i pojawił sie Blake Carrington ze swymi wywodami filozoficznymi
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
i pojawił sie Blake Carrington ze swymi wywodami filozoficznymi
Tego się obawiałem :)
i pojawił sie Blake Carrington ze swymi wywodami filozoficznymi
Tego się obawiałem :)
A co ty do mnie masz ? Znasz mnie chłopcze ? Obawiać to się możesz , kiedy tatuś wróci z wywiadówki albo gdy mleczaki nie chcą ci wypaść z garnituru .
A to w/g pana Carringtona to Bester, Bastard, Sterlet czy jesiotr?
i pojawił sie Blake Carrington ze swymi wywodami filozoficznymi
Tego się obawiałem :)
A co ty do mnie masz ? Znasz mnie chłopcze ? Obawiać to się możesz , kiedy tatuś wróci z wywiadówki albo gdy mleczaki nie chcą ci wypaść z garnituru .
Nie wnikam jaki ten jesiotr... ostronosy, tęponosy czy może tepogłowy lub bezmózgi. Chętnie bym się z nim zmierzył na talerzu.
Jadł ktoś może? Smaczny jest?;)
Jadł szału nie ma trochę może sumowaty - napewno na plus to brak drobnych ości.
(2012/06/04 20:57)A to w/g pana Carringtona to Bester, Bastard, Sterlet czy jesiotr?
Mam to gdzieś . Sama sobie odpowiadaj , sama się baw . Ja nie chcę się z tobą bawić ( i nie bądź natrętna) .Zwijaj swoje zabawki . Wiem jakie ryby występują na komercji i wiem jak wyglądają. Wiesz jak wygląda sterlet czyli jesiotr ? Wiesz jak wygląda bester czyli hybryda ? To czego rozpytujesz jak przekupka z jarmarku ? Bo nie wiesz , a jedyne co potrafisz wędkarko - to właśnie to co w tej chwili robisz .Wiesz , przypominasz mi czasem panią Frau z "Włatców Móch" jak ona - jesteś neurotyczna . Dlatego ostatecznie jeśli nie masz pod ręką Nervosolu , zmuszony jestem odpowiedzieć na to pytanie . To prawdopodobnie Bester . Jeśli w dodatku ryba ta została złowiona w stawie lub żwirowni , to jestem przekonany , iż nie był to sterlet lub jesiotr syberyjski czy siewruga , które jednak są wrażliwsze ekologicznie ,ale właśnie Bester .
i pojawił sie Blake Carrington ze swymi wywodami filozoficznymi
Tego się obawiałem :)
A co ty do mnie masz ? Znasz mnie chłopcze ? Obawiać to się możesz , kiedy tatuś wróci z wywiadówki albo gdy mleczaki nie chcą ci wypaść z garnituru .
Napisałeś "Tego się obawiałem " . Co ja ci zrobiłem ? Zabrzmiało to jakbyś zanotował obecność wariata albo śmiercionośnego wirusa . Nie znasz mnie , nie prowadziłem z tobą dyskusji na jakikolwiek temat - to po co takie komentarze ?
Napisałeś także : "Nie będę się zniżać do twojego poziomu " A co ty do diabła, możesz wiedzieć o moim poziomie !? Czy ja coś wspomniałem o twoim poziomie kultury , w moim żartobliwym wpisie na temat taty , który czeka z pasem albo o mleczakach - co w ogóle jest już czystą hiperbolą , której na serio brać nie sposób ?
Jestem kulturalnym , grzecznym człowiekiem , który nawet muchy ani komara nie zabija. Natomiast naprzykrzanie się użytkownikom tego "portalu" to moje kolejne ( obok wędkarstwa i przyrody ) , hobby . Czynię to dlatego ,gdyż wiem jacy są Polacy i o co tak naprawdę chodzi w ich łowieniu . Połowa jeśli nie 3/4 to kłusole z węciorkami . 3/4 nie przestrzega regulaminu ! Gdzie , kto na jakiejś po -pegeereowskiej wiosce - przestrzega regulaminu !Nikt , biorą wszystko jak leci , zupełnie zresztą podobnie jak miastowi. Każdy kto wykupił kartę - w Polsce - wychodzi z założenia ,że w majestacie prawa -może sobie pozwolić na wszystko. I ślęczą nad tymi wodami - codziennie - jak skończone pacany , byleby tylko łódkę napchać i karta się zwróciła . I nęcą - a każde byle g* czy mydło - to dla nich zanęta , która rzekomo wabi wielkie ryby . Założyłem wątek pt " Zakaz nęcenie w całym kraju ". Taka idea, choć nieco ocierająca o utopię - jest możliwa do realizacji w praktyce . Niestety wątek został zablokowany - bo nie spodobało się to jakiemuś żałosnemu informatykowi ufryzowanemu na Jamajczyka oraz koledze w szarym dresie - który zawsze ma dla mnie jakąś drzazgę i potrafi mnie w%ić jak mało , który uczestnik tego cyrku . A tymczasem , każdy rozsądnie myślący człowiek - bez wahania przyznałby mi rację : wrzucanie rozmaitych substancji do wód jeziora czy rzeki ( środowiska życia ) - będzie zawsze , tylko i wyłącznie przejawem traktowania wód - jak wysypisko śmieci czy inny zbiornik na odpadki.
