Zaloguj się do konta

Jak z braniami na Wiśle?

utworzono: 2012/06/05 22:31
barrakuda81

Pytanie jak wyżej.U mnie tj na środkowym odcinku kicha.Woda martwa jak w listopadzie.Zero atywności powierzchniowej ryb i brań też.Niby to taki paskudny czas bo tarło itd. ale znajomy ma stawy z rybami i one biorą prawie zawsze choć wiadomo że to nie dzikie ryby ale jak są to biorą...Porównanie może nie najszczęśliwsze.Chciałbym wreszcie przestać na tą naszą piękną Wisłę psioczyć...Jak jest u Was?
[2012-06-05 22:31]

CZzesio

Cześć :) To samo na Wiśle w rejonie Oświęcimia ...kicha  ,ostatnio zaliczyłem dwa wypady , kumpel trzy ...praktycznie bez brań (poza drobnymi poszarpywaniami- lekki grunt) .Widocznie jeszcze nie pora ....
[2012-06-05 23:05]

89krzysztof

A w Zabrzegu, poniżej upustów rybki są. ;) Sandacze ruszają się, leszcze spore, węgorze się trafiają.  [2012-06-05 23:36]

sebarekord

w który dokładnie miejscu te rybki? gdzies koło kapliczki ?

[2012-07-11 10:54]

maariusz26

wisła łączany tez kicha na maxa sama drobnica zero duzej ryby
[2012-07-11 12:44]

Sitownik

U nas nie ma kichy :) Ostatnio leszczyk 60cm się trafił :) Sumiki biorą jak głupie.. Na wszystko nawet na kuku.. Razem 8  leszczy takich wartych uwagi wzięliśmy na nas czterech. W nocy poszedłem spać a na mój kij było najwięcej brań.. Eh..
[2012-07-11 14:12]

00borys97

U mnie pod Warszawą ryba jest i to ładnie bierze :D
[2012-07-11 15:40]

barrakuda81

Rzeczywiście jest lepiej ale to juz ta pora że rzeka musi sie przebudzić choć ze względu na upały daleko do jakiejś rewelacji. [2012-07-11 16:11]

barrakuda81

Odgrzewam wątek bo ciekawi mnie jakie są Wasze wrażenia z wędkowania w Wiśle-obojętnie na którym odcinku choć najbardziej interesuje mnie ten środkowy i zwłaszcza połowy drapieżników wszelkiej maści.Cały wolny czas w lipcu i sierpniu poświęciłem na uganianie się za boleniem kleniem i sandaczem głównie o różnych porach dnia i ze spinningiem w dłoni no i niestety efekty mizerne. [2012-08-25 09:54]

89krzysztof

Jaki stan wody takie efekty. Przy takiej niżówce trzeba znaleźć dobry, głęboki kawałek wody żeby coś połowić. O sandaczu mówię. Szczupaki, przynajmniej u mnie na wypłyceniu siedzą. Wody po kolana, a one gonią drobnicę w najlepsze. Bolenia ani klenia nie łowię, więc się nie wypowiem.  [2012-08-25 10:02]

barrakuda81

Co,nikt w Wiśle nie łowi?Z tego co obserwuje całkiem sporo wędkarzy poluje na rybki w tej pięknej rzece i nikt nie chce sie wynikami pochwalić?Czyżby nie było czym....?

 

[2012-08-25 18:27]

golden

okolice tczewa i sam tczew lipa sama drobnica,a woda w duł spada,jeszcze trochę a wisłe bedzie można przejść suchą nogą. pozdro   [2012-08-25 19:24]

maariusz26

ie ma sie co wynikami w tym roku na wisle chwalic wedlug mnie juz raczej sie do konca sezonu nic nie zmieni,no chyba ze w jesieni cos drapierznik sie ruszy
[2012-08-25 20:04]

Artix

Maśnik i Budziska lipa.Przy tak niskim stanie wody ja znalazłem dół gdzie jest 5m wody i kicha.Krąpie,cery i płocie jak na lekarstwo.Leszcz jeden 54cm i tyle.Jak na Wisłę to efekt mierny:((
[2012-08-26 18:33]

emilio73

Wisla na wysokosci kwidzyna,wczoraj kilka okoni nic wiecej,zeszly tydzien totalna kicha,zero drapieznika. [2012-08-26 19:02]

QBS

W w-wie wczoraj rekonesans. Płytko jak nigdy, z łódek na środku  łowią na 1-1,5 metra leszcze jak i drapieżniki. Siedziałem do 21:30 i widziałem bolki, sumy spławiające się na 1,5 metrowych przykosach. Przy brzegu w dołkach lipa, sporadyczne brania sumków i leszczyków. Wszystko siedzi na płyciźnie na środku.
[2012-08-26 19:24]

Mario77

Wisła w Krakowie, dzisiaj Sum 105 i Boleń 65 2 małe sandacze wszystko spinning... [2012-08-26 19:36]

yanik33

Pod Bydgoszczą Wisła tez ma niski poziom, ale nie ma jeszcze tragedii.
Ogólnie sierpień to bardzo udany miesiąc połowów drapieżnika, za to wrzesień na 7 wypadów tylko dwa zakończyły się ryba... Raz boleń 3,05kg, i  raz kleń 1,5kg. Reszta bez brań, w tych dniach gdzie złowiłem rybę były to jedyne brania na 8h łowienia...
Mam wrażenie ze  ryba w tej chwili jakby zmieniła swoje stanowiska , i całkowicie uciekła z sierpniowych stanowisk...

[2012-09-24 13:52]

srebny22

Panowie ja od dwóch miesięcy jeżdżę na wisłę. Rano i wieczorem przechodze parę ładnych kilometrów i jest taka lipa że masakra. Mówię oczywiście o spiningu. Nie pamiętam tak marnych czasów, Zastanawiam się tylko czym to moze być spowodowane. Przecież ten drapieżnik gdzieś musi być i czymś musi się żywić. Pozdrawiam
[2012-10-16 21:45]