Witam Czytajac forum i inne artykuly wszedzie czytam ze lowi sie karpia na czujniki i bez splawika Ale ja na prywatnym stawku lowie na splawik Przyneta lezy na gruncie a na haczyku 2 kukurydze i tez biora
Jakie przemawiaja zalety za tym zeby nie lowic na splawik co w tej 2 metodzie jest lepszego czekam na odpowiedzi bo za rok Karpie podrosna i bede chcial sie bawic tym ze moge je skutecznie lowic, oczywiscie nie zabieram ich do domu tylko wypuszczam jak narazie rekord to 2kg karp. Kupilem kolowrotek od ruskow za 20zl i mi sie rozwalil chce kupic kolowrotek na karpia slyszalem ze sa z wolnym biegiem co to jest i jak to dziala potrzebuje kolowrotek tak na karpie max do 5kg wiekszych raczej tam nie ma do 200zl.
Sory za banalne pytania ale po to jest ta grupa - zeby pomagac takim laikom jak ja ktory w tym roku w marcu 1 raz w zyciu trzymali wedke :D
Witam! Nie jestem karpiarzem ,ale pomogę. Łowienie karpi na spławik , w szczególności gdy osoba łowiąca jest początkująca jest jak najbardziej trafnym sposobem.Doświadczeni łowcy karpi stosują metodą gruntową gdzie o braniu ryby informuje nas sygnalizator.Takie urządzenia tak na prawdę przydają się przy typowych dla tych ryb "zasiadkach".Często łowienie tym sposobem nie wymaga od nas stałej czujności , odwrotnie jest ze spławikiem - musi być stale skoncentrowani , obserwując spławik , a tak dzięki użyciu sygnalizatora , możemy wygodnie usiąść w fotelu i oczekiwać na sygnał.Kolejnym plusem jest to że możemy taki zestaw posłać na dalsze odległości , gdzie spłąwik byłby mało widoczny ale to raczej na większch akwenach , ty zdaję się poławiasz karpie na małym zbiorniku.
Odnośnie sprzętu.Kołowrotek o wielkości 4000 w zupełności wystarczy, + mocne wędzisko i odpowiednia żyłka , jak na razie darować możesz sobie wolny bieg .Funkcja ta kołowrotku jest w szczególnosci dla łowienia z sygnaliztora.Wolny bieg polega na tym że po włączeniu tej funkcji , ryba bez oporu może wysnuwać żyłke , mimo zamkniętego kabłąka.
Podsumowując , wystarczy że wydasz te 200 zł na mocne wędzisko , dobry kołowrotek i odpowiednią żyłke i dalej możesz trwać , przy metodzie spławikowej - choć z upływem czasu radziłbym powoli przerzucać się na grunt.
Mam nadzieje że choć odrobine Ci pomogłem Pozdrawiam i życze dalszych sukcesów.
Mam nadzieje , że pomogłem choć odrobine (2011/08/08 19:41)
Ja również myślę że kolega bigrybka5 temat wyczerpał. Jeśli dorzucisz parę złotych możesz sobie skompletować przyzwoity zestaw spławikowy na karpie np.:
Czy karpie można w miarę skutecznie poławiać feederem? Zastanawiam się ponieważ łowiąc pierwszy sezon tą metodą złowiłem już większość białorybu poza właśnie karpiem.
Jakie przynęty? Czy można łowić feederem na kulki proteinowe? (2011/08/10 13:19)
kolego po pierwsze czym karp wiekszy tym madrzejszy i bardziej ostrozny, czym beda wieksze tym slabiej beda brac na splawik, przy metodzie splawikowej zylka ustawiona jest na sztorc i karp wyczowa ja , widzi czy sie ociera i to wszystko go ploszy a na tak zwana metode z czujnikiem jak to nazwales to jest metoda gruntowa, karpiowa, ciezarek i sygnalizator bran z podwieszona babka pod spodem, zylka biegnie po dnie, wrecz przylega do dna i karp ma mniejsze szanse z lokalizacia zylki i zestawu, zeby zylka przylegala bardziej do dna mozna uzyc jako przyponu szczalowego leandcor jest to plecionka z rdzeniem olowianym ktory obciaza linke i zatem staje sie nie widoczna na cienkim mule sie zapada delikatnie w dno. powodzenia (2011/08/10 21:35)
kolego loko dziekuje za cenna rade bede musial sprobowac tej metody tylko sygnalizatora nie mam :/ pozostaje mi ogladanie szczytowki :P (2011/08/10 21:54)
kolego loko dziekuje za cenna rade bede musial sprobowac tej metody tylko sygnalizatora nie mam :/ pozostaje mi ogladanie szczytowki :P
Zamiast wpatrywania się w szczytówkę możesz zastosować dzwoneczek sygnalizacyjny (koszt około 1-2 zł) bądź jeszcze bardziej prostszy sposób, w miejsce gdzie miałaby być bombka powiesić małą złamaną gałązkę i też będziesz widział brania (2011/08/11 16:11)
Przy łowieniu karpi ze zwykłą żyłką polecam przetrzeć ją szmatką nasiąkniętą płynem do naczyń. Żyłka wtedy tonie, nie pływa na wodzie. W przypadku łowienia na spławik, często nienatarta żyłka płynie razem z prądem wody i ciągnie za sobą spławik, co dla wielu osób jest bardzo kłopotliwe bo trzeba przerzucać zestaw w nęcone miejsce. Sygnalizator można zrobić samemu z kulistego pudełeczka po Kinder Niespodziance i drucika lub agrafki. Ważne, aby sygnalizator wisiał poniżej linii żyłki, wtedy widać brania. (2011/08/17 15:21)
sygnalizator mozna kupic na targu, badz gieldzie (mozna trafic bardzo fajne w nie duzej cenie) lub w wedkarskim cena takiego najzwyklejszego zaczyna sie od 25zl, wiec chyba to majatkiem nie jest. A jezeli nie masz kasy to tak jak ktos wyzej powiedzial, mozesz zrobic z tego zoltego/pomaranczowego pudeleczka z jajka niespodzianki. Ktos kiedys opisywal ja kto zrobic poszukaj lub jak znajde to CI wysle link. (2011/09/07 16:18)