U mnie na łowisku jesiotra łowi się na wieprzową wątrobę a co do sprzetu to musi byc dość mocny choć to nie konieczne bo ja łowie na odległościówkę i żylkę 0.20
pozdrawiam
(2012/06/04 22:01)W hodowli (choć na szczęście dość rzadko ) spotyka się : siewrugę , jesiotr syberyjskiego , rosyjskiego a najczęściej zaś :sterlety . Są to gatunki ryb stanowiące ścisły obręb rodziny jesiotrowatych a więc i jesiotry. Jesiotr syberyjski i rosyjski spotykane były w Polsce sporadycznie jako uciekinierzy z hodowli ( w ten sam sposób w Polsce pojawił się sumik , trawianka , czebaczek i inne ) .Obydwa gatunki były też celowo i rozmyślnie wpuszczane do wód w Zatoce Ryskiej oraz do jezior przymorskich Litwy i Łotwy , gdzie także dostawały się jako uciekinierzy .
PS: Tego nie wiedzieliście , no to teraz już wiecie ,ale i tak jutro już nie będziecie pamiętać . Wasze umysły - jak digitalne twarde dyski , zaprogramowane są na wielkomiejskość : beton , szkło , blichtr , soczyste kolory świateł dyskoteki , świecące stroboskopy , kolorowe drinki , grubą forsę , klimatyzowane biura i drogie telefony komórkowe . Kosztowne wycieczki , komercję i kult taniego bożka z kościoła pod wezwaniem Lidla czy Biedronki . Tak odbieram współczesny świat naszego kraju .
Spoglądam na niego jak przez odbyt , ponieważ zieje tandetą i wszechobecną bezdusznością . Nigdy , ach nigdy nie dołączę do grupy miłośników tandety lizanej przez cienką , plastykową szybkę .
A to w/g pana Carringtona to Bester, Bastard, Sterlet czy jesiotr?
Mam to gdzieś . Sama sobie odpowiadaj , sama się baw . Ja nie chcę się z tobą bawić ( i nie bądź natrętna) .Zwijaj swoje zabawki . Wiem jakie ryby występują na komercji i wiem jak wyglądają. Wiesz jak wygląda sterlet czyli jesiotr ? Wiesz jak wygląda bester czyli hybryda ? To czego rozpytujesz jak przekupka z jarmarku ? Bo nie wiesz , a jedyne co potrafisz wędkarko - to właśnie to co w tej chwili robisz .Wiesz , przypominasz mi czasem panią Frau z "Włatców Móch" jak ona - jesteś neurotyczna . Dlatego ostatecznie jeśli nie masz pod ręką Nervosolu , zmuszony jestem odpowiedzieć na to pytanie . To prawdopodobnie Bester . Jeśli w dodatku ryba ta została złowiona w stawie lub żwirowni , to jestem przekonany , iż nie był to sterlet lub jesiotr syberyjski czy siewruga , które jednak są wrażliwsze ekologicznie ,ale właśnie Bester .
Nie, szanowny panie Wilkipediany znawco. To Sterlet, sprzedawany przez Osrodki Zarybieniowe w naszym kraju jako Jesiotr. Można go powszechnie wędkować na łowiskach komercyjnych, specjalnych, prywatnych, itp. Nie ma sie co wysilać na mądrości wilkipediane i kłócić z wędkarzami, wędkarz nie musi być ichtiologiem i dla niego to jest i będzie Jesiotr, Jesiotr którego można wędkowac w naszym kraju legalnie, właśnie Sterleta do tego celu jest najłatwiej pozyskac, poniewaz ze wszystkich jesiotrowatych włsnie sterlet dojrzewa płciowo najwcześniej i w odróżnieniu od innych jesiotrowatych przystępuje do tarła corocznie.
