Zaloguj się do konta

Jak złowić lina? - zestawy i przynęty

utworzono: 2011/03/09 19:50
antek793610

cikawi mnie jak koledzy na forum łowią liny?tzn ustawienie gruntu,jaka zanęta,jak przynęta,spławik przelotowy czy stały ile gram?,na jakiej głębokości,i czy łowisko musi być wygrabione
[2011-03-09 19:50]

Linowanie w maju to fajna sprawa. Jeśli chodzi o nęcenie to  proponuję nęcić kukurydzą zmieszaną z gotowanymi ziemniakami i odrobiną zanęty "karp, lin, karaś" np. Trapera. Możesz też dorzucić siekane rosówki szczególnie jeśli nęcisz wczesną wiosną. Pamiętaj że na wiosnę nie można nęcić dużymi ilościami. Ryba żeruje bowiem jeszcze bardzo ostrożnie i delikatnie. Nie musisz stosować żadnych atraktorów zapachowych bo chłodna jeszcze woda szybko roznosi aromat. Myślę że jeśli zaczniesz nęcenie z końcem kwietnia masz duże szanse aby przygotować piękny linowy stół na majówkę. Wybierz miejsce niezbyt głębokie, maksymalnie 1,5 metra może być około 1 metra. Samo nęcenie powinno być staranne systematyczne i cierpliwe. Nęcenie proponuję wykonywać o stałej porze, najlepiej tuz przed zachodem. Wówczas będziesz miał wybór czy łowić z wieczora czy rankiem. Wrzucona zanęta wieczorem będzie nęcić ryby bezpośrednio po wrzuceniu jak i rano gdyż za pewne nie zostanie przejedzona do czysta. Poza tym to nie dorzeczne wstawać za każdym razem o 5 rano tylko po to by nęcić:)  Na pierwszy raz poślij do wody 3 kule wielkości dorodnej pomarańczy. Kolejnego dnia powtórz nęcenie i obserwuj wodę ok pół godziny po. Jeśli zobaczysz unoszące się z dna pola piany to znak, że w łowisku pojawił się lin. Wówczas kolejnego dnia możesz delikatnie zwiększyć ilość zanęty bez większego ryzyka, że przenęcisz łowisko. Mimo wszystko nęć delikatnie i subtelnie, możesz na początek nęcić raz na dwa dni dla wszelkiego spokoju. Pamiętaj że przenęcenie łowiska to przekreślenie szansy na sukces. Przenęcone łowisko ryba omija szerokim łukiem, dlatego cierpliwość i systematyczność to klucz efektywnego nęcenia. Po tygodniu takiego przygotowania możesz liczyć na pierwsze efekty. Po dwóch niemal za każdym razem z łowiska będziesz wracał z pięknym linem na kolację.

Jeśli chodzi o zestaw to tylko spławik. Szczególnie gdy łowimy na mulistym zbiorniku a w przypadku lina tak bywa często. Zestaw lekko przegruntowany tak aby przynęta leżała na dnie. Nęcony lin bierze praktycznie tylko z dna. Ja zwykle spławik montuje na stałe ale to bez różnicy czy przelotowo czy na stałe.

[2011-03-09 20:07]

 Z Tym, że jak jest już naprawdę gorąco to łowię głębiej nawet do 3 metrów
[2011-03-09 20:49]

piotrekelk

wiosną łowię liny na głębokości do 2 metrów, im płycej tym miałem lepsze brania, lekki spławik czerwony robak na haczyk trochę zanęty własnej produkcji i zaczyna się zabawa:) łowić jak powiedział Thunder raczej z gruntu (choć u mnie nie zawsze). teraz tylko czekać aż lód zejdzie(na Mazurach trochę sobie poczekam:( )i na ryby!:)
[2011-03-09 21:02]

kamilo5196

Fajnie mi brały na ochotę + mała rosówka tak z 2cm nad dnem spławko 3g i jazda
[2011-03-09 22:22]

Karmie peletem miodowym + kukurydza. łowię na głębokości 2,5 metra. żestawy przelotowe, spławikowe. Obciążenie 6 gram oliwka przelotowa ustawiona jest około40cm od haczyka. Koledzy pewnie myślą że 6 gram to za dużo. łowimy z gruntu , gwarantuje wam że taki zestaw jest bardzo czuły a przy tym nie znosi nam go wiatr. Przy połowie linów podstawą jest jak najrzadsze przerzucanie zestawu. Metoda sprawdzona- polecam. [2011-03-10 08:49]

