Warto jeszcze zauważyć że ryby których używa się na przynętę MUSZĄ pochodzić z tego samego zbiornika w którym się ich używa. Więc jak przychodzicie sobie nad wodę z wiaderkiem pełnym ryb kupionych gdzieśtam to liczcie się z grzywną 500-2000zł jak was ktoś zauważy.
No właśnie.Zawsze można powiedzieć,że owe ryby się złowiło na danym zbiorniku.Nikt chyba tego nie przestrzega.Absurdalny przepis moim zdaniem.
Warto jeszcze zauważyć że ryby których używa się na przynętę MUSZĄ pochodzić z tego samego zbiornika w którym się ich używa. Więc jak przychodzicie sobie nad wodę z wiaderkiem pełnym ryb kupionych gdzieśtam to liczcie się z grzywną 500-2000zł jak was ktoś zauważy.
Właśnie :), Jak to Panowie z tym jest, jak strażnicy mogą udowodnić że żywiec jest nie z tego zbiornika, biorą je do laboratorium :) , zawsze mnie to zastanawiało ?
A żywiec oczywiście najlepszy świeżo złowiony w zbiorniku na którym mamy zamiar zapolować na drapieżnika. Kiedyś łowiłem częściej na żywca, a najskuteczniejsze były: płocie, okonie, ukleje, krąpie.
Podpowiem jeszcze, że odkryłem nietypowy, ale niezwykle skuteczny sposób(przynoszący więcej brań) zbrojenia, haczyk wbijałem w okolicy płetw brzusznych, kawałek przed nimi są takie twarde promienie i przy nich należy wbić haczyk. Jest to wyjątkowo skuteczne podczas łowienia płociami i uklejami, może być też wzdręga, okonia lepiej zaczepiać za grzbiet. Dodam, że rybką zbrojoną od strony brzucha łowiłem tylko na wodzie stojącej, nie wiem jak to się sprawdzi na rzekach. Długość żywca na szczupaka to tak od 15cm najlepiej.
(2013/03/10 16:56)To że świeży złowiony na danym zbiorniku jest najlepszy to wiadomo ale u mnie jest jesienią roblem ze złowieniem odpowiedniego żywca np. na sandacza i ludzie często łowią na żywca z innych zbiorników a za to są niestety kary ale jak to sprawdzają........ nie mam pojęcia ??? Zna ktoś może sensowną odpowiedź na te pytanie ???
Podpowiem jeszcze, że odkryłem nietypowy, ale niezwykle skuteczny sposób(przynoszący więcej brań) zbrojenia, haczyk wbijałem w okolicy płetw brzusznych, kawałek przed nimi są takie twarde promienie i przy nich należy wbić haczyk. Jest to wyjątkowo skuteczne podczas łowienia płociami i uklejami, może być też wzdręga, okonia lepiej zaczepiać za grzbiet. Dodam, że rybką zbrojoną od strony brzucha łowiłem tylko na wodzie stojącej, nie wiem jak to się sprawdzi na rzekach. Długość żywca na szczupaka to tak od 15cm najlepiej.
Nie próbowałem tak łowić ale to może być skuteczne bo rybka tak uzbrojona ma pewne kłopoty z pływaniem i wygląda jak chora a to prowokuje drapieżnika do ataku.
W szybkim nurcie ciężko tak uzbroić ale w jakiejś spokojnej zatoczce bez problemu można i w rzece.
To że świeży złowiony na danym zbiorniku jest najlepszy to wiadomo ale u mnie jest jesienią roblem ze złowieniem odpowiedniego żywca np. na sandacza i ludzie często łowią na żywca z innych zbiorników a za to są niestety kary ale jak to sprawdzają........ nie mam pojęcia ??? Zna ktoś może sensowną odpowiedź na te pytanie ???
Tak na serio, to nie wiem jak to sprawdzają, obecnie mnie to nie dotyczy(spinninguję), więc nie zawracam sobie tym głowy. Co do samego sprawdzania czegokolwiek, to SSR widuję coraz rzadziej(boją się wędkarzy) a policja aż tak drobiazgowo nie sprawdza, przeważnie pływają podchmieleni motorówką i wożą panienki. ;)
..."Nie próbowałem tak łowić ale to może być skuteczne bo rybka tak uzbrojona ma pewne kłopoty z pływaniem i wygląda jak chora a to prowokuje drapieżnika do ataku.
W szybkim nurcie ciężko tak uzbroić ale w jakiejś spokojnej zatoczce bez problemu można i w rzece."...
W nurcie, to chyba najlepiej za pyszczek. A to moje zbrojenie pokazałem kiedyś kumplowi, jednego dnia zrobił na jeziorze test/porównanie, jedna rybka za grzbiet, a druga za brzuch. Doznał szoku :) od tamtego czasu zbroi tylko od strony brzucha.
To zbrojenie ma plusy i minusy, wbijając rybce haczyk od dołu, nie uszkodzimy nerwów przy kręgosłupie i będzie się ruszała, ale czasem podczas któregoś z kolei przerzucania zestawu, rybka może się w wodzie oswobodzić z haczyka.
Kiedyś zbroiłem też przy płetwie odbytowej, przy takim zbrojeniu łatwiej wyhaczyć sztuki niewymiarowe i zepsuć branie. :)
Założyłem ten post z nadziejom że będziecie pisać jakie żywce urzywacie. życze dobrych połowow.
(2013/03/11 19:25)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
(2013/03/11 21:03)Założyłem ten post z nadziejom że będziecie pisać jakie żywce urzywacie. życze dobrych połowow.Niezła pianka!
Sorry, zapomniałem o kolorze żywca, zazwyczaj używam takiego:
Ja najczesciej uzywam plotek na Warcie a na pobliskich zarosnietych gliniankach wzdregi, tylko trzeba jej odciac dolna czesc pletwy ogonowej, wtedy nie idzie do powierzchni.