I do pańskiej niedouczonej informacji:
bester, bastard czy hybryda uzyskana w wyniku krzyżowania Bieługi i Sterleta jest płodna. Swiadczą o tym choćby badania Dr. inż. Doroty Fopp z Katedry Ichtiologii UW-M. w Olsztynie na potomstwie bestera(bieługa x sterlet) z bieługą.
Więc czy to sie panu podoba czy nie będziemy wedkować Jesiotry takie jakie mamy i dla nas z wędkarskiego punktu widzenia to są Jesiotry.
A to w/g pana Carringtona to Bester, Bastard, Sterlet czy jesiotr?
Mam to gdzieś . Sama sobie odpowiadaj , sama się baw . Ja nie chcę się z tobą bawić ( i nie bądź natrętna) .Zwijaj swoje zabawki . Wiem jakie ryby występują na komercji i wiem jak wyglądają. Wiesz jak wygląda sterlet czyli jesiotr ? Wiesz jak wygląda bester czyli hybryda ? To czego rozpytujesz jak przekupka z jarmarku ? Bo nie wiesz , a jedyne co potrafisz wędkarko - to właśnie to co w tej chwili robisz .Wiesz , przypominasz mi czasem panią Frau z "Włatców Móch" jak ona - jesteś neurotyczna . Dlatego ostatecznie jeśli nie masz pod ręką Nervosolu , zmuszony jestem odpowiedzieć na to pytanie . To prawdopodobnie Bester . Jeśli w dodatku ryba ta została złowiona w stawie lub żwirowni , to jestem przekonany , iż nie był to sterlet lub jesiotr syberyjski czy siewruga , które jednak są wrażliwsze ekologicznie ,ale właśnie Bester .
Nie, szanowny panie Wilkipediany znawco. To Sterlet, sprzedawany przez Osrodki Zarybieniowe w naszym kraju jako Jesiotr. Można go powszechnie wędkować na łowiskach komercyjnych, specjalnych, prywatnych, itp. Nie ma sie co wysilać na mądrości wilkipediane i kłócić z wędkarzami, wędkarz nie musi być ichtiologiem i dla niego to jest i będzie Jesiotr, Jesiotr którego można wędkowac w naszym kraju legalnie, właśnie Sterleta do tego celu jest najłatwiej pozyskac, poniewaz ze wszystkich jesiotrowatych włsnie sterlet dojrzewa płciowo najwcześniej i w odróżnieniu od innych jesiotrowatych przystępuje do tarła corocznie.
I do pańskiej niedouczonej informacji:
bester, bastard czy hybryda uzyskana w wyniku krzyżowania Bieługi i Sterleta jest płodna. Swiadczą o tym choćby badania Dr. inż. Doroty Fopp z Katedry Ichtiologii UW-M. w Olsztynie na potomstwie bestera(bieługa x sterlet) z bieługą.
Więc czy to sie panu podoba czy nie będziemy wedkować Jesiotry takie jakie mamy i dla nas z wędkarskiego punktu widzenia to są Jesiotry.
To jest Bester i się nie kłóć kobieto - bo zaraz to ja mogę ci zaserwować kilka fotek ryb i będziesz stała jak pinda grochowa , nie wiedząc co począć . Kilka pierdół z książki i myślisz ,że świecisz jak Wenus na nieboskłonie. A sterlet to typowy jesiotr (rodzaj Acipenser ) .Powoływanie się na rozród tych ryb w hodowli - dla udowodnienia ,że jesiotr się rozmnaża ,że przystępuje do tarła - to już totalny szczyt nie tyle braku wiedzy ,ale i głupoty , względnie gruboskórnej naiwności . I ty śmiesz nazywać mnie "Wikipedianym znawcą ? Tak to swojego męża nazywaj a nie mnie . Bester jest sprzedawany i szeroko hodowany w stawach ponieważ jako mieszaniec jest znacznie mniej wrażliwy w sensie ekologicznym niż GATUNKI ryb z rodziny jesiotrowatych . To tzw heterozja (wybujałość ) . Pytanie : jak informacja może być "niedouczona " ? Można nie umieć pisać po polsku - jak ten dredziarz co mnie nazwał pierwszy , (bez powodu ) moronem , można nie mieć pojęcia o rybach - tak jak ty ,ale nie sposób spotkać twór taki jak "nieoduczona informacja " . Skończyłem dyskusję z tobą ,ale wiedz ,że obnażyłaś się ostatecznie ze swoimi brakami w wiadomościach . I to właśnie ty , nie ja (żeby było jasne).
i pojawił sie Blake Carrington ze swymi wywodami filozoficznymi
Tego się obawiałem :)
A co ty do mnie masz ? Znasz mnie chłopcze ? Obawiać to się możesz , kiedy tatuś wróci z wywiadówki albo gdy mleczaki nie chcą ci wypaść z garnituru .
