Zaloguj się do konta

Karpie z komercji

utworzono: 2020/01/14 21:56
DonRoberto

Witam
Mieszkam w województwie zachodniopomorskim gdzie zima w tym jak i w zeszłym roku niezawitała. Temperatura która się utrzymuje od listopada to od 2-10stopni. Patrząc na pogode za oknem +8stopni celciusza pomyślałem że w sumie czemu by nie pojechać na komercję i pobawić się z karpiami.
Jest to nieduży zbiornik wielkości dwóch boisk stadionowych. Założyłem standardowo (jak na tym zbiorniku w sezonie) ringersa który zawsze tam robił szał. Po godzinie siedzenia nic więc zacząłem kombinować próbowałem na jednej jak i na drugiej wędce pellet halibut , ringersy, pellet pikantna kiełbaska ,od stalomaxa,kulki ananasowe. Wędkowałem na metode i jako zanęty używałem pelletu 2mm czarny halibut.
Zmierzając do celu po 4 godzinach wędkowania gdzie karpi niebrakuje nie miałem nawet jednego brania. Jakie wy macie rezultaty z karpiami na komercji o tej porze roku przy obecnych wachaniach pogody. Może zmienić zanęte, przynęte? Co proponujecie o tej porze roku. Jak się przygotować na następny wypad?
Serdecznie pozdrawiam
Robert [2020-01-14 21:56]

patryk-kociemba

A czy przypadkiem nie jest u ciebie podobnie jak u mnie, że więszkość łowisk komercyjnych to stawy hodowlane, gdzie przed wigilią karpie są odławiane na sprzedaż i po prostu teraz ich tam nie ma za wiele, dlatego też cięzko co kolwiek złowić. Drugą przyczyną może być, że stoja w jednym głębszym miejscu i nie żerują po całym zbironiku, więc zmina przynęty za mało się zda, musisz wpierw trafić w miejsce grze przebywają. [2020-01-15 07:23]

zbyszekrzepka

A nikt się nie zastanowił że stawy komercyjne mają to że właściciel musi je karmić.Jak dobrze posypie to i za tydzień siedzenia nić nie puknie. [2020-01-15 12:21]

ano

ano w 2 połowie listopada po przymrozkach przestały miśki ciumkać i popłynęły do gawry.Tak że koledzy trzeba czekać na marzec na temperaturę przy dnie ok. 8 st.C.Duuzo odjazdów. [2020-01-19 21:25]

Smolik

Z tym żerowaniem to chyba jest różnie. Pamiętam kilka lat temu w styczniu lub lutym, na rzece nizinnej PZW, spod lodu o grubości około 15 cm, przy temperaturze około minus 5 stopni Celsjusza, złowiłem karpia na niewielką podlodową błystkę. Oczywiście błystkę miał normalnie w pysku i był prawidłowo zapięty. Mało tego - dzień wcześniej znajomy wędkarz z tego samego koła wędkarskiego również złowił karpia na błystkę podlodową. Złowione wówczas 2 karpie dzień po dniu - to już raczej nie był przypadek - po prostu wtedy żerowały. Pozdrawiam wszystkich. [2020-01-20 16:53]

cyganmaro

Święta prawda i jeden powód i drugi jest jednakowoż prawdopodobny - oczywiście mam na myśli wpis użytkownika Patryk-Kociemba [2020-02-14 11:44]

kaban

Obserwacja i swoje wieloletnie doświadczenie jest często kluczem do sukcesu. [2020-02-14 15:02]