Ja łowię spławikiem około 4 gram ale łowię nie dalej niż 5-6 metrów od brzegu.
[2011-03-10 09:49]

Dokładnie łowiąc blisko brzegu można pozwolic sobie na lżejszy zestaw, ale łowiąc w odległości 10-20 metrów od brzegu nie możemy sobie pozwolic by wiatr i fala znosiła nam zestaw. [2011-03-10 10:27]

piotrekelk

do mojego wpisu dodam jeszcze że łowie ok 2-3 metrów od kładki, blisko trzcin i między grążelami jeżeli już wyrosły
[2011-03-10 11:08]

Bilis1090

Cześć :d mam kilka swoich ulubionych miejscówek na liny. Łowię na gruncie od 1,5m(wiosna) do 3m (lato). Według mnie nie należy grabić dna ryby same sobie go wyczyszczą gdy wejdą w zanętę :D jako zanętę stosuję same ziarna bez sypkiej:D oczywiście kukurydza groch konopie może być pellet. ziemniaki(mam swój patent jak gotować i co dodawać żeby były efekty) :D na haczyk oczywiście zakładam to czym nęcę :D powodzenia i połamania :D
[2011-03-10 11:18]

jacek34

Liny łowie z gruntu na spławik 2gr na głebokosci od1 do 1,5 m i najwiecej bran mam na kukurydze i to rano, w dzien juz jest troche słabiej ale tez sie trafiają i karmie grubą zanętą [2011-03-10 12:15]

antek793610

dzięki koledzy za tak wyczerpujące wypowiedzi w szczególności dla Thunder G [2011-03-10 20:37]

Żaden problem. Może kiedyś wyskoczymy razem na lina to piwko postawisz:):)
[2011-03-10 20:41]

Viera90

Może uznacie mnie za szaleńca, ale kiedyś będąc na rybach nad stawem dodałam do zanęty...
...karmę dla pstrągów hodowlanych. Chciałam po prostu zobaczyć czy ona coś zdziała, no i zdziałała. Przyciągnęła same liny wszelkiego rozmiaru i barwy, a także kilka srebrnych karasi.
[2011-03-11 00:06]

antek793610

jeżeli mieszkasz niedaleko to niema prolemu
[2011-03-11 00:08]

GniewOceanu

witam ja łowie liny nie z dna a zazwyczaj z połowy wody a że łowie max na 1,5 metra to grunt około 70 cm spławik przelotowy ponieważ łowie przy samej trzcinie i czesto miałem tak,że lin wprowadzał mi zestaw w trzciny.Wędzisko bat 7 m żyłka główna 18 przypon 16 haczyk 8-10 na haczyku rosówka cała,zanęta gotowane ziemniaki+garść gotowej zanęty karaś-lin bądź karp-lin do tego troche płatków owsianych i kuku.Nie wróciłem do domu jeszcze bez lina.No ale fakt na tzm jeziorku co mieszkam jest go dużo.połamania
[2011-03-11 17:15]

ramon123

No to ja ponowie dyskusję ponieważ fajnie się rozkręcała a to już wiosna... ja lina łapie około 4 metrów od kładki na głębokości 1,5 metra nie zależnie od pory roku. Jako zanętę stosuje grubą kukurydzę + łubin + pszenica + groch okazyjnie dodaję też ziemniaka pokrojonego w kostkę ale z ziemniakami trzeba uważać. łowisko nęcę w sezonie praktycznie codziennie wsypując do wody około 4 kg tak przygotowanej zanęty. Efekty nie samowite. Odradzam sypanie do wody jakiejś kupnej zanęty przetestowałem wiele i po pierwsze zawsze wabi drobnice po drugie nigdy nie miałem takich efektów jak po zanęcie opisanej powyżej. I jeszcze coś możemy nęcić swoimi cudnymi zanętami ale jedno głośniej wypowiedziane słowo nad wodą praktycznie przekreśla szansę na dużego lina...
[2012-03-28 21:08]