to ty chyba w kaluzy chcesz wedkowac:) zartuje.ja na okania zawsze mam zalozona blaszke i wydaje mi sie ze chyba to bedzie najlepsze,owszem z mormyszek tez duzo polowilem,ale male.za to z blaszki brania zadsze ale znowu grubsze garbusy to zalezy od juz od ciebie:)powodzenia
Na tak malutkim zbiorniku musisz przyjaciely więcej finezji. Proponuję żyłeczkę 0,08, hak nie więcej niż 12 (osobiście użyłbym 20). Zamiast tradycyjnego zestawu ze spławikiem lepiej użyć małej kulki ołowiu np. 0,3 g zaciśniętej ok 10 cm od haka i kiwoka (ja używam kiwoków ze szczeciny dzika). Opuszczasz ołów do dna, napinasz żyłkę aż ugnie się kiwok tuż nad przeręblem. to oznacza, że ołow jest tuż nad dnem. Potem wędką dzwigasz resztę zestawu i wiesz ile przynęta jest nad dnem. takim zestawem możesz powoli jeździć gura duł albo zostawić przynętę nieruchomo na dowolnie wybranej głębokości. A co do przynęt to proponuję założyć kilka larw ochotki. To najlepsza przynęta jaką znam. Powodzenia i napisz do mnie jak wypróbujesz.
(2011/01/06 19:06)Hej Koledzy zastanówcie się realnie. Z całym szacunkiem ale jak w naturalnym/dzikim zbiorniku wodnym mającym na oko 3 (słownie trzy) na 5 (słownie pięć) metrów mogą zimą znajdować się ryby i na dodatek skore do żerowania. Ja miałbym duży problem gdzie tam świder wcisnąć. A jeżeli chodzi przynęty na okonia to chyba jednak na pierwszym lodzie błystka a później mormyszka z ochotką.
(2011/01/07 14:39)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.