Jak znaleźć leszcza w rzece
utworzono: 2013/07/19 12:02
Witam panowie zauwazylem ze od kilku tygodni nikt na moim odcinku rzeki nie zlowil leszcza , wedkuje na Warcie w miejscowosci Orzechowo, leszcz podchodzil gdy byl wysoki stan wody a wraz z opadaniem przepadl , necenie dlugo trwale nie przynioslo efektu , moze szukac go w glownym nurcie ? Co sadzicie o tym??
[2013-07-19 12:02]
Witaj. Mam ten sam problem.Łowię na Warcie i przy wysokim stanie wody był łowiony bez problemu podchodzil pod brzegi bardzo licznie. Teraz woda opadła i z tego co wyczytałem trzeba szukać go jakieś 12- 15 m od brzegu z gruntu.
Ja juz kupilem zanęty cały sprzęt i za kilka dni się wybieram w poszukiwaniu leszca :)
Pozdro [2013-07-19 12:30]
zdaj relacje i efekty , bo u mnie ani w nurcie ani przy przegu nie moge dostac leszcza , ladne krępie wchodza ale leszcza brak :)
[2013-07-19 12:40]
lowilem miedzy ostrogami w najglebszym miejscu rowniez lipa:) dzis plyne na druga strone gdzie nurt jest zaraz przy brzegu wyrobiona gleboka rynna i dolek za zwalonym drzewem , moze podejdzie cos w koncu
[2013-07-19 13:00]
To po wyprawie w tym wątku napisz czy coś było :) ja też jadę nad wartę pofeederowac na koszyk i zobaczymy czy coś będzie :)) Napisze po moim powrocie jak było :) [2013-07-19 14:57]
Jest gorąco, woda jest slabo natleniona, więc ryby trzeba szukać w trochę szybszym nurcie, w głębokich ( a więc chłodniejszych ) miejscach no i najlepiej noca i wczesnym rankiem, gdy temp. wody spada.
Oczywiscie nie jest to oczywista recepta na sukces :-)
[2013-07-19 15:18]
Siema zadną zanętą ze sklepu nie utrzymasz leszczy w łowisku. zeby leszcza nazywać juz leszczem musi miec te 1,5 kg. zanęta jaką stosuje to pęczak,makaron,kukurydza,łubin,groch,ziemiaki wszystko razem mieszam. zapachy jakie uzywam na pierwszym miejscu to kolendra potem piernik i wanilia. Do zanęty dodaje gline wiązącą i kasze manną(dobrze skleja zanęte) Stosuje tą zanęte z dobrymi wynikami oczywiście 70% sukcesu to miejsce,jak leszcz wchodzi w zanęte to musi mieć co zjeść. Niektórzy się mogą nie zgadzać bo twierdzą ze zanęta ma wabić a nie karmić moze i tak ale napewno nie w wypadku leszczy to moje zdanie.
Pozdrawiam [2013-07-19 15:20]
Notatki tu się z toba nie zgodze , u mie w łowisku największe biorą w same południe w upał [2013-07-19 15:21]
tak jak kolega kuba napisał jesli jest niski stan wody to leszcze zawsze złapiecie na spadzie :) [2013-07-19 16:44]
Kuba po raz drugi się z Tobą całkowicie zgadzam. Łowienie leszcze przede wszystkim polega na dobrym neceniu. Ja również na swoim łowisku tz nad Wisłą od długiego czasu regularnie nece głównie makaronem, pęczakiem oraz ziemniakami w dość duzych ilościach tz nie mniej niz ok 5kg dziennie ... efekty murowane, łącznie z leszczami po 3 do 4 kg tak zwanymi pieknymi złotymi paletniakami :) [2013-07-19 16:49]
Notaki ja również powiem iż najlepsze leszcze łapie na spadzie w spokojnym nurcie najcześciej w okolicy południa :) ale to możne wynikać z łowiska oraz przyzwyczajenia danej grupy ryb na danym obszarze , ale muszę dodać iż łande sztuki łapałem równiez na wędziska sumowe centralnie w nocy na duzy pęczek rosówek. pozdrawiam [2013-07-19 16:52]
Jak ja sie wybieram na Warte to moge nęcić tak jak piszesz? bo zanety kosztuja a tu masz super domowe sposoby necenia :) i jak tak to necic brzegi czy jak??:) [2013-07-19 22:19]
wczorajsza wyprawa niezaowocowala leszczem niestety 5 h wedkowania az do zmierzchu , wchodzila gruntowa ploc , konkretne krapie i jazie ale leszcza brak :) miejsce w ktorym lowilem to ok 4 metrowy dol za zwalonym drzewem wyplycajacy sie na dlugosci ok 10 metrow do glebokosci 2 m, zanete stosuje lorpio magnatec leszczowa z dodatkami : kukurydza platki owsiane , platki leszczowe , kolendra , przynety jakie stosowalem to glownie kukurydza i bialy lecz bez poszukiwanego leszcza w lowisku :( pozdrawiam
[2013-07-20 11:19]
Kolego ja mam ten sam problem tyle że mi same i w dodatku małe krąpie biorą i jakaś mała płoć.
A ja się wybieram na leszcza i jakiś klenik czy jaź tech wchodzi w gre i nawet duża płoć mile widziana :D
Na jaką metodę łowiłeś i ile od brzegu?:) [2013-07-20 14:02]
Ja kiedyś miałem taki problem ale zanęciłem 10 kg zanent traper leszcz i zaczeły mi po paru godzinach dopiero brać leszcze i płoćie ale niemałe leszcze osiągały 2 kg a płotki jakieś 0.5 kg [2013-07-23 10:19]
lowilem w odleglosci ok 6-8 m tam dopiero dobrze kotwiczylo mi koszyk gdzie nurt spowalnial , zaneta lorpio magnatec leszcz river czy jakos tak:) dodatki puszka kukurydzy , 250 g platkow owsianych , dodatek zanetowy na leszcza belge ,peczak calosc na 2 kg zanety , lecz lipa :) w niedzilele w kole mialem zawody wedkarskie na 30 osob nie zlowiono ani jednego leszcza wiec cos tu bardzo nie gra:) jakies pomysly ?
[2013-07-23 15:35]
no właśnie jak odgonić te krąpiki i płotki ? i przywabić duże leszcze , jazie , klenie ?
[2013-07-29 22:40]