Napisałeś "Tego się obawiałem " . Co ja ci zrobiłem ? Zabrzmiało to jakbyś zanotował obecność wariata albo śmiercionośnego wirusa . Nie znasz mnie , nie prowadziłem z tobą dyskusji na jakikolwiek temat - to po co takie komentarze ?
Napisałeś także : "Nie będę się zniżać do twojego poziomu " A co ty do diabła, możesz wiedzieć o moim poziomie !? Czy ja coś wspomniałem o twoim poziomie kultury , w moim żartobliwym wpisie na temat taty , który czeka z pasem albo o mleczakach - co w ogóle jest już czystą hiperbolą , której na serio brać nie sposób ?
Jestem kulturalnym , grzecznym człowiekiem , który nawet muchy ani komara nie zabija. Natomiast naprzykrzanie się użytkownikom tego "portalu" to moje kolejne ( obok wędkarstwa i przyrody ) , hobby . Czynię to dlatego ,gdyż wiem jacy są Polacy i o co tak naprawdę chodzi w ich łowieniu . Połowa jeśli nie 3/4 to kłusole z węciorkami . 3/4 nie przestrzega regulaminu ! Gdzie , kto na jakiejś po -pegeereowskiej wiosce - przestrzega regulaminu !Nikt , biorą wszystko jak leci , zupełnie zresztą podobnie jak miastowi. Każdy kto wykupił kartę - w Polsce - wychodzi z założenia ,że w majestacie prawa -może sobie pozwolić na wszystko. I ślęczą nad tymi wodami - codziennie - jak skończone pacany , byleby tylko łódkę napchać i karta się zwróciła . I nęcą - a każde byle g* czy mydło - to dla nich zanęta , która rzekomo wabi wielkie ryby . Założyłem wątek pt " Zakaz nęcenie w całym kraju ". Taka idea, choć nieco ocierająca o utopię - jest możliwa do realizacji w praktyce . Niestety wątek został zablokowany - bo nie spodobało się to jakiemuś żałosnemu informatykowi ufryzowanemu na Jamajczyka oraz koledze w szarym dresie - który zawsze ma dla mnie jakąś drzazgę i potrafi mnie w%ić jak mało , który uczestnik tego cyrku . A tymczasem , każdy rozsądnie myślący człowiek - bez wahania przyznałby mi rację : wrzucanie rozmaitych substancji do wód jeziora czy rzeki ( środowiska życia ) - będzie zawsze , tylko i wyłącznie przejawem traktowania wód - jak wysypisko śmieci czy inny zbiornik na odpadki.
niepelnosprawny, chory czlowieku :(
A to w/g pana Carringtona to Bester, Bastard, Sterlet czy jesiotr?
Mam to gdzieś . Sama sobie odpowiadaj , sama się baw . Ja nie chcę się z tobą bawić ( i nie bądź natrętna) .Zwijaj swoje zabawki . Wiem jakie ryby występują na komercji i wiem jak wyglądają. Wiesz jak wygląda sterlet czyli jesiotr ? Wiesz jak wygląda bester czyli hybryda ? To czego rozpytujesz jak przekupka z jarmarku ? Bo nie wiesz , a jedyne co potrafisz wędkarko - to właśnie to co w tej chwili robisz .Wiesz , przypominasz mi czasem panią Frau z "Włatców Móch" jak ona - jesteś neurotyczna . Dlatego ostatecznie jeśli nie masz pod ręką Nervosolu , zmuszony jestem odpowiedzieć na to pytanie . To prawdopodobnie Bester . Jeśli w dodatku ryba ta została złowiona w stawie lub żwirowni , to jestem przekonany , iż nie był to sterlet lub jesiotr syberyjski czy siewruga , które jednak są wrażliwsze ekologicznie ,ale właśnie Bester .
Nie, szanowny panie Wilkipediany znawco. To Sterlet, sprzedawany przez Osrodki Zarybieniowe w naszym kraju jako Jesiotr. Można go powszechnie wędkować na łowiskach komercyjnych, specjalnych, prywatnych, itp. Nie ma sie co wysilać na mądrości wilkipediane i kłócić z wędkarzami, wędkarz nie musi być ichtiologiem i dla niego to jest i będzie Jesiotr, Jesiotr którego można wędkowac w naszym kraju legalnie, właśnie Sterleta do tego celu jest najłatwiej pozyskac, poniewaz ze wszystkich jesiotrowatych włsnie sterlet dojrzewa płciowo najwcześniej i w odróżnieniu od innych jesiotrowatych przystępuje do tarła corocznie.
