Kolega napisał: "Ja używałem kija o długości 2,3 m teraz 2,45m. Dłuższe nie są potrzebne."
Kolega napisał: "Ja używałem kija o długości 2,3 m teraz 2,45m. Dłuższe nie są potrzebne."
Myślę, że to kwestia preferencji. Nie chodzi mi tu o łowienie sandaczy, ale ogólnie spinningowanie w Wiśle. Zakładam, że krótsze kije mogą być bardziej czułe (nie wiem bo nie łowię nimi) za to dłuższymi łatwiej sterować przynętą szczególnie w strefie przybrzeżnych zaczepów. Innymi słowy sądzę, że nie ma jednej "jedynie słusznej" racji.
Ja łowię w centralnej Polsce gdzie Wisła najszersza dlatego... preferuję długie kije.
Zapraszam staramy pomagać się osobą pytającym wejdz sam zobacz
http://www.facebook.com/Wedkarstwodlanas Zapraszam :)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.