłem i ogrzałem się po wpadnięciu do wody na rybach, naciąłem gałęzi itd. A najważniejsze, że wyciągnąłem nim spory gwóźdź, o który zawadziłem na pomoście i się przez to skompałem.  [2010-11-17 10:37]

Ja poprostu idę do sklepu z militariami, łowieckiego i wędkarskiego i tam wybieram taki, jaki mi przypasuje do sobie tylko znanych potrzeb. Na ryby napewno nie scyzoryk, nie finka i nie maczeta. Niektóre wyprawy wędkarskie, ocierają się o survival, więc i nóż powinien być adekwatny w naszym sprzęcie. Ja posiadam coś w tym stylu i pewnego razu krzesiwo schowane z innymi pierdółkami w rękojeści noża, uratowało mi tyłek , bo rozpaliłem nim ognisko i wysuszyłem i ogrzałem się po wpadnięciu do wody na rybach, naciąłem gałęzi itd. A najważniejsze, że wyciągnąłem nim spory gwóźdź, o który zawadziłem na pomoście i się przez to skompałem. 


Dokładnie kol. Mastiff co do survivalu zgadzam się w 100%. Je właśnie szukam noża (wątek w pokoju sprzęt wędkarski) i chodzi mi o nóż survivalowo-wędkarski (taki jak Bear Grylls ma tylko za niższą kwotę). Ale mam pytanie jaki typ noża maczeta nie, scyzoryk tak ale nie jako nóż tylko dodatkowa pomoc przy wędkowaniu ale finka ???? Jakiej firmy jest Twój nóż?????
[2010-11-17 11:40]

Teraz, dzisiaj Ci kolego nie odpowiem jakiej firmy. Sprzęt mam w aucie, a auto wzięła córka, a nie pamiętam nazwy tej kosy. Jak wróci, to zajrzę i napiszę. [2010-11-17 12:21]

Finka jest delikatna,  dla harcerzy itp akurat.  [2010-11-17 12:23]

aaaaaaa. spx
podoba mi się colde steel bushman.
[2010-11-17 12:43]

dziobak

Finka jest delikatna,  dla harcerzy itp akurat. 


ja mam "finke " w sensie ze zrobiona w Finlandii..  :)) i zapewniam ze nie jest dla harcerzykow. [2010-11-17 13:11]

Finka jest delikatna,  dla harcerzy itp akurat. 


ja mam "finke " w sensie ze zrobiona w Finlandii..  :)) i zapewniam ze nie jest dla harcerzykow.


Pisząc, że dla harcerzy itp. , nie pisałem w sensie negatywnym. Poprostu od zawsze finek używali TYLKO harcerze. Sam kiedyś byłem harcerzem i miałem i używałem wiele różnych właśnie finek. Ale wtedy z takich noży były tylko finki, scyzoryki, koziki i kuchenne. A że teraz są lepsze noże dla wędkarzy niż finka, to niech każdy używa czego chce. Nie krytykuję żadnego noża, którego ktoś używa i sobie chwali.


[2010-11-17 13:20]