Byłem ostatnio na nocce z wczoraj na dziś. Zanęta karpiowa, gruboziarnista wanilia. Do tego kukurydza. Na całą noc 3 puszki wrzuciłem pod dwa spławiki. Łowiłem raz blisko brzegu a raz dalej. Kukurydza waniliowa na haku albo zwykła. Po dwa duże ziarna na haku złotym nr 6 i nr 4. Przynęta leżała na dnie. Zestaw przegruntowany na pewno. I od 20 do 8 rano nic! :\ nawet nie skubnęło. A cały czas słyszałem cmokanie bardzo głośne. O 3.00 ustało cmokanie i zaczęły bąblować karpie. W okolicy spławików też. Ale nawet brania nie miałem . Potem o 9 zauważyłem jeszcze więcej bąblowania na całym zbiorniku w różnych miejscach. Ehh. Nie wiem co robić z tymi karpiami i amurami. Jedynie dwa dni temu rankiem wziął mi ładny karaś 35 cm na 3 ziarna kuku waniliowej... Co byście radzili koledzy wędkarze? Przecież karpii nie łowi się tylko na kulki proteinowe...
witam. jak na amura to haki za duże(nie muszą być super ostre, to nie karp, który zasysa przynętę. amur bierz delikatnie w wargi przynętę i zbiera następne ziarnka(od razu tniemy amura), jeśli się ukuję to od razu pozbędzie się haka. ma twardy pysk i przy delikatnym ukuciu nawet grot się nie wbije). może to karaś bomblowała? zmień miejscówkę, bo gdyby wszedł ci karp w łowisko to chociaż by skubnoł. spróbuj w płytkich partiach zbiornika. amur to ryba stadna, która robi wiele hałasu, ale podczas łowienia powinna być absolutna cisza. często duże sztuki łowiłem na długość wędki. spławik 1,5 g to trochę za mały, ponieważ nawet przy niewielkim wietrze będzie spływał. wg mnie minimum 6 g. najlepiej nie używać przyponów, aby ominąć słabe punkty zestawu. żyłki używam bardzo miękkie, które bardzo dobrze amortyzują szarpnięcia. 0,3, 0,35 karp, amur nie zwraca uwagi na grubość, a przy wielokrotnych odjazdach nie zniszczy nam żyłki po jednym holu. nie musi być super wytrzymała, wystarcz 10kg. amury, czy karpie nie są jakoś specjalnie mądre, trzeba po prostu znaleźć dobrą miejscówkę. nawet na stawie ta ryba nie pływa wszędzie. poszukaj miejsca od 1m do 1,5m, najlepiej gdzieś pod drzewem, ponieważ przy silnym wietrze spadają liście, które amury lubią zajadać. jeśli nie chcesz używać kulek i metody włosowej to kuku na hak to dobra metoda tylko trzeba tak zakładać, aby linia oczko-grot była wolna. przeczytałem kilka postów i mam wrażenie, że niektórzy koledzy nie łowili amurów, czy karpi(bez urazy);)pozdrawiam (2013/07/07 10:58)