kazik
Ja głównie poruszyłem ten temat , bo nasza wędkarska etyka na dwoje wróżona . Jak chodzi o łowienie okazów , ryb wędkarsko atrakcyjnych i obcych temu środowisku to etyki nie ma , a może jest tylko że nasza wędkarska , a wszystko inne to już się nie liczy , co tam środowisko , co tam cierpienie ryb (przecież i tak przeżyją) . Tak naprawdę to my w niczym się nie różnimy od tych turystów , wczasowiczów itd. śmiecących wszędzie , od przemysłowców i rolników zatruwających rzeki . Podobnie , choć po swojemu niszczymy i zmieniamy to wodne środowisko , zachowując tylko największe okazy , wprowadzając gatunki obce temu środowisku .
(2012/12/19 17:10)