I do pańskiej niedouczonej informacji:
bester, bastard czy hybryda uzyskana w wyniku krzyżowania Bieługi i Sterleta jest płodna. Swiadczą o tym choćby badania Dr. inż. Doroty Fopp z Katedry Ichtiologii UW-M. w Olsztynie na potomstwie bestera(bieługa x sterlet) z bieługą.
Więc czy to sie panu podoba czy nie będziemy wedkować Jesiotry takie jakie mamy i dla nas z wędkarskiego punktu widzenia to są Jesiotry.
"Nie jestem niepełnosprawny .
Nie jestem chory."
Może i tak, ale na pewno twoje życie pozbawione jest miłości. Gdyby było odwrotnie pisał byś w inny sposób i wszyscy chętnie czytali by twoje posty/wątki.
Ludzie zdrowi są pełni radości i poczucia humoru, żartują sobie na forum i podchodzą do wielu rzeczy na luzie.
Tobie pozostaje tylko współczuć... Pomóc chyba się nie da.
Gdyby jednak znalazł się jakiś sposób, to jestem pierwszy w kolejce.
(2012/06/04 23:39)"Nie jestem niepełnosprawny .
Nie jestem chory."
Może i tak, ale na pewno twoje życie pozbawione jest miłości. Gdyby było odwrotnie pisał byś w inny sposób i wszyscy chętnie czytali by twoje posty/wątki.
Ludzie zdrowi są pełni radości i poczucia humoru, żartują sobie na forum i podchodzą do wielu rzeczy na luzie.
Tobie pozostaje tylko współczuć... Pomóc chyba się nie da.
Gdyby jednak znalazł się jakiś sposób, to jestem pierwszy w kolejce.
Nie jestem niepełnosprawny .
Nie jestem chory.
Zdanie zaczyna się dużą literą a kończy kropką - dysgrafiku -informatyku ( w proporcjach dowolnych ).
A za tego morona - to najchętniej ten skołtuniony łeb bym ci r* ł , spotkawszy na ulicy.
Zrobiłbym ze łba pasztetową - bo tylko tutaj możesz mnie wyzywać od moronów , od niepełnsoprawnych i chorych .
Oczywiście na walkę fizyczną jestem zbyt lękliwy i są to tylko i wyłącznie wyobrażenia ,ale k#a strasznie nie lubię takich typów -co nie potrafią zdania napisać po polsku a wyzywają cię od moronów , chorych i niepełnosprawnych .
Dron66 - wal się na mordę , żałosny dredziarzu.
Skoro twoje hobby, to wkur... ludzi to normalny nie jesteś. Widać że nie piszesz z telefonu, na którym to nie używam polskich znaków dużych literek bystrzaku :) A na koniec dodam że na pewno nie chciał byś się ze mną spotkać poza swoją piwnicą, bo z samego faktu byś zapadł w śpiączkę. Usuń się człowieku ze społeczności, nie nadajesz się do tego.
Cytat z pana Dron66 "pewno nie chciał byś się ze mną spotkać poza swoją piwnicą, bo z samego faktu byś zapadł w śpiączkę."
Nie jestem niepełnosprawny .
Nie jestem chory.
Zdanie zaczyna się dużą literą a kończy kropką - dysgrafiku -informatyku ( w proporcjach dowolnych ).
A za tego morona - to najchętniej ten skołtuniony łeb bym ci r* ł , spotkawszy na ulicy.
Zrobiłbym ze łba pasztetową - bo tylko tutaj możesz mnie wyzywać od moronów , od niepełnsoprawnych i chorych .
Oczywiście na walkę fizyczną jestem zbyt lękliwy i są to tylko i wyłącznie wyobrażenia ,ale k#a strasznie nie lubię takich typów -co nie potrafią zdania napisać po polsku a wyzywają cię od moronów , chorych i niepełnosprawnych .
Dron66 - wal się na mordę , żałosny dredziarzu.Skoro twoje hobby, to wkur... ludzi to normalny nie jesteś. Widać że nie piszesz z telefonu, na którym to nie używam polskich znaków dużych literek bystrzaku :) A na koniec dodam że na pewno nie chciał byś się ze mną spotkać poza swoją piwnicą, bo z samego faktu byś zapadł w śpiączkę. Usuń się człowieku ze społeczności, nie nadajesz się do tego.